Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonajuż nie wiem co kocham

przemoc męża - co robic

Polecane posty

Gość żonajuż nie wiem co kocham

dzisiejsza noc horror bylismy u cioci na urodzinach. tesc proponował ze nas odwiezie do domu z lokalu mamy 20 minut piechotą uznalismy ze idziemy na spacer po obfitym daniu i kilku butelkach wódki.. zaszlismy na stacje benzynową kupilismy troche alkoholu i tak sobie szlismy spacerkiem do domu.... gadalismy smialismy sie.. bylo fajnie nagle on przyłzył mi pięśc do twarzy...uciekłam potem spotkalismy sie na skrzyżoaniu on cos tam krzyczłl.. przeszlismy [rzez ulice zacza mnie szarpac miłala nas policja , taksówki....nikt sie nie zatrzymał....znowu uciekłam... obeszłam osiedle na około patrze śpi na przystanku.. obódziłam go on zaczą krzyczec ze zabije sie biegał po ulicy pełnej tirów ( mieszkamy przy ruchliwej ulicy) sciagnelam go z tamtąd on zacza mnie znowu targac trząść wyrwał mi kołnież z kurtki .... naszczescie zatrzymal sie jakis taksówkarz .. uciekłam do niego.. on zawiózł mnie na komisariat ale powiedział ze nie bedzie swiadkiem wysiadłam pod komisariatem ale nie poszłam bez świadków... piechota poszłam do mojej mamy... a tam juz był mój mąż płakał że myślał ze ktoś mnie porwał.. mama przerażona... Uznaliśmy że jest ok wróciliśmy do domu teraz on śpi.co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
trzeb a bylo wejsc na komisariat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
mogę jechać do siostry do wawy... obecnie nie pracuje więc mogę tam uciec ale nie wiem czy warto..... jesteśmy 2 lata po ślubie mamy kredyt na więcej lat niż mamy co ja mam robić?? to nie pierwszy raz kiedyś złapał mnie przy ścianie i uderzał pięścią w ścianę tuż przy mojej twarzy..... jego przyjaciel zaczął mnie wypytywać czy tak zawsze jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
a co ja miałam powiedziec tym policjantom... uwierzyliby??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
prosze niech ktoś mi powie co w takiej sytuacji mam robic...każde wyjscie na jaką kolwiek impreze z alkoholem to dla mnie trauma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
moge jechac do siostry... ale czy dobrze jest tak uciekac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to chyba tego chciałaś
skoro za niego wyszłaś. Przed slubem był aniołem? teraz to już tylko rozwód i kombinowanie jak się go pozbyć, żeby nie pobił z zemsty. trza było nie wychodzic za mąż za takiego skubańca. Ale kobiety wrobią sie w każde bagno byle nie zostać stara panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
teraz on śpi... czy warto uciekac.. on na trzeźwo naprawde jest dobrym mężem czy mam czekac aż się obódzi i z nim o tym pogadac co robic???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
moja odpowiedz --> nigdy nie marzyłam o slubie po prostu zakochalam się przed ślubem nic takiego nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
... i nie wiem czy iść położyć sie przy nim czy jechać na dworzec może jak zniknie to przemysli sobie .. proszę co mam robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cottu robić????
skończyć marne prowo i isc spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jozef i na
dziewcze, kilka butelek wodki i jeszcze alkohol po drodze, i to wszystko on sam wypil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
oj on nie wypił sam .. było z 12 osób ale naprawde nie wiem co mam robic?? może jak znikne na kilka dni to przemyśli całą sprawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
albo upiję go jeszcze bardziej to się udobrucha i ulula a ja będę miała więcej czasu żeby napisac jeszcze z 10 takich konfabulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
oczywiście z fałszywej troski o was, moje drogie, co byscie wiedziały jak to z alkoholikiem jest bo pewnie nic nie wiecie o zyciu a ja mam misję żeby was pouczyć i wcale mnie nie zraża że was wkurwiam ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
jeszcze pare szczególików sobie wymyśle, o już mi coś w durnowatej główce świta, zaraz to mozolnie wyklikam, ale was zaskoczę .. niezła jestę, co ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
wiecie co .. kupiłam bilet do wawy .. jade do siostry .. jak bedzie mu zależec to sie odezwie... nie chce aby moje życie tak wyglądało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
tak w ogóle to nie pracuje przez niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koras1
Wszystko przez wódkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
ok ktoś się podszył za mnie... nie wnikam... mam nadzieje że nikt z was nie znajdzie się w takiej sytuacji ehh i jasne że wszystko przez wóde ... może nie powinnam płacic .. ale było tak miło tak fajnie .. jak za czasów sudeckich ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
ja go kocham... ale nie chce by był moim katem mam kolezanki które maja już takie podłe życie ja nie pozwole... mimo bólu...cierpienia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódę kojarzysz ze studiami????
to co to były za studia? phi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
oj czepiacie się każdego słowa... kto jak był studentem to se nie popił.. czepiacie sie cały czas a ja chwiałam poznać wasze zdanie czy tak ma wyglądać moje dorosłe Zycie?? jestem po studiach dwa lata wiec.. czy dalej mam kontynuować to wszystko.... jak byliśmy para jako studenci to nie było żadnych takich akcji.. wypiliśmy.... gadaliśmy czasem było co innego... było super a teraz jak juz jesteśmy po studiach ze stałą pracą to ... tak ma być ja proszę was tylko o radę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
o 7 30 jadę na dworzec ehhhh nie pozwolę by on tak sie zachowywał.. cał czas ryczę ale co mogę.... dla mnie jest nie pojęte takie zachowanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wódę kojarzysz ze studiami????
kto sobie nie popił - ja na przykład, alko to taka plebejska rozrywka i do niczego nie prowadzi, strata czasu, kasy i szarych komórek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jannowak_KURWANIEPODSZYWAJSIE
JEDZ TO MOZE OTRZEŹWIEJE I PRZEMYŚLI, MOŻE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matejkaaa
jedzzzzzz ...studja dawno sie skonczyly kazdy balował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ammisynek
ja tez duzo balowałem na studiach ... ehhh super czasy po studiach powinny byc jakies 2 lata karencji właśnie kołysze moje roczne dziecko i też sie zastanawiam dlaczgo tak wszystko szybko no ale to jest dorosłość :) a dzidziusia mam super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
dziękuje za wszystkie komentarze pozyt i negatyw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żonajuż nie wiem co kocham
wiecie co może to własnie jest to mieszkam z mężem jak studenci w chwilowym mieszkaniu,,,, mimo że mamy dom nakredyt ale jeszcze cały czas remontujemy nasze mieszkanie jest studeckie-- wynajęte.. do domu nie możemy sie wprowadzić bo jeszcze nie skończone// i tak zyjemy z dnia na dzien . moze to go tak boli... ale mimo wszystko nie pozwolę na przemoc jakokoliwek.. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×