tynkowanie czy centralne

Witam, proszę o poradę, mamy pieniądze na część remontu, nasz dom jest nie otynkowany, ma bardzo stare centralne ogrzewanie, co skutkuje że w domu jest zimno, planowaliśmy na wiosnę zmienić c.o. ale czy to zmieni że w domu będzie cieplej?? myślałam ze zmienimy okna (bo je mamy już kupione tylko zamontować) zmienimy centralne i będzie ok, teściowa mówi ze zimno jest bo dom nie jest otynkowany, i mury wyciagają ciepło, no i nie wiem pieniędzy nam wystarczy teraz na jedno albo na otynkowanie albo centralne ogrzewanie, prosze Was poradźcie mi,

up

Ja bym najpierw zrobiła wszystkie rzeczy zabezpieczające przed uciekaniem ciepła! Po co masz ładować paliwo w nowe c.o jak i tak je nieszczelnym oknem wypuścisz?

Na ile oceniasz swój ryj? Ruchałaś?

Najpierw zróbcie elewację budynku czy tam domu. Bo co z tego że zmienicie CO jak to wszystko ciepło ucieknie. I okna jak macie już to też zmien. Znajomi mieli też stare CO zrobili elewację i jest o wiele cieplej w domu. Bez zmiany CO.

Tynk nie sprawi że w domu będzie cieplej.Sprawi że dom będzie ładniejszy ew.zabezpieczy elewację. Jeżeli dom jest starszy (nieocieplony)najpierw należy z zewnątrz ocieplić,następnie tynk zabezpieczający ocieplenie.Brak ocieplenia jest przyczyną że dom nie trzyma ciepła (ew zawilgocenie).Tak się kiedyś budowało,nośniki energii były tanie nikt nie przywiązywał wagi do oszczędzania energii.

okna mamy kupione na wiosnę będą wmontowane,więc problem nie szczelnych okien odpadnie, ja chciałam zmienić stare żeliwne centralne, które grzeje się bardzo wolno, ale nie trzyma ciepła też zbyt długo, w moim domu rodzinnym nie mają ocieplonego domu mają zmienione okna i nowe centralne i w domu jest bardzo ciepło, ocieplać dom na pewno będziemy ale nie teraz, robimy stopniowo, aby nie brać kredytu

Powiem tak jako budowlaniec! Tynkowanie nie przyniesie dużego efektu! Najlepiej było by ocieplić budynek lecz jest już zbyt późno na takie prace. Pozostało wymienić centralne. Mam w związku tym pytanie jakie jest to stare centralne żeliwne czy tak zwane rurowe?? Jeśli to 2gie to trzeba wymienić. Przyczyną tego że jest zimno w domu może być kamień osiadający się w grzejnikach co w dużym stopniu zmniejsza wydajność grzejników. Grzejniki żeliwne mają to do siebie że dłużej trzymają ciepło ale i dłużej się nagrzewają.

Mylisz pojęcia.Tu chodzi o sprawność instalacji CO,i stare ogrzewanie CO może spełniać swoje zadanie jeżeli jest odpowiednio wykonane i użytkowane.Oczywiście nowe może mieć większą sprawność (tj.ile % energii z opału jest przekazane w postaci ciepła do pomieszczenia).

Moim zdaniem samo otynkowanie niewiele pomoże, chyba że naprawdę macie prześwity w scianach :p Myślę że lepiej dać nowe ogrzewanie, wstawić te okna, które już macie i dodatkow mo zna za kaloryferami przykleić takie specjalne......nie wiem jak to nazewać :p ale jest to taka srebrna tapeta, która odbija ciepło, moja babcia bardzo chwaliła że jak to założyli od razu było o wiele cieplej.

Kolejną przyczyną może być piec CO tego że jest zimno najzwyczajniej nie daje rady ogrzać całego budynku. Jak się domyślam stary piec nie ma pompki przepływowej co też w dużym stopniu z mniejsza wydajność pieca. W takim przypadku najlepiej będzie wymienić piec na nowy z pompką i wówczas sprawdzicie jak będą grzać grzejniki żeliwne. Wymiana pieca to kwestia 1 dnia.

to centralne bedzie miało ok 20lat,może mniej, ciężkie masywne kaloryfery i grube rury, kamień osiadł to wiem na pewno, jest to centralne bez pompki, wszędzie są rury, bo tak dawniej się budowało, teraz wselkie rury są w ścianie, rurki są cienkie jarek a powiedz mi, mąż jakieś 4lata temu zmieniał w tym centralnym piec to jest on stosunkowo nowy, czy przy zmianie centralnego to kocioł też musi być nowy?? czy może zostać ten co jest ??

