Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justyna....

dzisiaj powinnam urodziec i nic :/

Polecane posty

Gość Justyna....

Jak w temacie. na dzisiaj mam termin, cała noc nie spałam, budziłam sie zeby czasem nie przegapic skurczów lub objawów porodu.. ale noc minęla i nic.. Ranek jak zawsze, sniadanie, sprzatanie.. Jest przed 16 a mnie nic nie łapie, Mała zadowlona buszuje w brzuchu, wywala pietki a ja albo becze albo sie smieje... Boli mnie jedynie troche krocze... jestem załamana bo kazdy dzwoni,pisze i pyta czy to juz... Chce juz miec za soba cały ból i wszystko..\Czy Wy urodziłyście w terminie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam termin na jutro i też już nie mogę się doczekać.. już mam dość.. najgorsze są noce bo wszystko mnie boli i ciągle myślę o porodzie.. w dzień jest lepiej bo nie ma czasu na myślenie (mam jeszcze dwulatkę) nie bój się objawów porodu nie da się przespać :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwszą córkę urodziłam dwa dni po terminie.. mam nadzieję, ze do końca tygodnia się rozpakuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
juz nie mam siły do wszystkiego.. taraz jedynie czuje malutki ból w podbrzuszu... Wkurza mniw wszystko.. moze w nocy cos sie zacznie.. aj tam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfghm
eh marudy:P ja dwójkę dzieci urodziłam przed terminem. to jest dopiero stres. wtedy wiele bym dała za to, żeby ciążę troszkę przenosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
no własnie a co mam robic jesli nie urodze w terminie??? mam jechac do szpitala?? zamartwiac sie?? w czwartek mam wizyte u ginekologa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ciumkająca
niech mąż cie dobrze wybolcuje to od razu zaczniesz rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie czekaj kochana
malenstwo wie kiedy wyjść, a Ty na pewno nie przegapisz momentu kiedy się zacznie, życzę powodzenia i cierpliwości, choć wiem, że czeka się ciężko syna urodziłam siedem dni po term, a córke dokładnie w dniu term (wieczorem poprzedniego dnia zrobiłam kilka przysiadów, bo ktoś mi powiedział, że to przyspiesza, ale myślę, żeto przypadek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfghm
mój lekarz zawsze radzi w dniu terminu jechać na ktg i sprawdzić co tam się dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie denerwuj się, jeśli do czwartku nic się nie będzie działo to idź na wizytę zobaczyć czy wszystko ok, tam lekarz Ci powie co dalej, do szpitala nie masz się co wybierać bo i tak Cię odeślą..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokomo222
Oj napewno nie przegapisz skórczy porodowych!!!! Ale tak sie mówi ja przed pierwszym porodem też niewiedziałam co mnie czeka. Jeśli niemożesz się doczekać to masuj sutki, a po kilku min. odczujesz skórcze brzucha, mi pojawiały się nawet co 5 min. ale po ok. 40min.ustępowały.nienasilały się. A jak to będą porodowe to w ciągu dwóch godzin napewno się nasilą i wedy jedź do szpitala. Wcześniej niema sensu bo po co tam siedzieć, kuzynka masowała sobie a i tak urodziła 2tyg.po terminie . A jeszcze barabara;) napewno przyspiszy u nas zadziałało nadrugi dzień poród i to z pierwszym i drugim dzieckiem. Spróbuj, może na ciebie zadziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
zastanawiałam sie czy ie pojechac, ale Malutka cały czas działa, jak zwykle wiec stwierdziłam ze nie ma sensu... najgorsze jest czekanie... strasznie sie do tego boje... Moze i ja zrobie kilka przysiadów... ale przez ostatnie kilka dni chodze na spacery, sprzątam bez przerwy, schylam sie.. rozkładam i składam łózko do spania i nic.. no nic.. nawet po schodach chodze częsciej niz zwykle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUSTYNKO - Jezeli pojedziesz dzisiajj do szpitala to i tak Cię nie przyjmą jeżeli nie masz żadnych objawów. Dużo znajomych osob tak miało. Mnie samą przyjęli ledwo co 4 dni po terminie. Koleżanka przyszła 2 dni po terminie to odesłali ją do domu. Myślę że mnie przyjeli dlatego ze powiedzialam ze mniej czuje ruchy ale to bylo wiadome bo pod koniec ciazy dziecko ma mniej miejsca. CIERPLIWOSCI - wyspij sie póki mozesz ;))POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
ech.. poczekam jeszcze troche... barabara tez nie pomaga.. przedwczoraj sie kochalismy i nic.. wystarczy mi tylko czekac i sie dalej meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodziłam w 42 tyg 9 dni po terminie i zaden seks nie pomógł. Po prostu to jest przypuszczalny termin i nic na sile nie przyspieszysz ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olasolo
Młodej nie spieszy się na ten beznadziejny świat:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
