co grozi za niesplacenie debetu na koncie???

pytanie jak wyzej ale jest jeden szczegol... facet ma 15 000 debetu na koncie i nakupowal sobie za to laptopy, komorki, sprzet itp. Jest to brat mojej przyjaciolki, nie ma on nic, zadnego mieszkania samochodu posiadlosci i chwali sie ze nic mu za to nie zrobią bo nie mają mu z czego ściągnąć. Czy naprawde nic mu nie zrobią? czy jego dlugow nie bedzie musiala splacac ona lub jego mama? a moze mogą go wsadzic za to do zakladu karnegp? prosze o odpowiedz

ten facet to kretyn, ale na szczęście odpowiadać za długi będzie tylko on - na miejscu twojej koleżanki i jej mamy przy wizycie komornika wskazałbym JEGO rzeczy do zajęcia

tak wiemy ze to kretyn :O mowi ze jak komornik przyjdzie to wszystko pocowa do jakiegos kolegi ehhhhh jego matka za to sie martwi ze trafi do wiezięnia

ale czy moze trafic do wizienie? on mowi ze gdy komornik nie z czego sciagnac pieniedzy to poprostu umazza postepowanie

właśnie tak będzie, nie ma czego ściągnąć to egzekucja jest bezskuteczna, w pl trafia się do więzienia jedynie za niepłacenie alimentów

a o co chodziło z ta babką, co ja wzięli o 22w nocy bo miała 2 tys. zaległosci? Policja przyjechała, a dzieci poszły do izby opiekuńczej

oczywiscie ze pojdzie siedziec

bliska mi osoba wisi ok. 20tys komornik dzwoni, przychodzi, grozi od dobrych kilku lat. i co ? nic. nawet pracował legalnie, nawet mu z podatku nie ściągneli. ale on wisi ZUSowi.

a co was obchodzi czyjeś życie

komornik owszem umorzy postepowanie ale dług nie zniknie, wierzyciel w kazdej chwili moze wynajac nowego komornika, do wiezienia za długi nie zamykaja

umoza ... bedzie to chyba po 5 latach o ile ktos go nie nakreci na wplacenie jakiejs czesi cchocby grosza. jak nie ma zamiaru spłacac to niech nie spłaca bo umozenie liczy sie od ostartniej wpłaty raty zaległosci a nie od daty pobrania kredytu. ja to sie znieznam ale wydaje mi sie ze moga posadzic ale to tylko zgadywanie. mi juz umozyli z 800 pln ale to było mandaty drogowe tj predkosc , pasy parkowanie itd. suma nie duza i nie mieli z czego sciagnac. mieszkanie na zone, dwa auta na zone, ja pracuje na czarno , spisana intercyza. komornicy tylko przyłazili na 4 pietro i prosili zebym zaplacił bo ciezko łazic tak wysoko, a ja złotem obklejony z edoxem na reku i usmiechem na gebie mowilem ze nie mam z czego. po 3 latach umozyli.