Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kokardka_28

W tym roku święta bez teściów...... :D

Polecane posty

Gość Kokardka_28

Nie odzywamy się pół roku. Zrobili nam dużo złego, bardzo dużo. Wiele lat znosiliśmy wszystko, bo to teście.. rodzice. ale miarka się przebrała, ileż można? Mąż czasem pojedzie na 5 minut, kontakty ma służbowe. Ciężko mu, bo to jego rodzice, ale tego co nam zrobili nie da się wybaczyć, a napewno nie teraz. W święta jak będzie chciał mąż iść z dziećmi to pójdzie, ale beze mnie, ja swój honor mam. Było mi smutno na początku, ale teraz się cieszę, po co mam mieć znowu nerwy i spierdzielone święta przez jazdy teściów? No właśnie to będą spokojne święta, pierwsze od wielu lat.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
jeden pieron czy teście czy teściowie ważne, że bez nich. hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
przyłaczam sie do ciebie- ja tez powiedziałam ze swiat z nimi nie spedze- jak maz bedzie chcial isc to prosze bardzo ale sam bo dziecko zostaje ze mna... od kilku lat urzadzamy wigilie my a oni przyjezdzali "na krzywy ryj". w tym roku nie mam ochoty soe z nimi widziec, nie bede robic nic wbrew sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Akurat mój mąż bardzo lubi moich rodziców :) a szczególnie swojego teścia :) więc nie trafiłaś ;) zresztą ja też bym chciała mieć fajnych tesciów, niestety nie mam. Ja dzieciom nie zabronie jechać, chociaż moi teście nie wykazują chęci widywania się z wnukami.... ale mimo wszystko jak mąż będzie chciał jechać to pojedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjvvb
kokardka ja tez bym chciała...ale ich niestety sie nie wybiera... kiedys było super, a teraz oni własne dziecko wpierdalaja w maliny:/ dlatego ja powiedziałam stanowcze NIE... dziecka tez nie dam, bo dziecko ma byc przy mnie z reszta synek dopiero roczek skonczył a dziadków widział pól roku temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Nie no ja nie pójdę, nie odzywamy się do siebie pół roku. Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą.. Nie będę udawać, że deszcz pada, jak ktoś na mnie pluje. Swój honor mam, nie pozwolę, by ktoś mnie traktował jak śmiecia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Nie no ja nie pójdę, nie odzywamy się do siebie pół roku. Nie pcham się tam, gdzie mnie nie chcą.. Nie będę udawać, że deszcz pada, jak ktoś na mnie pluje. Swój honor mam, nie pozwolę, by ktoś mnie traktował jak śmiecia. Swoje przepłakałam, ale już powiedziałam sobie dość. Skoro oni nie potrafią żyć z innymi w zgodzie, to niech żyją sami z sobą. bo tak to niestety wygląda, że zostali sami, nie mają z nikim kontaktu, chyba, że sporadyczny.. każdy się od nich odwrócił. od toksycznych ludzi trzeba uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawisła
[zgłoś do usunięcia] KingaStefankaFanka No cóż, rób jak chcesz, ja wolałabym pójść i wiedzieć o czym rozmawiali np, no ale skoro nie jesteś ciekawa co wróg ma do powiedzenia...] przeciez i tak nie powiedza jej tego w twarz :O po co nerwy tracic i zdrowie na takich ludzi? lepiej olac i w koncu sie cieszyc zyciem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumba
A co się takiego stało? Czemu się pokłóciliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Nie będę pisać co się stało, nie warto.. to są toksyczni ludzie, od lat wiecznie był z nimi jakieś problemy, nic im nigdy nie pasowało, każdy był zły.. żeby im podpasować musielibyśmy tańczyć jak nam zagrali... nie można mieć własnego życia, planów.. wciąż pretensje o wszystko, a to źle stoimy, a to źle patrzymy...awanturowali się co chwilę, znosiłam to, bo przecież to rodzice męża..a mój mąż po każdej awanturze nie odzywał się miesiąc, a potem dopadały go wyrzuty sumienia.. i wciąż jeździlismy licząc, ze się zmienią, ale tacy ludzie się nie zmieniają! przekonałam się o tym po ostatniej awanturze i powiedziałam dość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszcze.../
boze jak ja Ci zazdroszcze -mieszkam z tesciami i raczej nie da rady zrobic wigili bez nich ,ale jak sobie juz dzis pomysle jak to bedzie wygladac to juz mie czepie:pieknie udekorowany stól i jeki tesciowej a po co to i tam to ,a to zle a to nie tak .....i te sztuczne usmiechy i sztuczna gadka wrrrrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Mnie najbardziej przerażałby fakt dzielenia się opłatkiem z ludźmi, którzy Cię nienawidzą.. którzy przy najbliżej okazji napluli ci w twarzy, a w wigilię życzą ci wszystkiego dobrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yturyta
zazdroszcze.../ "jak sobie juz dzis pomysle jak to bedzie wygladac to juz mie czepie" :O x "mie czepie"? WTF? Braki w wyksztalceniu i braki w ogladzie i u panien i u tesciowych jak mniemam. Maz rowniez prostak i gbur bo jakim czlowiekiem mozna byc wiazac sie z panna mowiaca "mie czepie" :O Ot, patologia sie bawi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kokardka_28
Daj spokoj widać, że dziewczyna pisała szybko, nie rozumiem jak można 'udzielać' się na forum tylko po to, by poprawiać wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×