Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asienka1234

wydaje mi się, że facet mnie zdradza;/

Polecane posty

Gość asienka1234

jakiś czas temu mój facet dostał dziwnego smsa, od dziewczyny z którą kiedyś, baaardzo dawno sie spotykał. Utwierdzał mnie, że to ona do niego co jakiś czas pisze i dzwoni, mimo, że jej tłumaczył, żeby dała sobie spokój. Nie zmienia to faktu, że ten sms, i cała sytuacja z nim związana była co najmniej dziwna. dzisiaj w sklepie. poszedł do bankomatu a ja stałam przy kasie, widziałam ze z kimś rozmawia przez tel. kiedy wrócił stwierdził że to klient w sprawie auta ( chcemy się zamienić na inne) dzwonił, żeby wysłac mu zdjęcia. Już mnie to zdziwiło, bo przecież jest ciemno, nie mamy aparatu, tylko telefonem ewentualnie, zapytałam - powiedział że facet nie ma nic przeciwko, miał się odezwać na maila żebyśmy wiedzieli na jaki adres wysłac fotki. Do tej pory żaden mail nie przyszedł. Mój facet był troche spięty jak to mówił( wydawało mi się, że wymysla historyjkę na poczekaniu). Nie wiem już co o tym myślec, czy to jakieś moje paranoje >?od pory kiedy zobaczyłam osobiście tego smsa od tamtej dziewczyny nie ufam mu do końca;/ ... ciągle mi się wydaje że mnie okłamuje. uważacie ze to wszystko rodzi mi się w głowie, czy coś może w tym być;/...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj spycholog powiedzial mi, ze jesli nie ufasz partnerowi to kazda rzecz bedzie ci sie kojarzyc ze zdrada, nie wazne jak jest mala. powiedzial mi ze doprowadze sie takim mysleniem do szalenstwa i do rozpadu calego tego zwiazku. wiec przemysl sobie na spokojnie, ile naprawde jest w tym prawdy co ci sie wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomysl dlaczego mu nie ufasz po pierwsze... czy dlatego ze cie zawiodl pare razy, czy dlatego ze masz przykre doswiadczenia z przeszlosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
wiem, ale ciężko jest mi w ten sposób nie myśleć. Bardzo się boję, że moja intuicja jednak ma rację ;/..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
mam przykre doświadczenia, i on też zawiódł mnie kilka razy ... pomyśl sobie, że odczytujesz smsa własnego faceta w którym inna kobieta mu pisze m.in"moja naiwność nie zna granic "...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
albo zastanów się czy na prawdę ewidentnie leci z tobą w kulki :) Bez jaj, przerabiałam podobną historię w dawnej przeszłości (dziś mężatka z innym9 i... na koniec okazało się, że rogami omal o druty wysokiego napięcia zahaczałam, ale o tym niestety ale i stety dowiedziałam się ostatnia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tam nie bylo napisane "dziekuje za upojna noc" ona pisze "moja naiwnosc nie zna granic"... najwyrazniej na cos liczyla a nie dostala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
editta, może jednak masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochoczy diabeł
"moja naiwność nie zna granic"... hmmm.... ale to też być może, żeon z nią coś ma a ona liczyła że będzie ta jedyna i zostawi swoją partnerkę dla byłej. Te słowa w każdą stronę można rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 12 min
Editta podejrzewam, ze chodzisz do psychologa m.in. ze wzgledu na swoja chorobliwa zazdrosc Autorka niekoniecznie ma te ceche, po prostu cos jej zaczelo nie grac i patrzac logicznie ma prawo miec podejrzenia: 3 fakty 1) byla caly czas sie do niego odzywa 2) wygladal jakby wymyslal historyjke na miejscu i byl spiety (duze prawdopodobienstwo ze klamal) 3) mail, o ktorym mowil nigdy nie dotarl Pytalas sie czy mial dalszy kontakt z tym klientem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
