Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawosc))))))

Kto z Was był w USA lub poznał jakiegos amerykanina/ke ?

Polecane posty

Gość ciekawosc))))))

Czy oni są naprawde tacy głupi i sztuczni jak w serialach czy programach rozrywkowych ( Dom nie do poznania, Łabędzieciem byc, American Next Top model itp) ... ?? Duzo gadają, pierdoły od rzeczy, ciagle sie usmiechają, wspolczują, przytulają i gadają O maj Gat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawosc))))))
nikt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawosc))))))
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gkfjhghk
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjgh
Najlepiej to oceniać ludzi na podstawie tego, co się widzi na TV...:-) zatem w Polsce kobiety chodzą w ludowych strojach na codzień, w chustkach na głowie. Tak, Amerykanie więcej się uśmiechają, większość żyje normalnym, spokojnym życiem, nie wpieprzajac nosa w nie swoje sprawy. Acha i Amerykanie wbrew powszechnej opinii są dość pruderyjnym narodem, no chyba, że się żyje w jakimś pierdzielnietym mieście w Kalifornii lub lewackim East Coast.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z filmów
A tobie się wydaje że filmowy świat przedstawia rzeczywistość? Naiwna jesteś. Amerykanie są specyficzni, tacy amerykańscy, inni niż polaki-chłopaki, ale zupełnie nie przypominaja tych z filmów. Bajki są w filmach. a real to jest real.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiu_bździu
Ameryki nie da sie zdefiniowac jednym zdaniem. To tygiel kulturowo-narodowy i tak nalezy go odbierać. kto jest Amerykaninem? Ten kto ma obywatelstwo (od roku na przyklad?) czy ten, kto jest co najmniej drugim, trzecim pokoleniem tam wychowanym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaass
fjjgh - ta pruderia upada , ty chyba nie wiesz co sie dzieje w usa ksiądz na uniwerystecie został obrzucony makaronem przez studentów w Minnesocie wczoraj zawiesili nauczycielke bo puscila dzieciom piosenke w ktorej artysta popieral m.in związki homo. Nie spodobalo sie to dyrektorowi i niektorym rodzicom, teraz szkola bedzie placila odszkodowanie, nauczycielke przywrocą ale dyrektor wyleci z hukiem ze szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaass
zwłaszcza teraz po ponownym wybraniu Obamy wszyscy ''tradycjonalisci'' beda gnojeni na całego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjgh
Taaaasss mieszkam w prowincjonalnym miasteczku w Luizjanie, więc mam kontakt na codzień z normalnymi Amerykanami. Wcześniej mieszkaliśmy w New Jersey więc mam skalę porownawcza. Mieliśmy serdecznie dosyć tygla w pobliżu New York. Mam tutaj swój gabinet, mąż jedzi w transporcie i żyje się spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaaass
no chyba ze tak ;) Południe ''jeszcze'' opiera sie przed zmianami. Luizjana i Alabama to chyba najbardziej konserwatywne stany ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjgh
A Twój przykład z tą nauczycielką potwierdza moje wcześniejsze stwierdzenie: że ta "polityczna poprawność" jest czymś czego Amerykanie żyjący tutaj całe życie nie chcą tolerować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjjgh
Nie zapominaj o Texasie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sto dwa jeden zero
Południe stanów a reszta kraju to przepaść kulturowa i gospodarcza. W kazdym stanie są troche inni ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka z wroclawia
Massachussets to koszmar dla KatoPolaka a Texas jest dla niego rajem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez Amerykanie sa bardzo
rózni!!! Tyle,ze generalnie bardzoej usmiechnieci i otwarci, z latwiejszym kontaktem , niz Polacy. I to chyba jedyne uogólienie, jakie mozna stwierdzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niektórz są za bardzo otwarci
widzisz człowieka pierwszy raz, a on ci opowiada o swoim nieszczęśliwym życiu. Wolę narzekających Polaków niż taki ekshibicjonizm emocjonalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka z Wrocławia: Amerykanie są dość tolerancyjnym narodem jeżeli chodzi o religię, nie rozumiem, dlaczego wyskakujesz z tym Katopolakiem? Wśród takiego pomieszania wiar, wyznań i sekt jakie są tutaj każdy znajdzie sobie miejsce. Dużo podróżowałam po Stanach i małe miasteczka mają zazwyczaj stację paliwowa, McDonald, jakiś kościół i bar, czyż nie tak? Spirytualizm jest ważny dla ludzi tutaj, a w co wierzysz... Raczej nie. Jak to mówią tutaj: none of my business...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znam paru amerykańców, i najbardziej doceniam w nich optymizm :) moze i nie wiedza gdzie lezy Polska i czy naprawde w Szwecji mozna na ulicy spotkac białego niedziwedzia, vo w sumie po co im ta wiedza? :P ale sa naprawde weseli, radosni i pełni optymizmu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za bardzo otwarci? :-D Ja osobiście bardzo lubię tą otwartość, takie fajne rozmowy z przypadkowo spotkanymi ludźmi. Opowiadają to, co chcą... Natomiast w Polsce sąsiedzi dopytuja się o osobiste sprawy, których nie mam ochoty z nimi dzielić, typu: ile zarabiasz? Ile zarabia Twój mąż? Przecież to aż wstyd!!! Tyle lat tutaj mieszkam, mam przyjaciół od lat i nie mam fioletowego pojęcia jak wyglądają ich zarobki.Szczerze mówiąc to di szału mnie doprowadzają rodacy w kraju: wiecznie płaczą, narzekają, a żyją czasem o niebo lepiej niż Amerykanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uygnnbmmc
Mi sie w nich nie podoba tylko zbytnia otwartosc, tez mialam taka sytuacje ze nie znam tych trzech osob, to byla akurat pewna rodzina a oni od razu po 15minutach gadki przy herbacie pytają sie o moje prywatne sprawy, zwierzają sie ze wszystkiego obcej osobie :O no i fakt nie wiedzieli gdzie jest Polska, mysleli ze to południe europy bałkany tam gdzie byla wojna :O jak powiedziałam ze wojna byla ale z Niemcami to juz skapowali ze to tu gdzie Walęsa i Gdansk. Jan Pawel II w usa raczej nie jest wielbiony, nam sie wydaje ze caly swiat go zna i kocha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 01f151f5f
bo JP2 jest znany tylko w Polsce, Italii , Afryce i tyle reszta swiata ma go generalnie w dupie, Ameryka Poludniowa niby taka katolicka a nie stawiają mu pomnikow, nie plakali po jego smierci Benedykt XVI z kolei jest obiektem kpin w Niemczech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lady Jane, Oczywiście, że wielu Amerykanów nie wie, gdzie jest Polska. Naprawdę, czy można się tak bardzo temu dziwić? Polska to kraj powierzchniowo mniejszy od największego stanu USA, pod względem populacji dorównującym Kalifornii. Ekonomicznie stoi, hmmm, tak sobie, militarnie: dość marnie. Nowinki naukowe? Raczej nieczęsto z Polski. Czym zatem Polska leżąca gdzieś tam "w Europie" jak odpowie przeciętny Amerykanin, różni się od Boliwii, o której przeciętny Polak wie tyle, że jest gdzieś "w Ameryce Południowej"? Przyznajcie sami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahah dobre
Masz racje ;) nie przyszlo mi to nigdy do glowy przecietny Polak wlasnie tez niewiele wie o innych malo znaczacych krajach, Paragwaj ? A co to ? jakas nowa odmiana banana ? Namibia, Uzbekistan ? Wyspy Marshalla? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż: Wałęsa, Solidarosc, Jan Paweł to są hasła które kojarzą się z Polska. Przykre, ale mały jest ten wkład na światowy rynek rozpoznawalnosci :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ailen
Ja poznałam dwójkę Amerykanów. On był moim profesorem, a ona przyjechała poprowadzić jednorazowy wykład. Byłam pod ogromnym wrażeniem ich niezwykłych osobowości, ale to nie odzwierciedla społeczeństwa amerykańskiego zbyt dobrze bo to byli ludzie wykształceni. Taki przeciętny John pracujący w McDonalds pewnie by mnie tak nie zachwycił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Be Sage o tym własnie mówię :) ja się amerykanom nie dziwię z tej ich 'niewiedzy' geograficznek, zreszta im nie jest to do zycia potrzben,e co, jak zauwałzyłam, jest nie do pogodzenia w Poslce, bo skoro polacy wiedzą gdzie jest ameryka (z filmów) to jak oni moga nie wiedzieć gdzie jest polska???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×