Wizyta u ginekologa

Mama chce mnie wziac do ginekologa, zeby sprawdzic czy jestem dziewica. Problem w tym, ze nie jestem. Sadzi, ze wie o mnie wszystko wiec pewnie bedzie chciala byc przy badaniu. a przeciez jej nie wyprosze bo sie zorientuje, ze cos jest nie tak. Wiec w jaki sposob mam powiedziec lekarzowi by nie zdradzal mojej mamie, ze stracilam dziewictwo?

a ile masz lat?

Lekarz może stwierdzić co najwyżej, że nie masz błony dziewiczej, a nie, że nie jesteś dziewicą.

Wiem, że w szpitalu nie istnieje coś takiego jak intymność ale na wizycie u lekarza? Co za matka...Co jej do tego czy dziewica jesteś.

Mam 16lat

jak to nie wiesz, czy jesteś dziewicą? wytłumacz nam to

Gin może stwierdzić najwyżej, że nie masz błony dziewiczej - a to nie jest jednoznaczne z utratą dziewictwa. Błona może pęknąć/zostać przebita w rozmaitych okolicznościach. Ponieważ jesteś niepełnoletnia to rodzic może być obecny w gabinecie, ale na czas badania jak najbardziej może wyjść. Poza tym fajną masz matkę - jak taka wścibska to może cię sama zbada? Litości...

--->ytffd czytaj ze zrozumieniem - napisała, że nie jest, ale nie chce, by matka o tym wiedziała