07 Ja mam centralne 30letnie i grzeje bardzo dobrze. Dom też mam nie ocieplony. Zakupiłem nowy piec 5 lat temu i jest o wiele cieplej niż wcześnie. Owszem jak przychodzą duże mrozy to też za ciepło nie jest. Nowe centralne nic by nie zwiększyło ciepła w domu przy dużych mrozach jak dom nie ocieplony!!

o tym pisałam jest bez pompki, czy do tego kotła można podpiąć pompkę a reszte nowe kupić czyli kaloryfery i rurki ???

To też zależy jaki zakpił piec o jakiej wydajności. Piec powinno się kupować do metrażu domu im większy metraż tym większa wydajność pieca. Jeśli wolno się centralne rozgrzewa to koniecznie trzeba dokupić pompkę wówczas ciepło dużo szybciej będzie miało obieg.

Tak raczej do każdego pieca można dokupić pompkę

w moim domu rodzinnym dom nie jest ocieplony tylko otynkowany i tata zrobił takie jakby małe kamyczki, cały dom taki jest, (nie śmiejcie się poprostu staram sie jakos to nazwać,) nowe okna i nowe centralne i jest naprawdę ciepło, wrzucą nie duzo drewna ijuz kaloryfery gorące,a u mnie, wczoraj od godziny 13 paliłam barzo mocno a kaloryfery ledwo co ciepłe, ostani raz podłożyłam o 21 o 23już były całkiem zimne,

Jeśli nie mieszkacie w tym domu to można wymienić całą instalację! Zrobicie 2 rzeczy na raz przynajmniej. Natomiast jeśli tam mieszacie to poczekałbym z tym do wiosny gdyż taka wymiana trochę trwa. tak około miesiąca bądź więcej. A mieszkać w nieogrzewanym domu raczej się nie da o tej porze roku.

nie wiem jaka tam jest wydajnosć, muszę sprawdzic, tylemogę napisać że ten piec jest bardzo duży, porównując ten kocioł co jest w moim domu rodzinnym, gdzie jest mały a pomieszczeń do ogrzania praktycznie takie same,

Taki tynk nazywa się płukany tak dla informacji! To też zależy z czego dom jest zbudowany Jeśli z pustaków czy cegły to owszem w domu może by ciepło natomiast jeśli z kamienia to zawsze będzie zimno jak się go nie ociepli i nie pomoże tu nawet najlepszy piec.

Najlepiej było by wymienić wszystko całą instalację i ocieplić budynek ale jak wiadomo są to koszta na które nie zawsze stać każdego!!

mieszkamy, mieliśmy wymienić okna, ale mąż w tym czasie wyjechał za granicę, i tak się to przeniosło aż spadł śnieg, wszystko robimy sami przez co są pieniadze na kolejne remonty, bo robocizna teraz jest bardzo droga, tak właśnie myślimy aby na wiosnę zrobić nowe centralne zmiana okien, remont domu to duze koszta, tak myśle ok 100tys, a za te pieniadze to bym domu nie wybudowała, już ze wszelkim wyposazeniem, a ten dom dostalismy od tesciowej, ten dom nie jest bardzo stary został wybudowany jakieś 25-30lat temu,

dom jest z cegły, i to dość grubej, 1,5pustaka czy jakoś tak,

tak, istalacja bedzie wymieniana cała, tylko ten kocioł, wolała bym aby pozostał bo to do przodu ponad 3tys zł,

No jeśli nie mieszkacie w nim to najlepiej poczekać do wiosny i dopiero w kwietniu zająć się remontem. Przez ten czas trochę kasy nazbieracie a zaoszczędzone pieniądze które już macie wpłacić na lokatę oszczędnościową co prawda dużego procentu nie ma ale zawsze coś tam będzie na jakieś drobne zakupy.

Myślę że jak wymienicie całą instalację i dokupicie pompkę to w domu będzie ciepło. I pieca nie trzeba będzie wymieniać.

na centralne kasa już jest, mąż ma też materiał na wymianę kanalizacji, wiec co najdrozsze to już jest (prócz elewacji bo elewację będziemy robić kiedy indziej, dużo osób nam mówi żeby robić po jednej scianie, ze to naraz nie pójdzie tyle kasy, ale ja jakoś tego nie widzę, wolę zrobic już na raz cały dom, dlatego później aby kasę uzbierać, )

jarek dzięki, wielkie dzięki, ulżyło mi bo tak właśnie myślałam tylko chciałam się upewnić, a do wiosny jakoś przetrwamy, jeszcze nie jest tak tragicznie aby ziąb był w domu

Wiesz po jednej ścianie raczej się nie robi gdyż jest to związane z kosztami Wiadomo rozłożenie i złożenie rustowania też jest wliczone w koszta ocieplania. No chyba że sami byście to robili ale jak widzę z wypowiedzi tak nie będzie. Po drugie po jednej ścianie to raczej firmy nie chcą robić bo jest to nieopłacalne.

Nie ma za co!! Tą pompkę to dokupcie chociażby zaraz zamontowanie jej to gdzieś 2 godziny a efekt może być pozytywny.