czy ktos z was jest teraz na glodowce?

bo ja od 3 dni. jest ktos?

ja jestem chuda i sie nie odchudzam ale kiedy dłużej nieje mam niepochamowany atak głodu i to jest straszne jak ty dajesz rady juz 3 dni jak zapychasz zoladek

Ja nie, bo nie muszę. Właśnie jem pyszniutkiego drożdżowca grubo posmarowanego masłem. Wczoraj zjadlam chrupki orzechowe z biedronki, pyszniutkie. Lubię bardzo białą czekoladę, jak rozpływa się w ustach. Na obiad mam pierożki ruskie wyśmienite, ze smażoną cebulką. Aż mi ślinka cieknie na samą myśl. Podgryzam sobie teraz batonika z karmelem pozdrawiam wszystkie biedne dziewczyny ktore musza sie głodzić, sercem jestem wami, na szczescie mam rozmiar XS i niedowage i moge jesc co mi sie podoba, a kocham jesc...

Gdybyś była sercem z głodującymi, czy odchudzającymi się które wyrzuciły z jadłospisu białą mąkę i słodkie to byś nie pisała , co dzisiaj i wczoraj zjadłaś he he. to raczej sie z chamstwem kojarzy, a nie z sercem.

ja tez jestem 3 dni. wypowiedzi wyzej nie skomentuje, bo nie chce sie denerwowac. Spokojnie panienko xs, jak zaczniesz dojrzewac to przytyjesz. Ja przynajmniej mam cycki.

szczupła a jedzaca zcy jak ci tam jak masz niedowad]=ge to jestes brzydsza niz te co sie odchudzaja weszalm tu przypadkeim , ja jestem szczupla ale nie dogaduje nikomu dla mnie niedowaga to anoreksja i wyglada takie ciało juz nie jako kosci tylko osci wolałabym byc gruba i sie odchudzic ale nie na niedozywiona istote wrrrrrrrrr

mieszkam za granica i wcalw tam sie takie wychudzone nikomu nie podobaja a wogole to jest roznica byc szczupłym a chudym

glodówka czyli nic zupełnie nie jesz tylko pijesz czystą wodę? Czy jest jakieś minimum ckal na tej twojej głodówce? Bo jestem od jakiś 2 tyg na diecie 250-350 kcal która w sumie jest niewiele rózniąca się od glodówki ;)

glodowka to glodowka, nie powinno sie nic jesc. Tylko woda.

w pamietniczku co jesz mozesz napisac?

Ja nic nie jem, pije wode i zielona herbate. Nie powiem ze nie jest mi ciezko, dlatego szukam kogos kto robi to samo lub podobnie. SMutno samemu glodowkowac :(

Wczoraj np. tak mnie ssalo w brzuchu ze az o hamburgerze myslalam i sobie tak pomyslalam ze jadlam i mi przeszlo chociaz tak naprawde nie jadlam go...eh wcale jaka taka gruba nie jestem bo waze 60 kg na 170cm ale jednak...

Ale mnie teraz ssie w brzuchu, zjadlabym cos, ale nie moge. Tym razem sobie obiecalam.

ale to nie jest chyba mądre. Przeciez jak czujesz ze jestes głodna to powinnas cos zjesc. Co jem? Wczoraj zjadłam dwie porcje warzyw na parze (brokulowy mix fit) około 200 kcal i dwa pomidory 51 kcal do tego jakas herbata odchudzająca, kawa bez mleka no i woda. Byłam bardzo pojedzona bo warzywa zapychają, jest ich dużo a kcal niewiele. Dziś zjadłam jablko i mandarynkę. Okolo 100 kcal i na obiad zjem 1/2 porcje warzyw a na kolację kapuste kiszoną albo pomidora z cebulą. Nie wyobrazam sobie byc głodna i nie móc nic zjesc bo to by sie bardzo źle skonczyło i baaardzo szybko.

Ale wy sobie krzywdę robicie Boże widzisz i nie grzmisz... Po pierwsze taka głodówka nie jest zdrowa. Zdrowe są głodówki tzw oczyszczające czy jak inni to nazywają detox. Soki naturalne, sokowirówka w ruch i tak 3 dni. Ale jak czytam że wariatki po tydzień piją sama wodę no to cóż... jesteście tak głupie, że naprawdę mi was żal!!! Robicie sobie ogromną krzywdę , zapytajcie kogokolwiek z widzą medyczną co właśnie dzieje się w waszym organizmie w tej chwili to wam powie prosto zwięźle i na temat. Po drugie - efekt jojo GWARANTOWANY! oj głupie nastolatki... bo dorosłych bab o taką głupotę nawet nie podejrzewam.

musze sprostować, ja już jestem po okresie dojrzewania :) a kto wam zabrania jeść, jak nie chcecie to co wam przeszkadzają moje uwagi?

deserek teraz jem- ciasto snickers z orzechami i pianką mmm

Kto zabrania jeść? Ciało zabrania, bo reaguje przybieraniem na wadze. Nie chodzi o to, czy przeszkadzają czy nie, tylko o twój najzwyklejszy brak taktu. Powinnaś się zastanowić nad ilością spożywanego cukru i białej mąki. Nad własnym apetytem na słodkie dania. Prawdopodobnie jesteś nieźle zarobaczona i nawet o tym nie wiesz. :)

a na jakiego chuja niszczycie sobie zdrowie? głodówka TAK ale tylko i wyłącznie pod okiem specjalisty w specjalistycznej klinice ! gdzie codziennie są badania, kontrole i inne istotne kwestie nieodłączne z głodówką żeby ktoś się nie przekręcił na tamten świat przypadkiem. i konkretny cel tej głodówki - nie tylko waga, ale np. chore jelita. no ludzie! tak nie można siebie traktować. niejedna z was bedzie wkrótce płakać i zgrzytać zębami prze takie pomysły. do lekarza lepiej w te pędy się teraz przebadać, dobrze radzę. nie wprowadzajcie sie na własne życzenie w choroby bo wasi rodzice też będą zaś płakać