Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Eald_Syhter

Jak sobie wyobrażacie śmierć . . . ?

Polecane posty

Gość ttttak sobie
miałam kiedyś narkozę, nagle film mi się urwał, tak sobie wyobrażam jeszcze w zależnościi od przyczyny zgonu mogą być dodatkowe odczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam, czy kiedy układ nrwowy obumiera. Jak wtedy to wygląda. Czy paradoksalnie odczuwa się wtedy jakąś formę cierpienia, czy powoli traci się kontakt z rzeczywistością . . . ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i podkolanówek,policz i napisz
może coś jak pójście spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz jestem fizycznie
ze zasypiam i juz sie nie budze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie. W Psalmach i księdze Joba jest napisane, że umarli jakby śpią i nie są świadomi tego, co się wokół nich dzieje . . . Co jednak jest w śmierci, że nas od niej odpycha? Czy to tylko instynkt, czy coś jeszcze . . . Intuicyjne poczucie straty itp . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i podkolanówek,policz i napisz
chociaż trudno powiedzieć,jak się musiał czuć człowiek w trakcie śmierci przez rozstrzelanie,czy cała prowadzenia na egzekucję przez SS manów nie wpływała jakoś na emocje w trakcie śmierci,ale taka zwyczajna śmierć,to chyba jest jak pójście spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i podkolanówek,policz i napisz
pozytywnie to chyba nie wpływało chyba na stan psychiczny,takie dobrowolne pójście nad dół,w opisie świadka rozstrzelania przez Niemców profesorów we Lwowie,jest opis sceny,jak kobieta schodzi sama na miejsce stracenia,i oficer ją przytrzymuje przed oddaniem przez żołnierza strzału,bo się zachwiała,nie miała chyba pozytywnych emocji w trakcie umierania,jak już to chyba jakieś sadomasochistyczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" 22:40 [zgłoś do usunięcia]samotny romantyk II myśl optymistycznie, naukowcy są bliscy wynalezienia życia wiecznego" Nie da rady. Nawet gdyby udało im się zapobiec medycznym przyczynom śmierci. To i tak prędzej, czy później trafisz na kataklizm, który ciebie zabije, albo zdarzenie losowe . . . Dlatego, że wraz z rosnącą długością życia, zwiększa się prawdopodobieństwo na zgon z przyczyn innych niż naturalne . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i podkolanówek,policz i napisz
a co ma NKWD do zapominania o zbrodniach naszych braci Niemiaszków,co to za oburzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i podkolanówek,policz i napisz
nie chce mi się gadać o historii,ale z dewiantów Niemiaszków to ja w życiu nie zejdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
umrzeć w kataklizmie czy przy zdarzeniu losowym to błogosławieństwo, nie czujesz żadnego stresu związanego z odchodzeniem, nie umierasz świadomie, nie czekasz na koniec .. zresztą ja jestem na tyle ostrożnym facetem, że jedyne co mnie może zabić to starość - dlatego ją muszę pokonać najpierw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklkklkklll
Oj Fubu bubu głupi dzieciaku Ja sobie nie muszę wyobrażać. Widziałam umierających setki razy z racji zawodu, to jest uczucie przemoznego zmęczenia i potrzeby snu. Ludzie po prostu w większości przypadków zasypiaja spokojnie. Chyba, że umierają jakies przekręty, tacy to się męczą jak cholera. Ale w sumie od czego są głupie Jaśki :-D wpieprzy się takiemu osobnikowi parę dawek i śpi. No cóż, miał całe życie, żeby sobie ustawić sprawy, co mnie tam obchodzi reszta. Fubu miałam kilku takich heros jak ty :-D dają w pieluchy ostro ze strachu hahaha jedyny problem, że trzeba gnojka przebrać, w sumie nie miałabym oporów zostawić takiego osranca leżącego w gownie. No to: cheerios :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklkklkklll
Oj Fubu bubu głupi dzieciaku Ja sobie nie muszę wyobrażać. Widziałam umierających setki razy z racji zawodu, to jest uczucie przemoznego zmęczenia i potrzeby snu. Ludzie po prostu w większości przypadków zasypiaja spokojnie. Chyba, że umierają jakies przekręty, tacy to się męczą jak cholera. Ale w sumie od czego są głupie Jaśki :-D wpieprzy się takiemu osobnikowi parę dawek i śpi. No cóż, miał całe życie, żeby sobie ustawić sprawy, co mnie tam obchodzi reszta. Fubu miałam kilku takich heros jak ty :-D dają w pieluchy ostro ze strachu hahaha jedyny problem, że trzeba gnojka przebrać, w sumie nie miałabym oporów zostawić takiego osranca leżącego w gownie. No to: cheerios :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklkklkklll
Wiem, że u podnóżka: skarpety ci śmierdza :-D Mama i tata płacą za domek, papu, ubranka to można biegać po mieście i udawać, jakim się to jest charakterem :-D zobaczymy twoją śpiewke za 20 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala taka jedna 24
" I moment w którym człowiek umiera? Z jego perspektywy . " Przy dużej utracie krwi zaczyna robić się słabo, myśli odpływają, zaczyna się być niesamowicie sennym, walczysz z uczuciem mimowolnego zamknięcia oczu. Usypiasz ale nic ci się nie śni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkklkklkklll
Fubu idź spać kocie małe bo ci się zaczyna bełkot. Nie zapomnij zębów umyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×