Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość expertia

apatia, jego wyjazd .. a jak wroci?

Polecane posty

Gość expertia

spotykam sie z chlopakiem 1.5 miesiaca. to swietny chlopak, bardzo troszczy sie o mnie, zero zarzutow. Na weekend ze znajomymi wyjechal za granice. dzien przed jego wyjazdem, ogarnela mna apatia, czasem tak mam, przy tym goraczka, choroba. pisal do mnie, ale odpisywalam mu bez zadnej wylewnosci, pisalam tak jak sily mialam. wyjechal, napisal mi ze przekracza granice, i... juz 2 dni mija gdy sie nie odzywa... troche smutno mi, apatia minela, a ta obojetnosc zostala... czyli wynika z tego ze nie zalezy ma na mnie? sms przeciez drogo nie kosztuje... a wiedzial ze jestem chora. Wroci na dniach, zadzwoni i co? mam w podskokach poleciec sie z nim spotkac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expertia
sama nie wiem jak postapic, i jak to analizowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero co bylam 3 dni za granica, i jak przekroczylam to okazalo sie ze nie mam roamingu i nie mam kompletnie sieci, nie mialam nawet jak sie skontaktowac z ludzmi z chlopakiem to o tyle dobrze ze w hotelu bylo wifi i moglam na fb napisac takze nie osadzaj go to wyjazd za granice a nie pod miasto, zobacz jak sie zachowa jak wroci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expertia
napewno ma roaming, bo wyjezdza czesto ze znajomymi. ale ja tez nie pisze do niego, choc moze powinnam, ale obojetna jestem jakas, to 1.5 miesiaca znajomosci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna marianna
A nie mógł wyjechac też i z tobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no w sumie mogl napisac chociaz jednego ze mysli i teskni jak nie chce rozwijac tematu wiesz nie wiem, ja sama tez bym sie nie odezwala ale nie wyobrazam sobie sytuacji ze chlopak sie w ogole nie odezwie moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expertia
nie jestesmy parą, spotykamy sie, poznajemy. nie wział mnie ze soba, bo.. pytalam go tydzien temu o plany na obecny wekend, i czy moglby soote zarezrowac dla mnie, to wtedy powiedzial ze wyjezdza, tak to by mi powiedzial 2 dni przed. jak go spytalam i mi powiedzial, to spytal czy chce jechac z nimi, ale ja mam studia, poza tym gdzie tydzien przed...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość expertia
to nie jest moj chlopak, nie jestesmy para, spotykamy sie, poznajemy. nie wzial mnie bo .. glupia sytuacja byla, ktora mnei zdystansowala. pytalam czy moze zarezerwowac sobie sobote (wczoraj) zebysmy razem spedzili andrzejki, to mi powiedzial ze wyjezdza za granice ze znajomymi , palnal pytanie "jedziesz z nami?" powiedzialam ze nie.. (mam studia) nie wiem w ogole kiedy zamierzal mi powiedziec o tym wyjezdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apatiaprecz
Spróbuj się wyluzować , spotkaj się z przyjaciółmi , idź na spacer , rower , rolki , zrób to co lubisz a jak nie będziesz mogła sobie poradzić dalej z apatią kup sobie w aptece ziołowy preparat depresanum , mnie fajnie i szybko pomaga jak mam doła i śmiało możesz iść do solarium , nie ma w tym dziurawca to Cię nie uczuli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro to nie jest Twój chłopak , tylko znajomy póki co , więc po co się smucisz. Jeśli Ci zależy to spróbuj się zbliżyć i zobaczysz jaka będzie reakcja.A na smutki obecne i te przyszłe , oby ich nie było pobierz sobie depresanum .Dobrze poprawiają nastrój , wyluzujesz się .Jest ziołowy więc nie ma obaw przed niczym , nie ma dziurawca więc nie uczuli Cię na słoneczku .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też bardzo pomaga depresanum na większe smutki i jak mam doła, biorę regularnie i nie ma mowy o umartwianiu się nad czymś, życie ciągle się toczy i nie chcę go marnować na depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×