dzięki dziewczyny :) podniosłyscie mnie na duchu:) Tylko mnie wkurzaja te ciagle telefony z domu.. tata, mam, kolezanki, do męza to samo.. i tesciowa.. ona i tak wiedziała ze nie urodze w terminie.... krowa głupia... tego juz mam dosyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka baśka
urodziłam 13 dni po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkal
urodzisz 6;) zobaczysz;) jak bedzie daj znać;) a ogólnie zazdroszcze:( ja się już tyle staram i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak oczywiście
A swoją drogą albo ta twoja rodzina dziwna (bo przeciez mało kobiet rodzi w terminie) albo ci ekochają i pokazują ,że się interesują;) Pewnie byłoby ci przykro gdyby się nie odezwali, ciesz sie tym radosnym oczekiwaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama się dziwiła nowym terminom mówiła, że za jej czasów wszystkie koleżanki i ona sama rodziły w terminie termin był wyznaczany na podstawie daty zapłodnienia a nie ostatniej miesiączki w ogóle nie mogła zrozumieć nowego liczenia a już w ogóle nie pojmuje "trafności" terminu ostatnio stwierdziła, że tak termin to i ona może każdemu wyliczyć plus minus 2 dwa tygodnie, a nie lekarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koniec najgorszy....
ale potem to dopiero jazda.CYRK NA KÓŁKACH cycki, pilucha,cycki,płacz, kolki,cycki,pielucha,kąpiel,sen? No ale MIŁOŚCI SZCZĘŚCIA NIC NIEPOBIJE. Radzę wyspij się puki możesz. Potem to będzie bardzo trudne....Powodzenia. Porodu się niebój najwazniejsze pozytywne myślenie tyle kobiet codziennie daje radę to co to dla ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
raczej dzwonia z ciekawosci... dzien w dzien :) mam lekkie skurcze w dole brzucha.. ale nieregularne i słabiutkie:) wiec czekam na cos poważniejszego:) Spie ile moge:) wiem ze bedzie ciezko po porodzie ale damy rade:) dzięki dziewczyny jeszcze raz :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miku miku miku myk
ja urodzilam 8 dni po terminie.... tez mnie wkurzaly ciagle pytania czy to juz..matko boskaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miku miku miku myk
a potem wcale nie jest ciezko, mnie tez straszano ze bedzie ciagly ryk i zero spania...zaczal sie juz drugi miesiac, w miare spimy w trojke dobrze, dziecko trzeba wiadomo karmic i przewijac, ale tak poza tym to ciagle mamy czas na to przedtem...spokojne kolacje, zakupy, wizyty i odwiedziny rodziny i przyjaciol..tyle ze juz w trojke jestesmy, a nie para haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniałe chwile...
przed Tobą, poród mimo bólu też jest to cuowna chiwila, a potem jest jeszcze lepiej. Jeśli jest taka możliwość to poproś położną,żeby niezabierała Ci dziecka. Mój pierwszy synek był zaraz zabrany na ważenie itp.,potem strasznie płakał 2godz.,a drugi synek po urodzeniu był na mnie bez żadnego ubranka skóra do skóry, kiedy mi go położyli odrazu się uspokoił, po 2godz.zabrali go na mierzenie,przecież waga się za ten czas nie zmieni, a takie momenty są bezcenne. TRZYMAM KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko spokojnie. Ja tez pod koniec ciazy ledwo chodzilam ,wszystko mnie bolalo, budzilam sie co godzine a skonczylo sie tak ze 10 dni po terminie pojechalam do szpitala i wywolywali mi porod. Lekarz w czwartek Ci powie czy wszystko ok i kiedy masz jechac :)) U mnie nawet przysiady i "bieganie" po schodach nie pomagalo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna....
i po porodzie:) miesiac 6 styczna skończy moja Basia :) Urodziłam 6 jak powiedziała któras z forumowiczek:) tego samego wieczoru dostałam skurczów, były lekkie, w dole brzucha i co 10 min... O 12 w nocy pojechałam do szpitala:) Tam skurcze sie nasiliły, o 6 rano odeszły mi wody:) Juz sie cieszyłam ze zaraz urodze bo skurcze zaczęły byc bolesne... Ok, rozwarcie miałam na palec czyli jakies dwa cm. Juz cos jest-mysle sobie:) Skurcze bolą jak cholera, mecze sie i męcze...Dwie godziny, trzy i dłużej, rozwarcie sie nie powieksza. Coś zaczyna sie dziać... Tetno Małej spada do 70... Do akcji wkracza lekarz i decyduje sie na cesarskie ciecie... O 13.45 przychodzi na świat Córeczka... Mała 2900 i 52cm długosci.. Łzy szczescia i ulgi, że to juz koniec bólu.. Po cieciu doszłam do siebie bardzo szybko, na drugi dzien juz wstałam i opiekowałam sie mała.. Jedyny problem był z karmieniem. Teraz jestem bardzo szczęsliwa:) aaa i najlepsze jest to, ze mój Mąz był cały czas przy mnie kiedy miałam skurcze i odejscie wód.. A sam poród przespał w domku bo pojechał odpocząc.. Jak przyjechał do szpitala i wszedł do sali pojawiły sie w jego oczach łzy i usmiech niedopisania. Troska na twarzy i miłosc do malutkiej istotki leżacej obok mnie.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nbuahahahahahahaha
urzekła nas twoja historia spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×