Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciąglewbiegu

Czy spotkaliscie kiedykolwiek swoja bratnia dusze?

Polecane posty

Gość ciąglewbiegu

Kogos z kim rozumiecie sie bez slow, kto konczy zdanie zaczete przez Was? Czy macie takich przyjaciol, a moze mezow/zony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the real
Kazdy czlowiek szuka kogos z kim moglby normalnie pogadac. Z doswiadczenia wiem, ze ciezko jest znalezc dobre towazystwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak spotkalam...
ale to jest tak piekne, ze nie da sie tego opisac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja spotkalam
ale ta osoba nigdy sie nie dowie ze jest moja bratnia dusza bo mnie nie zauwaza , niepotrafi dostrzec mojej duszy spod mojej duzej nadwagi , to przykre , bo moge dla niej schudnac ,ale czy wtedy zobaczy moja dusze czy raczej cialo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasi-konik
spotkalam ! ale dluuugo czekalam,ponad 30 lat... warto bylo,- kiedy ktos poswieca ci kazda minute swojego zycia,spelnia wszystkie twoje mazenia niemalze bez slow,jest wszystkim dla ciebie a ty dla niego,ludzie tak czesto widuja nas razem,ze kiedys nieznajomy zupelnie facet przechodzil obok nas i powiedzial ze to musi byc milosc,heeh!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam sie na rzeczy
spelnia moje wszystkie marzenia, poswieaca sie??? to jest bratnia dusza???? to jest wlazenie w dupe w celu osiagniecia czegos, dziwnie pojmujesz pojecie bratniej duszy i napewno takiej osoby jeszcze nie spotkalas, gwaranuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena86m
Po długim czasie spotkałam, kogoś z kim rozumiem się bez słów, czasem jest że spojrzymy na siebie i ja już wiem co On chce powiedzieć, to samo działa w drugą stronę. Jest nie tylko moim partnerem, ale również i przyjacielem, z którym mogłabym rozmawiać długie godziny. Nie ma u Nas kłótni, ani fochów. Tak więc można spotkać swoja bratnią duszę , i życzę tego tym, którzy nadal jej szukają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajednaxxx
mam szczęście mieć takich dwóch. Jeden, to mąż. Często mówimy to samo, albo ja wiem, co on chce powiedzieć i dla zabawy mówię to szybko pierwsza :) On sie wtedy "wkurza", że siedzę mu w głowie i że tak nie wolno. Drugi to przyjaciel-gej. Znamy się kilkanaście lat i wystarczy nam tylko spojrzenie, żeby wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasSD
ja spotkałam:D moja psychoterapeutkę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAAAAk
spotkalam. Wyczuwam go, on mnie też. To samo myslimy w tym samym momencie. A gdy kończy za mnie zdanie, to jest to o czym w danej chwili myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAAAAk
I to jest tak samo z siebie, nie wiem skąd. Nie jest to wyuczone, wyćwiczone. po prostu jakbyśmy tak samo myśleli w danej chwili. Niesamowite uczucie, gdy nie musisz za wiele tłumaczyc, bo wiesz, że ta osoba rozumie Cię bez słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina098
Tak spotkalam 5 miesiecy temu w pracy. niesamowicie sie rozumiemy, to samo poczucie humoru, wrazliwosc, zainteresowania, patrzenie na swiat, potrafimy rozmawiac na bardzo powazne tematy....oraz smiac sie do lez. ma dziewczyne, mieszkaja razem. nikogo nikomu nie odbijam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam sie na rzeczy...
jak tylko wyczujesz szanse to odbijesz go tamtej, to przyjdzie samo z siebie, romanse w pracy nakrecaja sie powoli do maksymalnej wytrzymalosci i koncza sie zawsze dla kogos tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina098
ja nie mam takich planow. napewno nie bede knuc intryg zeby go miec. normalnie z nim rozmawiam zachowuje sie naturalnie nie staram sie byc seksy...czy stosowac jakis trikow. nie patrze mu dlugo i namietnie w oczy...... na to co on czuje nie mam wplywu, ja moge podejmowac decyzje tylko za siebie.......nie wiem jak on do tego podchodzi. Ja szanuje to ze on jest w zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasie
Spotkalam taką osobe....kiedys w dziecinstwie byl bratnia dusza..potem urwal sie kontakt na ponad 20 lat.....a po tych latach odnowienie znajomosci i nadal to bratnia dusza...nawet bardziej niz w dziecinstwie.....uwielbiam go....mamy takie samo spojrzenie na swiat.....nigdy nie bedziemy razem...ale cudownie miec kogos takiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasi-konik
hej- do znam sie na rzeczy piszesz tak- spelnia wszystkie marzenia,poswieca sie,to jest bratnia dusza ? to jest wlazenie w d... w celu osiagniecia czegos,dziwnie pojmujesz pojecie bratniej duszy i napewno takiej jeszcze nie spotkalas- hmmm... noo taak ,moze to tak dzwieczy jakby to mialo byc wczoraj i dzisiaj, a jutro "urok" prysnie i po wszystkim !-bo tak ci sie wydaje, a wiesz to co nazywasz- wlazeniem w doope- trwa od ponad 14 lat- (od 1999r.)- a w celu osiagniecia czegos-piszesz, czego ? pytam ,-nie musi osiagac ani sie starac, bo juz dawno osiagnal ! teraz mu to poprostu sprawia przyjemnosc ! i to jest wlasnie bratnia dusza,robienie drugiemu tych przyjemnych chwil, tak duzo-ze w koncu zycie sklada sie z takich laurek uslanych rozami i to po obu stronach, wiesz juz ? to tak jak by ci powiedziec,wlazic w doope (po twojemu) i tym sie w dodatku rajcowac ! noo zadka kozysc pewnie jak dla ciebie heeh!... bo to sie zdaza tylko nielicznym, tak mysle-- takie chwile pamieta sie zawsze i bardzo dlugo a kiedy bywaja codziennoscia to zycie staje sie jak bajka o krolewnie ,a wiesz- jak tak patrze w lusterko to mysle sobie- czy on nie widzi tych zmarszczek pod oczami ? tych dodatkowych kilogramow ? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wierzę w takie.
wierze w to,w to przyciaganie dusz, w to ze istnieja osoby ktore rozumieja sie bez slow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diviannna
spotkalam i to nie jedna:) niestety los nas rozlaczyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MInodues
Ja tez spotykam takie dziwczyny, ale co z tego jak mnie w goloe nie pocigaja fizycznie. :/ A te ktore mnie pocigaja , juz nie sa takie rozmowne, nie ma takiego glebszego porozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes popierdoolony
a te z gazety rozebrane pociagaja cie ? tooo wio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×