nie pytałam, pojechał na trening...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ten "spycholog" powiedzial mi tez, ze mezczyzni czesto klamia, nie dlatego, zeby ukryc jakas okropna tajemnice, tylko po to zeby nie ranic i nie martwic swoich partnerek. wiec nawet jesli widzialas, ze cos jest nie teges z nim po tym telefonie, i widzialas ze klamie, moze to byla jakas drobnostka, ktora on zwyczajnie nie chial cie zdenerwowac... nie draz tematu za bardzo puki nie jestes pewna, badz czujna ale nie zbytnio podejrzliwa, przemysl sobie skad w tobie te uczucia, czy wiesz ze on cie zdradza, czy tylko sie tego boisz z jakiegos powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodze do psychologa z innych powodow, nigdy nie bylam zazdrosna. ale czasem pogadam z nim o czyms takim i tylko powtarzam teraz, co on mi powiedzial, a facet jest swietny i bardzo mi pomogl, wiec staram sie podzielic jego wiedza z autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
Po tym co czytam nie twierdzę wcale, że partner zdradza Autorkę topika, ale... powiem rzecz taką. O ile psycholodzy to dobra sprawa dla strapionych, o tyle potrafią w człowieku wykształcić tak zwany efekt "to nic nie znaczy" i przez takie nic nie znaczy byłam zdradzana notorycznie, póki centralnie nie przekonałam się na własne oczy... a psycholog mówił mi cały czas, że... " to może znaczyć coś innego" i jak by nie myśleć... znaczyło to, co mi intuicja mówiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie ta "intuicja", wypaczoczona moze prowadzic do nadinterpretacji pewnych faktow... ten sms nie musi znaczyc zdrady, to jeden sms - bog wie jeden o czym - a nie fakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
To jeden sms, ale nie wiadomo ile wcześniej skasował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorka nie powinna rozkimniac w kolko jednego smsa tylko spojrzec na zwiazek i zachowanie chlopaka bardziej calosciowo, ten sms to moze byc nic, ale znieksztalaca caly obraz gdy sie do niego przywiazuje zbyd duzo uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
dzięki dziewczyny za radę :) zobaczę co mi powie o tym kliencie który nie wysłał w końcu żadnego maila . jak coś to się jesszcze odezwę. naprawdę mam nadzieję, że to tylko moje nadinterpretowane domysły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
Wszystko może spaczyć postrzeganie, zbytnie wkręcanie się jest niewłaściwe, ale zbytnia ignorancja też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiu, moze sie myle ale wyglada na to ze szukasz dziury w calym, zeby znalesc na sile potwierdzenie swoich obaw, to TYLKO sms, to tylko DZIWNY telefon, te dwie rzeczy wcale nie musza miec nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
nie szukam dziury w całym/ poprostu się boję :(... nie wiem jakbym zniosła taki fakt ... ale nie mogę przestać o tym myślec. Poprostu nie mogę ! ;( ciągle mi to siedzi w tym durnym łbie;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko pomsy dlaczego sprawdzilas jego telefon, i czy zwiazek bez zaufania ma jakikolwiek sens, zameczysz siebie i zameczysz faceta, pogadajcie szczerze, zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BOJE w WIEM to cos innego, popracuj nad strachem zamiast szukac dowodow zdrady, ktorej szczerze mowiac mysle ze nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
nie sprawdziłam. to było tak, że zepsuł się nam samochód. chciał zadzwonić do kolegi żeby nas sholował, a zadzwonił do niej, i powiedział, że pomyłka, widziałam po mnim że był zmieszany. Później dostał tego smsa, i zauważyłam dosłownie przez przypadek/ wcześniej w zyciu bym go nie podjerzewała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisalas wczesniej "mimo, że jej tłumaczył, żeby dała sobie spokój" nie sadzisz ze sms o jej naiwnosci ma sie wiele do tego? ona chce, ona ma nadzieje, ona jest naiwna, ona czeka, ale nic to nie dalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
na początku jest pierwszy telefon, potem pierwszy sms, potem to się mnoży i najczęściej wtedy gdy o tym nie wiemy... Hmmm... Nie chcę cię dobijać Asia i nie wkręcaj się może zbytnio, ale miej oczy szeroko otwarte. Może nie rób mu wymówek z byle powodu, z byle telefonu, smsa, ale warto być nieo czujnym :) To moje zdanie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarująca_farfocelka
Editta... on jej powiedział, ale czy ona słyszała to jak mówił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×