Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pytam_jak

Jak długo po poronieniu trzeba czekać na miesiączkę?

Polecane posty

Gość Pytam_jak

Po jakim czasie powinnam zaniepokojona udać się do lekarza jeśli nie ostanę miesiączki? Czy coś zmienia się w ciele kobiety po poronieniu i ma to jakieś konsekwencje jeśli chodzi o obfitość bądź bolesność miesiączki? Kiedy po poronieniu należy starać się o kolejne dziecko? / Znam zdanie lekarza, pytam doświadczone kobiety, od ktorych uzyskam wiarygodną odpowiedź - bo z życia wziętą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dlugo trzeba czekac na miesiaczke to ci nie odpowiem, bo ja mialam zawsze cykle w caly swiat i aby dostac te pierwsza @ po zabiegu lyzeczkowania to bralam luteine na wywowalnie ale jesli chodzi o starania - to u mnie minely 4 miesiace i lekarz pozwolil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, i jeszcze sobie przypominam, ze lekarze w szpitalu mowili, zeby ten zabieg (lyzeczkowanie) potraktowac jako okres - wiec nastepny powinien przyjsc za 4 -5 tygodni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza miesiaczka po poronieniu u mnie byla calkiem normalna, ani zbyt obfita, ani bardzo skapa, natomiast nastepna z kolei - to calo sie strumieniami, ale nie wiem sumie czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leżąca8tyg
ja jakoś po 5 tyg dostałam i po pierwszym okresie lekarz pozwolił starać sie o kolejną ciąże. Co sie zmieniło to to że bardziej mnie brzuch i plecy bolały przy okresie. A teraz po porodzie luz malina :) prawie nic nie boli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam,oj tam;-)
Ja dostałam po ok 5 tygodniach-był b.bolesny-nawet boleśniejszy niż poronienie (tzn.dostałam tabletki,które miały wywołać skurcze i otworzyc szyjke). 2-3 m-ce bywało,że plamiłam,miałam skurcze,bóle brzucha.... Po 3 miesiaczce dostaliśmy zielone światło. Zaszłam po 7 m-cach od zabiegu. Jestem w 32 tc. Większych problemów nie miałam-teraz troszke martwię się,bo szyjka zaczyna się skracać,ale lekarz mówi,że jest ok. Mam też cukrzyce ciążowa-no ale ;-) nie ma związku z łyżeczkowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjajaja_w
ja jestem własnie na przelomie 4-5 tyg po wylyzeczkowaniu i na razie wciaz czekam. miałam usunięty wraz z zabiegiem zaśniad grączasty. lekarze kazali odczekac 2 lata z ciążą. Czytając na temat tej choroby wcale nie trzeba tak długo czekać. z drugiej strony w cale mi sie nie spieszy by może po raz drugi przezywać te tragedie /Dziękuję za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjajaja_w
zaśniad groniasty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co nie zabije to wzmocni?
Właśnie ponoć rok trzeba odczekać (po zaśniadzie groniastym) bo to optymalny czas na to by komórki które tam powstały całkowicie wymarły .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjajaja_w
dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 1 poronieniu dostalam @ po 3 tygodniach,potem ciagle regularnie, po stracie 2 ciazy(zabieg) po 6 tyg przyszedl @. tez regularnie, zabieg mialam w czerwcu teraz jestem w 8tyg ciazy :)(1 cykl staran!:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli po 8tyg sie nie pojawi okres idz do lekarza. w sprawie zasniadu nie pomoge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listek natury
ja dostalam okres miedzy 5 a 6 tygodniu od łyzeczkowania. Moja kolezanka w 4 tyg po zabiegu. Moj gin mowił, ze jesli @ nie przyjdzie do 6 tyg to dostane leki na wywolanie. Co do odstepu czasu kiedy mozna probowac po stracie ciazy to szkola mojego gina jest taka ze 6 m-cy. ALe co lekarz to inna szkola. Slyszlam tez ze jedni każą czekac 3 m-ce inni ze rok. Moj lekarz przestrzegal mnie przed zbyt szybkim ponownym zajsciu w ciaze, gdyz macica nie bedzie jeszcze dostatecznie zregenerowana i nie utrzyma zarodka. Przestrzegał tez przed uprawianiem sexu bez zabezpieczenia w pierwszym cyku po @ gdyz organizm jest bardzo wyjalowiony i jest duze prawdopodobienstwo zajscia w ciaze a jak pisalam wyzej macica nie bedzie jeszcze zregenerowana a kolejna tragedia nam nie potrzebna. Ja zaszlam w ciąze po 2 latach od poronienia. Nie dlatego ze nie moglismy ale dlatego ze zylam wciaz obawą... Dzis zaczynam 15 tc 3maj sie ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×