Wyrzucic z mieszkania pare z malym dzieckiem? Sama jestem mama, ale...

i nieraz żarcie miałam na ścianie, malunki i inne cuda, jak wyrwane gałki od szuflad, wyrwane drzwiczki, szybki czy inne sprawy. Autorka może nie chcieć wynajmować osobom z dziećmi.

W jaki sposób :) zwyczajnie, straszenie sądem i te sprawy...jak na razie nikt nie podskakiwał, w razie problemów sprawę załatwia mój mąż ze swoimi kolegami po fachu i nie wydaje mi sie żeby ktoś miał ochotę powiększać swoje problemy, skoro może przenieść sie gdzie indziej i naciągać kogoś innego.

właścielka nie może do tego mieszkania, z uwagi na to, że w mieszkaniu są rzeczy lokatorów. Ciągle mówimy o prawie posiadania.

Kokardko ale nie rozumiesz, ze rozni sa ludzie? Jedni sie wystrasza Sadu, wylaczenia wody, pradu. A inni nie. I wtedy nie poradzi sie nic...

Oj tam :) nie straszymy ich takimi duperelami :) po prostu zazwyczaj wystarczy że mój mąż powie czym sie zajmuje i przedstawi im ich prawa w odpowiedniej interpretacji i każdy lokator traci wtedy pewność siebie.

Kokardko,niektórzy lokatorzy tez znają prawo. :) Niejednokrotnie lepiej niż policja :) albo równie dobrze jak komornicy :)

No to ja tez autorce tego zycze ale nie kazdy bedzie sie bal Twojego meza ;)

No tak, ale jednak komornik z obstawą robi wrazenie :p i ludzie wolą sie wynieść niż robić sobie problemy. Mżliwe że jest tak do czasu aż nie trafi sie na wybitnie odważną jednostkę :p na szczęście jak na razie nam sie udaje...

ale zanim odwiedzi ich komornik to jest duzo palowania sie, sady, pisanina i tak dalej. Wiadomo, ze w koncu moze sie uda ale ja zycze autorce zeby sie jednak wyniesli po dobroci ;)

Fakt :o jak sie nie ma komornika pod ręka może być trudniej :o masakra z tym prawem, albo raczej z bezprawiem :o Bo co to za prawo które każe trzymać w mieszkaniu nieuczciwych lokatorów, co innego gdybym kazała im siewynosić bo w mieszkaniu ma zamieszkać np moja kuzynka, ale jesli nie płacą powinni wylatywać bez żadnych praw.

"bachor"????? Jesteście pojebane

Z drugiej strony autorka nie moze jak na razie za bardzo narzekać że nie płacą, bo o ile dobrze zrozumiałam lokator płaci, tylko nie godzi sie na podwyżkę. Na miejscu autorki zrobiłabym tak jak pisalam na początku, czyli przedstawiłabym lokatorowi ile płaci za co, co jest czynszem a co rachunkami...jest duża szansa że jak juz sie ogarną z tym małym dzieckiem będą płacić normalnie.

Z Kokardą, dobrze to ujęłaś. Nie rozumiem dlaczego osoba która nie dotrzymuje warunków umowy ma pełne prawo siedzieć w mieszkaniu. No i te matki z dziećmi. Chuj to kogo obchodzi, że ktoś taki nie ma gdzie mieszkać? To jakiś absurd.

nie, nie bede dokladac do interesu tym bardziej, ze juz na wstepie zaczeli kombinowac. Jednak rozwiaze ta umowe:( Nie chce potem zaleglych lokatorow nieplacacych a doplacac za gaz przez 3 miesiace jakos nie usmiecha mi sie.

to trzymam kciuki, zeby sie dobrowolnie wyprowadzili, bo inaczej to wspolczuje :/

on bedzie musial, bo mamy umowe o najem okazjonalny, ale ona no nie wiem:( Ma w koncu meldunek u rodzicow a ze mna zadna umowa ja nie wiaze. Eh potrzebny mi byl problem. Juz chyba nikomu nie wynajme, lepiej niech puste stoi:(

No bedzie musial ale jak nie zechce to go sila nie masz prawa wyrzucic niestety :(

Wyanjmowali mieszkanie ludziom którzy przestali płacić. Wynieść się nie chcieli, były awantury no i moi znajomi dali wódkę jakimś menelom na ulicy w zamian za przysługę. Menele przyszły i siłą ich wyrzucili z mieszkania, w pośpiechu zaczęli pakować swoje rzeczy i tyle.

ale jak zglosza to na policje to wlascicielka beknie ;)

Jak beknie? sami są przestępcami bo zajmują czyjąś własność i jeszcze nie płacą. ja bym ich do sądu podała i na prawnika nie żałowała, a na koniec jeszcze bym im sprawe zalozyla z powodztwa cywilnego o straty moralne. i przestań bronic dzikich niepłacacaych lokatorów, chyba sama to praktykowałas, co? trzeba nie miec honoru zeby takie cos robic.

ja wynajmuje mieszkanie mlodemu malzenstwu z dzieckiem juz 1,5roku. ale jakbym miala takich lokatorów jak Ty to nie bawiłabym sie w uprzejmosci.jakby po dobroci nie chcieli sie wyniesc,to poczekalabym na moment az wyjda do pracy/wyjada itp i spakowalabym ich caly dobytek i wystawila pod klatke.w miedzy czasie zmienilabym zamki i koniec kropka.umowe bym zniszczyla a w razie wezwania przez ich policji powiedzialabym ze ich nie znam i tyle.

Narazalibyscie sie tym samym na odpowiedzialnosc karna. Robcie jak chcecie ale nie radzcie autorce jak lamac prawo, bo przez Was bedzie miala problemy.

z tymi menelami to roznie wlasnie bywa. Jednak mysle, ze oni sie wyprowadza, w koncu maja gdzie pojsc. Nie sadze by jego rodzice pozwolili na jakies sprawy sadowe itd.

Laska się puszczała, zrobiła sobie bachora i ty masz teraz za to odpowiadać? i jeszcze chłopak chce na ciebie przerzucic odpowiedzialnosc - ze niby jak ich wyrzucisz to pojdzie pod most i to bedzie twoja wina. a co cie to obchodzi? skoro miała taka kiepska sytuacje to po co nogi rozkladala? niech spieprza za bachorem do tego kto jej tego dzieciora zmajstrował albo niech spieprza do rodziców. co cie obchodzą obcy ludzie?

Jeśli będą robić problemy to zawsze możesz uprzykrzać im życie. W końcu mając małe dziecko trudno żyć z odciętą wodą, prądem, ogrzewaniem. Pomysł z menelami jest trochę drastyczny, ale mogłabyś np. zapłacić jakimś drechom żeby dobijali się im do drzwi nocami.

dresy mogłyby drzec ryja pod drzwiami zeby dzieciak nie mogl spac - to dobry pomysl. albo moga tez dzwonic na domofon i za kazdym razem jak lokatorzy beda wychodzic na spacer albo do pracy to pozdrawiac ich srodkowym palcem.

Wywal ich. Niech idą pod most co Cię to obchodzi. Przecież mają rodziców! Pewnie boją się do domów wrocić bo zmajstrowali dziecko....

jestes glupia pizda :-O jescze ci te ludzie zadnej krzywdy nie zrobily a ty juz zakladasz ze bedzie wielkie hallo bo maja dziecko:-O idz sie leczyc wredna suko. nie mam dzieci i dzieki Bogu mieszkam i wynajmuje w Niemczech. nikt mnie tutaj z wlascicieli nie nachodzi i jak by mi sie facet wprowadzil a ja "bachora" urodzila to bym zadnych problemow nie miala. jedynie by mi podniesiono koszta za wode etc. chora Polska z chorymi ludzmi

Co w praktyce różni najem okazjonalny od zwykłego najmu? Gwarancja notarialna (w przypadku najmu okazjonalnego) - oświadczenie najemcy w formie aktu notarialnego stanowiące załącznik do umowy najmu okazjonalnego, w którym najemca poddaje się egzekucji i zobowiązuje do opróżnienia i wydania lokalu mieszkalnego używanego na podstawie umowy najmu okazjonalnego po rozwiązaniu tej umowy. Najemca musi wskazać (w umowie, w załączniku do niej albo oświadczeniu notarialnym) inny lokal, w którym mógłby zamieszkać w razie wykonania egzekucji obowiązku opróżnienia wynajmowanego lokalu. Konieczne jest oświadczenie właściciela lokalu „zastępczego lub osoby posiadającej tytuł prawny do takiego lokalu o wyrażeniu zgody na zamieszkanie u niego najemcy i jego domowników w razie przymusowej wyprowadzki z wynajmowanego lokalu. Wynajmujący może zażądać, żeby to oświadczenie miało notarialnie poświdczony podpis. Dotychczas właściciel nie mógł wyrzucić lokatora, który nie chciał się wyprowadzić z wynajmowanego mieszkania, mimo że umowa najmu została rozwiązana. Wyroki eksmisyjne często były nieskuteczne, ponieważ aby eksmisji dokonać, lokator musi otrzymać lokal socjalny. Nowe przepisy rozwiązują ten problem. W przypadku najmu okazjonalnego nie obowiązuje też okres ochronny od 1 listopada do 31 marca uniemożliwiający w tym czasie eksmisję lokatora. Eksmisję można stosować nawet w stosunku do kobiet w ciąży, małoletnich. Umowa najmu okazjonalnego musi być zarejetsrowana w urzędzie skarbowym w ciągu 14 dni od daty rozpoczęcia najmu. Umowę z najemcą podpisuje się na czas oznaczony nie dłuższy niż 10 lat. http://muratordom.pl/prawo/formalnosci-budowlane/czym-rozni-sie-najem-okazjonalny-od-zwyklego-najmu,132_4836.htm

przeczytaj całość, link podałam. Masz prawo zerwać umowę, lokator bowiem nie wywiązuje się z niej - bez Twojej wiedzy dokwaterował do lokalu inne osoby.