W ciągu ilu miesięcy od porodu wróciłyście do pracy????

Witajcie. Pytanie jak wyżej. Ja jestem w 5 miesiącu, od 2 miesięcy nie pracuje i już mnie roznosi. Jakbym mogła to nawet jutro bym do pracy wróciła, tym bardziej, że żyjemy teraz tylko z jednej wypłaty i wiadomo, że jest ciężej finansowo. Ale już nawet nie chodzi o kwestie finansowe, bo poprostu miałam super pracę, kontakt z ludźmi, a tu w domu to popadam w jakąś depreche. Tak sobie pomyśąłam, że może jak dziecko będzie już takie siedzące, ok 6-7miesięcy, to bym wróciła do pracy. Mój M stwierdził, że mnie do pracy nie wygania i wolałby, żebym pierw odchowała dziecko ale mi tak brakuje tej pracy :( No i przedewszystkim z drugą wypłata mielibyśmy o wiele lżej. Wiem, że praca na mnie czeka i w każdej chwili mogę wrócić. A wy drogie mamy, po ilu miesiącach wróciłyście do pracy? Półroczne dziecko, nie jest za małe by je zostawiać z babcią?

5,5 mca

Ja zostawilam juz moje 3 miesieczne dziecko w domu, bardzo chcialam wrocic do pracy.

Dodam, że dzieckiem mialby się kto zająć, bo mój M ma pracę że jeden dzien pracy (cały dzień i noc) a potem 2 dni wolne. Moja praca też by była taka podobna, więc raz ja bym sie dzieckiem zajmowała, raz M i ewentualnie babcia kiedy my bylibyśmy oboje w pracy.

Czytałem że piratka wróciła do roboty parę minut po porodzie:D.

"wolałby żebym pierw odchowała dziecko" tzn. że chce, żebyś koło7- 8 lat siedziała w domu (zanim dziecko nie pójdzie do szkoły). Typowy tekst facetów, którzy nie chcą sie sami zajmować dziećmi.

myślę że raczej chodziło mu o jakieś 2-3 lata :D

ja nie zaluje ze tak wczesnie wrocilam do pracy

taa, potem będzie żebyś nie posyłała do przedszkola, bo zarazki albo brak miejsc, potem kto będzie zaprowadzał dziecko do szkoły albo teksty wpływające na Twoją psychikę typu "co z ciebie za matka". "jak możesz obcym oddawać dziecko"

tak napewno nie powie bo by miał niezły dym :D Wiem, że jak się uprę to mnie nie powstrzyma przed pójściem do pracy i zajmie się dzieckiem jak już będzie trzeba. Tylko to ja się zastanawiam, czy takie dziecko nie jest za małe żeby je zostawiać z babcią. Dodam, że chcę na początku karmić piersią ale jak wróce do pracy to bedzie to niemozliwe już, dlatego się zastanawiam, co będzie najlepsze dla dziecka i dla nas.

Możesz przecież spuszczać pokarm do butelki. Zresztą pamiętaj, że długie karmienie nie wpłynie dobrze na wygląd Twoich piersi.

no ale mleka z cyca nie mozna chyba przchowywać w lodówce dłużej niż 12 godzin? A mnie w domu może czasami nie być nawet po 16 h, więc nie wiem czy nie byłoby lepiej na mm przejść potem. Kurde tak bym chciała już do pracy wrócić. I chyba tak zrobie, pół roczku i wracam na stare smieci.

Mój Młody ma 4,5m-ca, wracam końcem stycznia - synek będzie miał wtedy 6 miesięcy i 10 dni... Wykorzystuję cały urlop macierzyński +te 4dodatkowe i 4 tygodnie zaległego urlopu i wracam do pracy. Z jednej strony lubię swoją pracę i tęsknię za rozmową z dorosłymi o "poważnych" sprawach, a z drugiej trochę mi szkoda zostawiać tego mojego Słodziaka na 8godzin. Do pracy mam 2minuty, a babcia na pewno się nim dobrze zajmie... no ale zawsze jest jakieś ale...Będę na pewno tęsknić:(