Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mitulinka

Mężczyzna nie chce zrobić pierwszego kroku. Co dalej?

Polecane posty

Cześć Wszystkim! Mam 31 lat. Ponad rok temu rozstałam się z mężczyzną, z którym byłam przez 6 lat w związku. Mieliśmy już plany na ślub, dzieci, wspólny dom, niestety on mnie zdradzał i w końcu odszedł do innej. Ale to już historia, pogodziłam się z tym, wypłakałam, mam to za sobą. 3 miesiące temu poznałam przez Internet sympatycznego mężczyznę. Rok starszy ode mnie, naprawdę miły, zadbany, zaradny, kulturalny i inteligetny (jest tłumaczem przysięgłym dość egzotycznego języka) a przy tym przystojny i bez zobowiązań w stylu rozwodnik czy dzieci :) Sama byłam w szoku, że chciał się ze mną spotkać po zobaczeniu mojego zdjęcia, bo niestety nieudany związek obniżył moje poczucie wartości... Przez pierwszy miesiąc było naprawdę wspaniale. Chodziliśmy razem do kina, teatru, na wystawy, kawiarni, do restauracji, na spacery. Widywaliśmy się 2-3 razy w tygodniu, w sumie dość często i spędzaliśmy ze sobą dużo czasu. Rozmawialiśmy praktycznie o wszystkim. Minął miesiąc, czekałam aż on zrobi pierwszy krok, aż weźmie mnie za rękę, przytuli, pocałuje, ale nic takiego nie nastąpiło. Na przywitanie i pożegnanie podaje mi po prostu rękę, jest bardzo miły, dobry i czuły, ale jakoś nic nie robi, aby się do mnie zbliżyć. Teraz minął trzecimiesiąc i nadal jest miło, często spotykamy się, ale on nadal nic nie robi. Dawałam wiele sygnałów, proponowałam, aby u mnie przenocował, chciałam sama do niego iść na noc, ale jakoś nigdy tego nie załapał. Czytałam w internecie, że są nieśmiali mężczyźni i tacy, którzy lubią do wszystkiego podchodzić wolno, ale 3 miesiące bez seksu a nawet bez pocałunku to chyba lekka przesada... Nie mam pojęcia co mogę zrobić. Bardzo, ale to bardzo mi na nim zależy. Podoba mi się, kręci mnie, widziałabym go jako partnera na całe życie, ale nie wiem jak to dalej rozegrać. Głupio bym się czuła, gdybym nagle miała mu powiedzieć "chodźmy do łóżka", nie chcę wyjść na kobietę, która się nie szanuje. Z drugiej strony on także nic kompletnie nie robi w tym kierunku. Będę wdzięczna za jakieś rady... Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"widziałabym go jako partnera na całe życie" xxx I chyba go przestraszyłaś. Zarówno aluzjami, jak i całą resztą. Wyposzczoną, zdesperowaną kobietę "czuć z daleka". Pospieszyłaś się, kochana. Za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nyquist
A moze on was nie widzi jako pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulllla
...Bardzo, ale to bardzo mi na nim zależy. Podoba mi się, kręci mnie, widziałabym go jako partnera na całe życie... niestety on nie może o tobie tego powiedzieć. traktuje cię jak koleżankę nie partnerkę. radzę go olać, bo tylko będziesz się rozczarowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwona_porzeczka
Mi by się zapaliła lampka ostrzegawcza, bo budzi podejrzenia mężczyzna, który po 3 miesiącach znajomości nie inicjuje kontaktu fizycznego lub choćby rozmowy na ten temat, w mniej lub bardziej subtelny sposób. Warto być szczerym ze sobą od początku i można samemu zacząć rozmowę na temat oczekiwań wobec życia, swoich marzeń itd. A możliwości dlaczego on nie wykazuje żadnej inicjatywy w sprawie seksu jest naprawdę sporo i raczej żadna z nich nie jest zbyt optymistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pocałuj go w policzek
na pożegnanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funkystylee
jestes tylko kolezanka z ktora mila spedza czas, a wciaz szuka tej jedynej np. dalej w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bantapana
Nyquist to po co się z nią spotyka skoro nie widzi ich jako pary? Jesteście trochę nielogiczni pisząc że facet traktuje ją jako zwykłą koleżankę a kobiety sobie szuka dalej. Faceci tak nie postępują bo od spędzania czasu mają raczej kumpli a z dziewczyną raczej się nie zaprzyjaźnią, poza wyjątkami. Poza tym oni się poznali przez internet w domyśle na portalu randkowym więc kontekst jest oczywisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinialocca
Desperacja raczej nie ;) Ona dobrze maskuje swoją desperacje na spotkaniach :) Ja raczej obstawiam inne rozwiązanie. Facet należy do tych którzy seks uprawiają po ślubie (nieczęsto ale się zdarza) i po prostu na jakikolwiek kontakt fizyczny potrzebuje dużo czasu. Twój wybór co z tym fantem zrobisz. Na Twoim miejscu bym odpuściła, z Twojego opisu wyłania się obraz kobiety zdecydowanie nieodpowiedniej dla takiego jak on faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olajedna
