Już dłuzej nie wytrzymam...

ból istnienia zbyt silny by zyc, strach przed smiercia rownie duzy... co mam robic? wegetowac następne 18 lat? czekac na cud ktory sie nie wydarzy?

nie przesadzaj

A masz inny wybór?

ja jestem Twoim cudem, to na mnie czekałaś

nie wiesz co mnie męczy więc nie pisz głupich farmazonów bo to jest zenujace.... staszek mam wybor moge popelnic samobojstwo ale boje sie... gdybym znała bezbolesny i pewny sposób... czemu nie

bol istnienia to maja Ci, co im nogi iręce urwalo. Albo dzieci chore na pęcherzycę.

a spierdalaj

a czemu nie chce ci się żyć?

dlaczego wegetować, napisz jaki jest Twój problem

Ile masz lat?? Pewnie gorszy dzień, a wtedy wszystkie problemy zsumowane do kupy wydają się przerażające,ale weź pod uwagę,ze masz tylko jedno życie:)

naprawdę nie chcesz witać wszystkich poranków, które dane są Ci w tym życiu jeszcze, cieszyć sie Słońcem i blaskiem gwiazd na nocnym niebie?? Nie chcesz spotkać tych wszystkich ludzi, których dane Ci będzie spotkać w tym życiu. Jedni pomogą, doradzą wesprą, innym Ty pomożesz:) naprawdę warto żyć:)

nie wiem co tu jeszcze robię znam te myśli, ale wiesz co? Pomyśl sobie, że nie wiesz co jest potem, po tym życiu Ziemskim, może być jeszcze gorzej, więc...