bawie się uczuciami facetów

i nawet nie mam wyrzutów, rozkocham i zostawiam:)

Taaaaaaaaaaak.. i wtedy sie budzisz :-D hahah

a jak rozkochujesz?:P to moze byc ciekawa lektura:D

to musi byc druzgocące doświadczenie

i tak masz pewnie brzydką cipkę.

nawet nie dochodzi do seksu:) niewiem po prostu zaczynam flirtowac i oni tracą dla mnie głowę, nie mówię że jestem niewiarygodnie piękna itd. ale też nie brzydka:) sukces tkwi chyba w dobrym bajerze:p

och to nic, przecież i tak umrzesz.

ah może rozkocham to za mocne słowo... ale napewno zaurocze:)

Jesteś potworem.:(

:D:D i tylko kolejną niezaliczoną na ich drodze

Ty sobie siedzisz teraz na forum i gadasz jakby nigdy nic a oni tam gdzieś płaczą za tobą:(

nic mi o tym nie wiadomo

a.i.a.k28 koleżanki z tego topicu takich kolesi zjadają na śniadanie :P wiec nie masz się czym chwalić :P

dark :D:d to było do autorki:?:D:D:D

Tak Fał:D Co nie zmienia faktu, że za Tobą pewnie też płaczą nawet jeśli nic Ci o tym nie wiadomo:D

robie to nieświadomie

to współczuję Ci a.i.a.k-u :( musisz być bardzo nieszczęśliwą dziewczynką, nawet jeśli się oszukujesz, to w głębi serca wiesz, że mam rację :(

Wiadomo A nieświadomie to nie grzech;)

PeeS Ciebie zjadłam na śniadanie

wątpię żeby płakali... ale żaden nie ma do mnie urazy z każdym utrzymuje dobre stosunki:) nie robię tego tak do końca specjalnie po prostu jak oni zaczynają mówic że im zależy i to okazywać wtedy ja się odsuwam:p

a.i.a.k28, i się jeszcze dziwisz, że jesteś starą panną ? :D

tak jestem nieszczęśliwa ale czy to moja wina że nie potrafię kochać:p nie jest mi ich żal jak mówię zostanmy przyjaciółmi...

może potrafisz, moze nie, ale taką postawą tylko pogłebiasz swój problem i pozbawiasz sie szansy, że kiedyś rzeczywiscie pokochasz.

nie jestem stara panna:) jestem rozwodka ale dobrze mi się żyje tak jak teraz, nie mam problemu żeby sobie skręcić kogoś na parę dni i się przytulić, to okrutne ale dobrze mi się żyje jako stara panna po rozwodzie...:) może problem jest też w tym że większość facetów których już spotykam to albo zajęci albo młodsi i dlatego się nie nadają:p zajętymi się bawie bo to dziady które zdradzają swoje kobiety a młodsi no cóż... mam wrażenie że nie są dojrzali:)

nie potarfisz kochać, to jak to sięstało, że wyszłaś za swojego meża? No i czemu się z nim rozwiodłaś?

nie jestem stara panna:) jestem rozwodka ale dobrze mi się żyje tak jak teraz, nie mam problemu żeby sobie skręcić kogoś na parę dni i się przytulić, to okrutne ale dobrze mi się żyje jako stara panna po rozwodzie...:) może problem jest też w tym że większość facetów których już spotykam to albo zajęci albo młodsi i dlatego się nie nadają:p zajętymi się bawie bo to dziady które zdradzają swoje kobiety a młodsi no cóż... mam wrażenie że nie są dojrzali:)

jesteś nieszczęśliwa i w ten sposób chcesz sie dowartosciować.zbajerzyć faceta to zaden problem.wystarczy pare fotek jakiejś laski.nawet faceci niejednokrotnie w ten sposób bajerzą innych facetów wiec niemasz się czym chwalic.

byłam młoda, zaszłam w ciążę, naciski z każdej strony... po kilku latach zaczęło się realne życie w zasciankowym społeczeństwie- baba do garow i dzieci, chłop pracuje i piwkuje... ja zawsze chciałam być niezależna więc skończyłam swoje małżeństwo i teraz żyje jak chce nikt nie mówi mi jak mam żyć, co robić:p

ale po co fotki innej, nie muszę tego robić i nigdy nie umawiałam się na portalach randkowych:) więc złe tezy stawiasz:)

"stara panna po rozwodzie" buhahahah