Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co sie dzieje.1234567

co zrobic ? czy jest szansa na normalne życie ?

Polecane posty

Gość nie wiem co sie dzieje.1234567

Jesteśmy z chlopakiem od 4.5 roku ja mam 20 lat on prawie 20, ja juz na 2 roku studiów dzisiaj powiedzial mi że jak nie zda matury jedzie do UK i że sam nie wie czy ma wyjechać na studia i ze mna mieszkac bo to ja "mu ukladam życie" co mam zrobić ? nie jesteśmy zareczeni ale z gory zakladalismy zawsze ze po jego zakonczeniu szkoly zamieszkamy razem , czy po 5 latach mam prawo liczyć na chociaz mieszkanie ? ludzie sie po 5 latach żenią zareczaja :( (my tego nie chcemy) ale czy ja od niego zbyt wiele oczekuje ? myslalam ze to normalna kolej rzeczy zeby sprobowac mieszkac ze soba razem ? to ma sens ? on mnie w ogole kocha ? czy jestem po prostu "marudzacym" dodatkiem w jego zyciu. powiem jeszcze ze mówiac o UK nie zastanowil sie nawet co bedzie z nami czy warto by bylo moze tam razem zamieszkac po moich studiach ( i przemeczyc sie ten rok gdy on bedzie tam)... jest szansa na normalna przyszlość ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co sie dzieje.1234567
prosze o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
Widac on z toba nie widzi przyszlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Raczej jesteś marudzącym dodatkiem. Wiele takich dziecięcych jeszcze związków nie przeżywa wejścia w dorosłość, kiedy trzeba zdecydować o pewnych rzeczach - co robić, czy wyjechać, gdzie zamieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co sie dzieje.1234567
ktos jeszcze sie wypowie :(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co sie dzieje.12345
halooo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko czy Ty nie przesadzasz? Chlopak ma niecale 20 lat a Ty chcesz deklaracji?Zamieszkanie razem to wziecie odpowiedzialnosci za "rodzine". Toz to jeszcze nastolatek, ktoremu nie w glowie zakladanie rodziny.Kobiety szybciej "dorastaja" do deklaracji. Szansa moze i jest , ale za kilka lat wedlug mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×