czy mozliwe jest cos takiego co mi sie przytrafilo?

Powiedzcie mi jak to możliwe że znamy kogoś bardzo długo, lubimy się, spotykamy przy różnych okazjach a nagle zaczynamy czuć coś do tej osoby. Ją nie wiem właśnie jak to se stało , nawet nie specjalne mi się podoba ale kiedy jest w pobliżu tomoje serce bije jak szalone. Pożądam go prawie do bólu, tylko dlaczego dopiero teraz?

srutututu majtki z drutu zapomnij o chamie jego charakter złowieszczy :D..itd

tylko w twojej głowie ozliew :D dziewoja :)

Takie jest już życie, lubi nas zaskakiwać. Uczucie przychodzi z czasem widzisz jednym zaczyna sie podobać wygląd jakiś błysk w oku a inni po poznaniu osoby zaczynają szaleć za nią. To jest normalne :) Teraz dowiedz się czy ta druga osoba czuję to samo :)

Nie dowiem sie, to niemożliwe. Oboje mamy rodziny , tylko że ja zwariowana na jego punkcie, ech.

uu to trochę ciężka sprawa. No może masz przelotne takie zauroczenie jeśli Ci nie przejdzie po jakimś miesiącu to znaczy że zakochałaś się, ale staraj sie o tym nie myśleć szukaj zajęcie i zajmuj sie czym innym lub też kims innym :)

Gdyby to było takie proste... nie wiem jak to się stało? Byliśmy na imprezie. My nasi znajomi, mój mąż jego żona. Wiadomo był alkohol. I chyba wszystko zaczęło się od pocałunku,. Później była kawą a teraz nie umiem zapomnieć. Unikać go i powstała głupia sytuacja bo wszyscy pytający się stało? A ją nie mogę na niego patrzec bo szaleje z tęsknoty, pożądania. Tymczasem on jakby nic się nie stało. Ech

To pewnie chemia

Ciekawe co z tego wyjdzie