Jasne:O Sama bylam w identycznej sytuacji co autorka. W koncu po 4,5 msc zapytalam o nasza relacje, to sie dowiedzialam, ze przeciez jestesmy na stopie kolezenskiej, niczego nie moze mi obiecac, poniewaz wciaz poszukuje swojego idealu. Dodam, ze spotykalismy sie tak raz w tygodniu i co kazdy weekend. Dzwonil co drugi dzien, pisal. Ja takze wychodzilam z jakas inicjatywa. No ale coz... Musialam zakonczyc te znajomosc, bo ja zaczelam sie zakochiwac, a uslyszalam, ze jestem tylko kolezanka. Boze, poczulam sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyznawiacz
jak dla mnie po prostu znalazl sobie kolezanke...moze szukal kobiety ale nie spodobalas mu sie ale za to fajnie mu sie z toba rozmawia wiec jemu taki uklad pasuje.proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rezerwa77
Moj byly juz znajomy zachowywal sie podobnie przez okolo 2 miesiace. Zero fizycznosci. A potem zaczal mowic jak jestem ladna, jaka sexy, jakie mam cudownie dlugie nogie, jaka zgrabna pupe. Koniec koncow zapronowal mi FF. Nie zgodzilam sie i kazalam mu spadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niestety niewiele tutaj mozesz
zrobic pociągnij tą znajomosc jeszcze z dwa miesiące i jeżeli nie bedzie zmiany, to zacznij mu czasami odmawiac spotkań nie zawsze badz dostepna jeżeli nie zareaguje, nie zapyta czy coś sie miedzy wami zmieniło to sobie odpuśc w końcu po co ci taki facet możliwe, że facet ma jaiś problem np. ma małego albo kończy po 3 minutach i boi sie porażki ... cholera wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łubudubu
jesteś dorosłą kobietą i nie możesz z nim po prostu porozmawiać o tym co was łączy? o jego oczekiwaniach i zamiarach? bo tak bujać się po kinach to możecie do emerytury, jeżeli on traktuje Cię tylko jak koleżankę. Warto pogadać i wiedzieć na czym się stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto, zapytaj go wprost na nastepnym uroczym spotkaniu w kinie jaki jest, jego zdaniem, charakter waszej znajomosci. Poznalas go na portalu randkowym w necie, wiec on tam pewnie dalej szuka swojej ksiezniczki. Ty jestes najlepsza partia z tych, ktore aktualnie mu sie trafily, ale nie jestem tym, czym powinnas byc, by byc jego idealem. Wiec jestem przekonana, ze on szuka dalej. Sprawdz czy aby dalej nie ma tego samego konta? Jesli nie, to pewnie ma nowe. Kretacz,tak czy siak/ Rozumiem Cie, ze nie chodzi Ci o zbyt wczesny seks itd, tylko po prostu o takie sygnaly ze strony faceta, abys widziala,czula, ze wlasnie jestes lub masz szanse stac sie kims wiecej niz zapchajdziura. Na ten moment jestes dla niego czasoumilaczem. Nie chce Ci niczego obiecywac, nie chce gestami robic zludnych nadziei, poniewaz wie, ze umawia sie z Toba do czasu, gdy nie spotka JEJ. Tak ja to widze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie chce to go nie zmusisz
najwyrazniej nie chce, żeby wasze relacje staly sie bliższe niż są dlaczego tak jest, to wie tylko on proponuje zwyczajnie zapytac go w jakim kierunku zmierza wasza znajomosc, żeby sie nie okazalo po roku, że jestes koleżanką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiixx
Niektóre z Was piszą że go wystraszyła, bo za bardzo nalega, ale piszecie bzdury. 3 miesiące regularnych spotkań, laska jest pewna, że trafił jej się nieśmiałek, więc próbuje sama wyjść z inicjatywą. 3 miesiące! Gdzie tu mowa o desperacji, natarczywości?! Autorko > tu nic nie zmieni jeśli powiesz mu wprost: "Chcę iśc z tobą do łóżka". On dobrze wie że Ty chcesz. Zapraszałaś go na noc i chciałaś iść na noc do niego. Prawda jest taka, że gdyby Cię pragnął, to tylko czekałby na takie sugestie i skwapliwie z nich korzystał. Proszę, zastanów się czy nie jest gejem. Moim zdaniem to najbardziej prawdopodobna opcja. Gdyby uznawał Cię za brzydulę, to nie chciałby się spotykać, faceci nie szukają psiapsiółek w kobietach. A skoro uważa że jesteś dość ładna, to już dawno powinien był chociaż Cię pocałować. Do tego wolny, 32-latek, z ciekawym zawodem, przystojny i szarmancki.. No wypisz wymaluj - gej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"3 miesiące regularnych spotkań, laska jest pewna, że trafił jej się nieśmiałek, więc próbuje sama wyjść z inicjatywą. 3 miesiące!" xxx I co z tego, że trzy miesiące? Co to, wyścig zbrojeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie że nie ................
