Gość xxxonaxx190 Napisano Grudzień 3, 2012 jestem z nim od ponad 2 lat. on jest strasznie obrazalski. ostatnio obrazil sie bo moi rodzice chcieli mu przemowic do rozsadku zebysmy gdzies chodzili zeby mnie gdzies zabieral zebysmy nie siedzieli tak ciagle w domu. przeciez on zarabia nie mogl by czasem zaprosic mnie na kawe do baru. i przez to obrazil sie na mnie nie na nich tylko na mnie. nie odzywa sie do mnie. boli mnie to strasznie. rodzice mowia zebym odpuscila sobie ze jestem mloda ze znajde sobie kogos ze musze sie bawic majac 18 lat zycie przed mna. ja w to nie wierze kocham go on zawsze byl przy mnie kiedy bylo mi zle. ale czy kiedys w zyciu razem tez sie bedzie obrazal zostawia bez slowa to chyba bez sensu;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach