isc do lekarza czy sie wstrzymac???

dziewczyny, córka, od wczoraj ma mokry kaszel, katar(dzis juz zielony) w nocy raz zagoraczkowala dzis juz nie... podaje syrop prawoslazowy, robie inhalacje z soli zablockiej, oklepuje. Mam dzis umowiona wizyte u pediatry... i sie zastanawiam czy pojsc, zapewne lekarka zapisze antybiotyk a wolalabym tego uniknac...skad lekarz bedzie wiedzial czy to zakazenie wirusowe czy bakteryjne?! mała lapie sie za szyje i mowi ze ja boli gardelko...w sumie ma troche zaczerwienione migdaly ale wydaje mi sie ze to od tego odrywajacego kaszlu podraznila sobie. Znacie jeszcze jakies domowe sposoby na takie przeziebienie, isc do tego lekarza dzisiaj czy moze wstrzymac sie do jutra

lepiej idz

idz idiotko

Ja bym poszła do lekarza żeby osłuchał, bo przecież nie wiesz czy coś się dzieje w oskrzelach. Jak stwierdzi że tylko czerwone gardło ale mimo to przepisze antybiotyk to najwyżej nie wykupisz i dalej będziesz leczyć domowymi sposobami, a w razie czego będziesz mieć receptę. Ile ma dziecko?

ja bym poszła, przynajmniej lekarz ją osłucha czy wszystko ok

ma 2 lata, wlasnie chyba tak zrobię, pojde zeby zbadala czy nic na oskrzelach nie ma... jak przepisze odrazu antybiotyk to poprostu zobacze jesli nie bedzie juz goraczkowac i stan sie poprawi to poprostu lekow nie wykupie

Jak boli ją gardło to dawaj jej ibuprofen, nawet jak nie gorączkuje, zresztą lekarz pewnie i tak zaleci ci 3 razy dziennie. Ja już się nauczyłam że lepiej iść do lekarza, bo czasem intuicja nas zawodzi.

robi, jesli kaze brac antybiotyk nalezy go wykupic, brak goraczki nie jest powodem dla jakiego nie nalzey podac antybiotyku, dlaczego chcesz meczyc swoje dziecko! przeciez u malych dzieci temperatura zmieniac sie moze co pol godziny !!

dzieki dziewczyny, tak zrobię ide do tego lekarza zobaczymy co powie mam nadzieje ze to nic powaznego

można byłoby ufać lekarzom gdyby tak namiętnie nie przepisywali antybiotyków na byle infekcję, a później zapalenie płuc a antybiotyk nie pomaga.