przewiduje, że po roku może pocałuje ja w policzek po nastepnym roku może pocałuje ją w usta dalej nie pisze , bo seks to gdzieś w okolicach wieku emerytalnego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość właściwie to już wszystko
zostało powiedziane. Wykluczam geja. Nie myli portali randkowych, a nawet jak pomyli to nie trwa w błędzie przez 3 miesiące. Ale muszę jednak coś powiedzieć o pitulącej mitulince. "Głupio bym się czuła, gdybym nagle miała mu powiedzieć "chodźmy do łóżka" - fajne w kontekście "proponowałam, aby u mnie przenocował, chciałam sama do niego iść na noc". Może ten gość tak właśnie uważa, że poczułabyś się GŁUPIO gdybyś tak powiedziała. A że powiedziałaś, że zapraszasz go na nocne oglądanie znaczków to MA PEWNOŚĆ, że GŁUPIA jesteś. Ja się z nim zgadzam. "3 miesiące bez seksu a nawet bez pocałunku" - trzesz już kolanem o kolano. A faceta czeka półroczny wyjazd służbowy. Za rok. Sprawdza ile wytrzymasz. Co to są 3 miesiące bez seksu wobec "partnera na całe życie"? To pryszcz. Ale 4, nie mówiąc o 6.... Nie jesteś zdolna do aż takiej ofiary. Pogoń frajera i bzykaj się z tymi, którzy chcą cię bzykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiixx
Oczywiście że nie myli portali. Ale szuka zasłony dymnej przed rodzina, albo naprawde koleżanki. Heteroseksualny facet nie szuka z zamysłem przyjaciółek. Owszem, może mieć przyjaciółkę, ale tylko gdy ten kontakt wynikł przypadkowo, a nie że specjalnie w tym celu bywa w sieci - by szukać psiapsiółki. :D Gdyby był hetero i wszystko byłoby ok, to autorka nawet nie musiałaby być super piękna, wystarczyłoby że nie jest odpychająca, ale gdy proponuje mu seks - on by skorzystał. Gadanie "może pragnie poważnego związku:, "może jest nieśmiały" to głupie myślenie życzeniowe przeciętnej kobiety. Facet ma jakiś problem. Albo z orientacją seksualną, albo z penisem, albo z erekcją, albo z libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiixx
"Za rok. Sprawdza ile wytrzymasz." boże, dziewczyno, faceci nie myślą w ten sposób. Oni nie sprawdzają kobiet! Nie prowadza gierek! Chcą zamoczyć ogóra to moczą, nie ma żadnego ale, nie ma drugiego dna, nie ma podtekstów, sprawdzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nauka chodzenia
Mężczyzna nie chce zrobić pierwszego kroku. Co dalej? Proste pytanie, prosta odpowiedź. Jak nie chce zrobić pierwszego to nie zrobi żadnego. Twoja marchwka nie pomogła. To może go kijem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędnie gospodarująca
a może on nie jest aż tak rozrzutnie gospodarujący swoim krokiem jak ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3634643
co ma krocze do pocałunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jasne wszyscy badzmy
oszczedni w kroku / o patologii tutaj nie pisze/ i chodzmy do lóżka z naszymi facetami dopiero po kilku latach znajomości on bedzie mial pewnośc, że ona wytrzyma jak on wyjedzie, a ona, że jemu nie na seksie zależy , a na niej żeby tylko mialo to coś wspólnego z prawdą ! nic nie daje takiej pewnosci, a życie ucieka jeżeli meżczyznie podoba sie kobieta, /z którą sie spotyka regularnie od 3 m-cy / to dąży do bliskości z nią, nie zaraz seks .... ale pocalunki, przytulanie itd ... i to jest normalne i naturalne jeżeli meżczyżnie wystarczy uścisk dloni, to nie wszystko jest z nim ok i tyle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość braki w edukacji?
jak nie wiesz to poczytaj co piszą fachowcy Jak masz problemy z czytaniem to popatrz na rysunek Leonarda da Vinci. On to już wiedział 500 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędnie gospodarująca
"jeżeli meżczyznie podoba sie kobieta" to ona uważa, że mu się podoba a jego nie rajcuje jej dupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszczędnie gospodarująca
przecież dał jej to jednoznacznie do zrozumienia dupę do rżnięcia to on ma normalną a infantylność pitulinki go bawi dlatego sie z nia spotyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak byłoby n aj lepiej?!?
facet nie spotyka się z kobietą, bo ona go bawi i jest żałosna :O on się z nią spotyka, bo pewnie ma nadzieję na jakiś związek, ale pod względem seksu/bliskości facet ma ewidentnie jakiś problem - może impotent, może AS (aseksualny), może gej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×