Gość damakaro Napisano Grudzień 2, 2012 Cześć. 2 dni jakby stracone ale to dobry czas by coś postanowić. Odchudzam się w zasadzie zawsze i cały czas, ale nie wychodzi:). 2,3, 5 dni ok i wszystko się sypie.Licze diety cud co jakiś czas. Owszem-nawet z sukcesem. Ale z czasem wiadomo. A teraz na zimę przybyło trochę. Postanowiłam wziąć się w garść i przez czas adwentu zacisnąć pasa eksperymentalnie, żeby zobaczyć na jakie efekty można liczyć i czy coś to da. Chce to robić z głową. Mój plan: -5 małych posiłków -ograniczenie pieczywa -zero słodyczy -zamiast nich czasami owoce -czerw i zielona herbata -sporo wody -nie jem po 18 -ruch - 2-3 razy w tygodniu godzina kijków szybkim tempem Chcę ten czas wykorzystać i zobaczyć czy się uda, ile się uda. I chce by to był poczatek. By do wiosny było dobrze. A takie założenie jest dobre- bo ma granice czasowe-22 dni. Toż to prawie nic z zobaczymy co się uda. Obecnie ok 85 kg. Jutro rano oficjalne ważenie. Wspomoże ktoś:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach