Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dida91

W niczym nie ma sensu...

Polecane posty

Gość dida91

Kto mnie pocieszy ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość micky33
Dlaczego uważasz ze w niczym nie ma sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazany na samotnośććć
masz racjie moje życie też nie ma sensu od czasów gimnazjum, a teraz mam już 25 lat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MariAnnna24
dolanczam :P moje zycie też jest beż sensu , chyba , że cierpienie jest sensem ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazany na samotnośććć
a najgorsze jest to że szczęśliwe zakończenia są tylko w filmach i bajkach :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dida91
W niczym to znaczy całym moim życiu. jestem inny bo nie cieszy mnie codzienne życie . Chciałbym żeby życie sprawiało mi przyjemność tak jak innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpienie nie jest sensem. Jest wytworem twojej wyobraźni. Cierpisz bo chcesz, a nie dlatego, że musisz. Wszystko ma sens np. jak się potkniesz to się przewracasz. Gdzie brakuje wam sensu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dida91
więc nie jestem Sam heh :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skazany na samotnośććć
onlyonlyone co ty jebiesz takie farmazony jak ktoś sie pogubi w swoim własnym umyśle to nie jest już w stanie z tego wyjśc, nie mozna być szczęśliwym od ak bo tego chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dida91
Właśnie problem jest w samym sobie. Jeśli tego nie czujesz to nie rozumiesz ale własne "teorie" na ten temat możesz pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skazany na samotnośććć Nie jesteś swoim umysłem. To umysł tworzy wyobrażenia, które są problemem. Wyłącz swoje myśli, a problemy znikną. Ciągle je produkujesz: co? gdzie? jak? z kim po co? gdzie jest sens? gdzie go nie ma? To wszystko jest bełkot umysłu. Twoim naturalnym stanem jest szczęście, tylko twoje produkty myślowe i uwarunkowania, których nauczyłeś się od społeczeństwa ci to zasłaniają. Jak byłeś dzieckiem to byłeś radosny. Teraz nie jesteś czemu? Bo za dużo myślisz. To nie bełkot. Wiem, co pisze. Sam tak miałem. Myśli tworzą świat. Jeżeli je wyciszysz to przestaną w nim mieszać. Jeżeli jesteś zdrowy to ogarniesz swoje myśli jeśli zechcesz. Jak jesteś chory to możesz mieć z tym problem. Nikogo do niczego nie zmuszam. Mówię jak jest bo z tego wyszedłem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×