Czemu penis wyslizguje się z pochwy

Wiem, że to moze dziwnie brzmieć, ale naprawdę mi jest z tego powodu głupio, więc jakoś mi doradźcie, czemu tak sie dzieje? nie jestem jaka ''rozciągnięta'' to mój pierwszy partner, i na samym początku było dobrze, a jakos od paru miesięcy coś jest nie tak, sama się tym potwornie stresuje, czy to przez to, ze jest nam kobietom mokro ? mialyscie podobny problem ?

Wg mnie krtki penis

W dooopkę tam jest ciasniej.

W dupke nie każdy wejdzie

a jakies powazne odpowiedzi ????

Powaznie to idz do książek

Może teraz uprawiacię bardziej gwałtowny seks niż na początku, kiedy facet starał się być ostrożny. Przy gwałtownych ruchach może wycofać członek zbyt daleko, poza pochwe i przy kolejnym pchnieciu nie trafić idealnie - a kiedy cipka jest bardzo wilgotna to łatwo o zeslizgniecie. Może się tak też dziać kiedy penis nie jest tak twardy jak zwykle. Może twój partner jest zbyt nerwowy, niecierpliwy. I Dlaczego doszukujesz się przyczyny wyłącznie u siebie? "rozciągnięcie" cipki nie ma tu nic do rzeczy :D przecież w luźna cipke łatwiej trafić :P

Z tym krótkim to normalna odp

bo jest6 mi z tym zle jakos, mam wrazenie ze to moja wina, ze nie ma przyjemnosci z seksu dla obu stron, czyli wychodzi na to ze powinnam byc tez mniej mokra ?

"nie kazdy wejdzie' o tak na pewno njie kazdy

Ile ty masz lat dziewczyno? 15? Bo teraz to pieprzysz :O jak to "powinnas być mniej mokrą"? :O a co? Wstrzymasz oddech, żeby ci mniej ciekło? A może siłą myśli zatrzymasz wydzielanie sluzu? Zdarza się, ze się członek wysuwa! KAŻDEMU się zdarza. To jest w seksie normalne - przecież się wtedy PORUSZASZ! Może się zdarzyć, ze odchylisz się za mocno, ze facet ugnie kolano, cokolwiek, i nie trafi idealnie w to samo miejsce. To się, kurwa, Z D A R Z A !

moja odpowiedź to zbyt gwałtowne ruchy. Facet powinien się kontrolować. Jak kutas jest sztywny i koleś kocha się a nie rucha to nie powinno być problemu. Niektórym chłopakom się wydaje, że jak szybko rusza się to jest rewelacja dla laski. Najważniejsze podczas stosunku to znaleźć wspólny rytm.

Ale chodzi mi że ostatnie każde nasze zbliżenia tak wyglądają i potem dla obojga z nas jest dziwnie, przynajmniej mam takie odczucie i sama jestem potem na siebie zła, co jest ze mną nie tak.

nei_nei piszesz jak VERA. Jesteś nią?

Zależy to jeszcze od pozycji

chodzi mi o klasyczną pozycje

Nie, ale pewnie Vera się usmieje jak to zobaczy :D

To wina partnera

Racja- krótki jest.

no własnie nie, jest dosyć dobrych rozmiarów i na pewno nie jest to problemem że jest mi zbyt mokro ?

no dobra nie wiem zmiencie pozycje, czy cos, porozmawiajcie i przede wszystkim to niech on sie kurwa przejmie, bo cos zaczynam miec wrazenie, ze swoje stresy przelewa na ciebie i zwala wine a ty sie przejmujesz nie do konca rozumiem ale jakies takie wrazenie zaczynam miec

tak szczerze to ja sama zwalam cąłą winę na siebie, bo takie miałam wrażenie, że to moze przeze mnie, zresztą odkąd pierwszy raz nam nie wyszło to potwornie się stresuję i każde próba zbliżenia jest dla mnie straszna bo mam w głowie ''kurwa to moja wina ze cos nie wychodzi'' , ale okej porozmawiam z nim, cos jeszcze mi mozecie poradzic ? kurcze, pytam jak male dziecko haha no ale przepraszam :D

za krótki i za szerokich ogórków używałaś nastką będąc

Nie przyznała się ile ma lat więc pewnie ledwo w gimnazjum, oczywiście zaraz ściemni że już wielce dorosła ;) :D

Wg mnie twój partner może mieć faktycznie za krótkiego penisa.Ty natomiast będąc zbyt mokra + nie odpowiednia pozycja oraz ruchy, zbyt gwałtowne,zbyt długie i powstaje opisywany przez ciebie efekt

Niech on zmieni pochwę skoro z tej mu sie wysowa.

Zaczął się sezon, więc penisa też ciągnie na łyżwy. Nic w tym nadzwyczajnego, zawsze na przełomie listopada i grudnia tak jest

Zaczął się sezon, więc penisa też ciągnie na łyżwy. Nic w tym nadzwyczajnego, zawsze na przełomie listopada i grudnia tak jest

Zaczął się sezon, więc penisa też ciągnie na łyżwy. Nic w tym nadzwyczajnego, zawsze na przełomie listopada i grudnia tak jest

jest na to sposob misiaczku od "wysowania" skuwka i zasuwka takie wyjatki w jezyku to nawet w podstawowce mecza nie tylko pozniej i zeby nie bylo sam robie milion literowek, a czepiam sie dlatego, ze nie uwazam zeby gimbusiatko powinno komus rady dawac :)