Gość Na krawędzi Napisano Grudzień 5, 2012 Sprawa wyglada nastepująco: cholernie podoba mi sie jedna dziewczyna, zawsze jak ją spotykam to sie usmiecha zagaduje, ostatnio nasze oczy sie spotkały i kurrde zauroczyłem sie w niej na poważnie :o Najgorsze jest to że ona coraz częściej spotyka sie z moim kumplem, smsują :o kumpel też sie do niej przymierza, ja jestem na spalonej pozycji bo wiem że ona traktuje mnie jako tylko znajomego :o No i muszę się cholernie odkochac bo coraz czesciej o niej mysle i jak kumpel bedzie z nią w koncu na stałe to juz bedzie dla mnie koniec swiata :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach