Wszyscy teraz kupują tanią chińszczyznę?

Czy wszyscy POLACY kupują tanią chińszczyznę i są zachwyceni? Czy tylko tak mi się wydaje. Zastanawiam się czy to naprawdę jest do pierwszego, drugiego prania? Ja tylko raz miałam chęć kupić figi czerwone - bo były ładne, czerwone, na czasie. Kupiłam no i co? Przy pierwszym praniu okazało że kolor czerwony spływa z nich jak woda. Czy tylko mi się to przydażyło. Jestem na nie na takie oszustwa. Co wy na to? Wyłudzacze pieniędzy czy nasza naiwność, że coś jest wizualnie ładnego kusi nas? Proszę o opinie

to specjalizują się Turcy i w Kambodży

Ale mi chodzi o tą sprzedawaną od skośnookich. Ja wiem że teraz cały świat produkuje chińszczyznę, ale to inny temat. Mi chodzi o te badziewie

Juliitka jesteście durnee szkoda mi was :)

Czy ten topik jest rasistowski ? Bo wydaje mi się że jest rasistowski . A może w UE tylko murzyni są pod ochroną a takich Chińczyków to można wyzywać ile się chce ?

Kupiłaś gacie i teraz szkoda 2 zł. Mało płacisz - mało chodzisz!

tego badziewia.Wiadomo że wszystko co chińskie jest najgorszej jakości.Jeden, jedyny raz kupiłam półbuty, istna paranoja! Po dwóch tygodniach zszedł kolor, zelówki odkleiły się.Nie warto łaszczyć się,że niska cena! Teraz zwracam uwagę na producenta.Wolę zapłacić drożej,byle to nie była chińszczyzna!

Kupiłam bo mi się podobały, miały fantastyczny kolor i fason. Ale dobrze że nie padał deszcz. Ja nie o rasizmie człowieku. Tylko o towarze który jest chyba nie taki jak powinien być!

Chiny to druga największa gospodarka na świecie. 1,5 mld ludności, mają terytorium DWA razy większe niż cała Unia Europejska... a ty bidulko piszesz, że wszystko co chińskie jest najgorszej jakości. Technologicznie przewyższają Polskę o lata świetlne, a ty piszesz, że wszystko co chińskie jest automatycznie złej jakości. Jeśli kupujesz tandetę za grosze to czego oczekujesz?

Ktoś pyta o towar chiński a ktoś wyjeżdża o rasizmie. Przecież trzeba wiedzieć kochani, że produkują chińczycy, sprzedają wietnamczycy, a kupują polacy! Głupi Polacy. I dlatego świat mówi, że Polak to głupi

to wypierdalaj do tych chin.

Tak mi się wydawało, ze to za tanio jak na gacie za 2 zł. Ale widziałam, że moje kumpele kupują, chociaż do tego się nie przyznają

Dlaczego ktoś mi mówi że mam wyp....ać do chin. Czy już nie można tutaj zasięgnąć opinii innych? Od razu z grubej rury? Czy ktoś kupujący komórkę (też z chin) musi się tam wynosić? Ja wiem, że wszystko już prawie jest produkowane w chinach. Ale są rzeczy i rzeczy. Coś jest na licencji i coś co jest produkowane "w stodole". To jest różnica - tak czy nie?

Widzę, że tylko minimalna ilość ludzi kupuje badziewie. Wszyscy w markowych sklepach? Ale tam też chińszczyzna.

Ja ostatnio kuiłem prezerwatywe i też jest do bani

Chłopie, kupiłeś prezerwatywę chińską? A gdzie taką dostać, chociaż nie wiem czy to dobry pomysł. Ale może tańsza?

Ja też chcę taką, tanią i dobrą, bo jeszcze żółtki wyjdą

w wólce sprzedają wszystko! Dobre bo chińskie prezerwatywy tanio, tanio, tanio - nawołują

Czy wszystko musi sprowadzać się tutaj do świństw?

Prezerwatywa to nie swinstwo, to zabezpieczenie przed "zółtkami"

Przede wszystkim kupują ją małolaty - nie stać na oryginalny ciuch więc zaszpanować - kupują. To nic ze zaraz się rozpadnie matka da na następne. Wieś tańczy i śpiewa. Źenująco patrzę na te głupie malolaty

widzę że wszyscy kupują dobre bo polskie. Nikt nie kupuje u skosnookich chińskiego towaru? Nie wierzę, że tylko ja jestem taka głupia! Czy ktoś jest po mojej stronie

Czy coś masz do nasz

nie pisze się do nasz tylko do nas. I tylko to mam

Następnym razem kup sobie te gacie w ciucholandzie będziesz miała łooryginalne .:)

- badziewiasta i dobra. Jesli kupuje sie ( od Polaka zreszta) cos, co on kupil za najtansze pieniadze w Vhoinach, to wiadomo,ze to jest badziewie, Ale praktyczniew cala elektronika, ta najdrozsza tez, jest z Chin Sukienki najlepszych marek swiatowych, takich za tysiace dolarów , szyte sa w Chinach, a potem sprzedawane w tych markowych drogich sklepach w Londynie czy w Paryzu.

Przecież wiem i to pisałam, że cały świat produkuje w chinach. Ale są produkcje pod kontrolą i te produkowane "w stodole". Chodzi mi te ze stodoły. Ja tylko pytam czy ja kupiłam taki fajans i dałam się nabrać

Z ciucholandu nie kupię gaci. Co to to nie. Inne ciuchy owszem, bo oryginalne z metką. I powiem tak, odzież z ciucholandu jest o wiele lepsza niż z Wólki. One były prane ileś tam razy i wiem że nic im się nie stanie. A kupując gacie, nie wiedziałam że barwa spłynie z wodą. A były takie czerwoniutkie

Jakbym rządził to by nie kupowali:P.Bo by byly takie ustawy dotyczące polityki zagranicznej podobnoe jak w Korei Północnej czyli około 0% importu:D.

nie bardzo nadąrzam. Spróbuj mi wytłumaczyć