Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kara23456789

kocham innego a jestem z innym:(

Polecane posty

Gość kara23456789

Kocham innego a jestem z innym, co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara23456789
Trzeciego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goldin
powiedz to temu ktorego nie kochasz, samo sie rozwiarze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara23456789
Właśnie nie wiem co robić, z moim chłopakiemmjestem już dwa lata i nie chcę go ranić i nienwiem czy ten drugi kocha mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do tego ma to, czy ten drugi Cię kocha? JEsli nie kochasz pierwszego to lepiej go teraz zrań niż za 10 lat jak się znów zakochasz w kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilurxh
Małpa nie puści jednej gałęzi, dopóki nie ma w garści drugiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tchnienie wiosny o poranku
Ja powiem Ci co ja miałam teraz, ogólnie sytuacja mnie rozbawiła. Byłam z chłopakiem pół roku, ba nawet z nim mieszkałam i co? Poczułam, że go nie kocham, ze wciąż kocham byłęgo (z którym z wielu powodów nie zamierzam i tak być). Postąpiłam uczciwe, zerwałam z chłopakiem. Mówi, że miłość przyjdzie z czasem, że mnie kocha ponad wszystko itp. Minął niecały tydzień od zerwania, w sobotę nawet jeszcze nie przekonywał do powrotu. A w poniedziałek był już z byłą dziewczyną spowrotem i teraz mówi, że cieszy się że mu się układa. :)))) Nie ma co patrzeć na nich,że ich zranisz nie kochasz go - bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tchnienie wiosny o poranku
Nie, jasne że nie miał czekać. Tylko, że ja też miałam dylemat - nie kocham go, ale nie wiedziałam czy dać nam szansę w końcu on tak kochał... Mimo wszystko 6 dni to trochę szybko by wrócić do byłej. No i dwa dni po tym jak jeszcze mówił że kocha i że chce być tylko ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kara23456789
Dokładnie i nie wiem co lepsze, wzyscy już myślą, że będe z nim całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierzę w uczucie....nie w praktyczność.... postawisz na stabilizację i nudę.... to być może do końca życia będziesz żałować..... jeśli zaś zaryzykujesz to przeżyjesz super przygodę a może i miłość życia....nawet jeśli potrwa 5 minut to będzie warto.... praktyczni faceci mają to do siebie, że prędzej czy później wybaczają....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coraz starsza
"Małpa nie puści jednej gałęzi, dopóki nie ma w garści drugiej..." to mi sie spodobalo ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×