Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

djaroniak

dziewczyna 23 lata, chłopak 18 lat

Polecane posty

czy Waszym zdaniem taki związek jest możliwy i ma sens? Jest to sytuacja z mojego życia, chłopak jest ode mnie 5 lat młodszy, kochamy się, jesteśmy razem ponad rok, ale dzieli nas dużo... ja kończę studia, on dopiero robi liceum dla pracujących. Stara się zdobyć wykształcenie i jednocześnie pracuje, żeby mógł czasem mnie gdzieś zaprosić lub coś kupić, jak to facet... Nie interesują go kumple, imprezy, gierki na kompie. Jak na swój wiek jest dojrzały (albo stara się taki być), ale z drugiej strony czasem muszę mu matkować. Proszę o Wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyne wątpliwości... jest jednak 5 lat młodszy (to nie rok dwa lata...) dla mnie to duża różnica wieku. Nie ma dobrej pracy, zanim zdobędzie jakiekolwiek wykształcenie miną 3 lata... to troche długo. Może zabrzmi to teraz jakbym nie chciała na niego czekać, ale ale to nie tak. Po prostu jest osobą, z którą na razie nie mogę układać sobie poważnego życia, tak mi się wydaje. Bo ani mieszkania z nim nie kupię, ani nic. Poza tym moja rodzina go nie lubi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tego sie obawiam, bo zawsze bede te cholerne 5 lat mlodsza :( oni go nie lubia bo jest spokojny, w towarzystwie raczej cichy, nie potrafi porozmawiac na wszystkie tematy, no i to co wczesniej napisalam... nie ma dobrej szkoly, dobrej pracy... chodzi im o moja przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem ci, że ja byłam w podobnej sytuacji, chłopak 23 lata, bez matury, bez konkretnego zawodu, rodzice na niego przepisali gospodarstwo i tyle, moi rodzice też nie byli do niego przekonani bo wiadomo jak to jest na wsi - ciężka harówa od rana do nocy, w końcu między nami zaczęło się psuc, poznał w końcu dzięki mojej koleżance inną i młodszą laskę i poszedł do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na razie mamy przerwe, prosilam go o spotkanie jeszcze przed swietami i zobacze co mi powie.. chce go poprosic o to, zebysmy sprobowali jeszcze raz, bo to z mojej winy sie popsulo. Troche czasu minelo, mielismy male problemy w zwiazku, ale teraz wiem, ze na prawde go kocham. Boje sie, ze nie bedzie chcial probowac jeszcze raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja próbowałam walczym o tamten mój związek, ale mój eks jak już poznał tą nową laskę to mnie nie chciał znac, faceci w tym wieku są strasznie dumni i honorowi, łatwo ich urazic i są bardzo uparci, ja Ci życzę wszystkiego dobrego i mam nadzieję, że Twój nie będzie taki uparty i zawzięty jak mój eks. minęło 8 miesięcy a ja wciąż czuje pustkę i ból nie do zniesienia...i ulgę mi przyniesie chyba tylko śmierc...a najgorsze, że nie potrafię się związac z nikim innym a właśnie mam szansę na nowy związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek9449
jak nie spróbujesz to się nie dowiesz. Niby głupie powiedzenie, nadzieja matką głupich, ale miej nadzieję i nie wątp w siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomek9449
chociaż w sumie duża ta różnica wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkdyjk
Z czasem ta różnica wieku zupełnie się zatrze. Zobaczysz. Nie rezygnuj z niego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość perfidnie nami manipulujesz
i tyle ci powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×