Przepisac dziecko od nowego semestru? Bo rozwale kogo w tej szkole

Ju mój kolejny temat. Przebój za przebojem, tym razem to ja nie mam nerwów. Dziecko chore jestesmy w szpitalu dzwonie zeby zgosic ze nie bedzie duszy czas na obiadach a pani mi na to ze nie odpisz obiadów bo w grudniu i czerwcu nie odpisuja bo zamykaj okres rozliczeniowy?!!!!! Co jest grane? Obiady kosztuja 10 z za jeden i sa patne z gory. Jak to? Mam by tyle pienidzy stratna? Porypalo kogos w tej szkole chyba, jeszcze mi mowi baba ze mam wziac sloik i przyjsc sobie po zupe do szkolnej stolowki, bo ja mieszkam dwa kroki nie, a nie 20 km? I na co mi ich obiad jak dziecko po 1 mam w szpitalu z 2 strony miasta a po 2 to ma w nim wykupione obiady przeciez. Tak sobie mysle ze nerwowo juz wiecej nie wytrzymam!

pani se moze mówic co chce a ty nie masz obowiazku finansować tego nad pania jest jeszcze dyrektor szkoły, kuratorium i minister edukacji

10 zł za obiad?? no szok cos chyba pomyliłaś, poza tym troche wyluzuj. Chcesz dzieciaka przepisać bo z obiady masz zapłacic?? Puknij sie

Ja bym powiedziala tak, ze jak dziecko nie chodzi to ja za obiady placic nie bede. Mysle, z Cie ccha naciagnac na kase i tylko scieme wala z tym okresem rozl. Nie daj sie!!!

Przepisać bym nie przepisała, ale na pewno zażyczyłabym sobie jakiegoś regulaminu albo innego papierka gdzie jest tak napisane jak ona mówi. A co mnie to obchodzi, ze oni mają rozliczenie?

powiedz , że jak tak sie upierają to teraz zapłacisz, ale jak dziecko zacznie chodzic to wszystko ci odliczą i na piśmie poproś od nich, a artykuły musza zamawiać na bieżaco i gotowac i jeśli maja jakies watpliwości to czy masz oficjalne pismo im wysłąc z informacja o tym że dziecko nie bedzie uczęszczało na obiady. Jak nie ma nigdzie w regulaminie szkoły czy stołówki o tym grudniu i czerwcu to w ogóle moga sie pocałowac, spytaj sie o to gdzie tak jest napisane

ja od wrzesnia o tej szkole juz z 10 tematow zalozylam bo to cie tam wyprawia to dla mnie parodia jakas. Dokladnie obiad 9,5 kosztuje. Juz mi od wrzesnia nerwy szarpia ale teraz to przegieli chyba swoj limit wykorzystali bo jestem tak zla ze jak dopadne dyrektorke to zrobie dzika awanture. Za 15 min mam dzwonic bo nie ma dla mnie teraz czasu :-/

ja juz zaplacilam! Bo sie placi do 3 kazdego miesiaca z gory wiec zaplacilam a oni mi nie chca odliczyc. Trzeba do 8 zglosic ze dziecka nie bedzie zbey odliczyli wiec o 7.30 dzwonil maz a oni do niego ze w grudniu i czerwcu nie odliczaja. Oj jak sie dowiedzialam zaraz tam dzwonie ale powiedzieli ze za pol godz bo dyrektorki nie ma, dzwonie po pol godz to dyrektorka zajeta mam za 20 minut dzwonic wiec czekam zaraz zadzwonie ale mam takie nerwy ze szok!

stara bedzie sie awanturowac hahaha ale jazda

No cóż, trzeba było dowiedzieć sie wcześniej jaki jest regulamin stołówki, a nie teraz narzekasz...

regulamin stolowki jest taki ze mam leciec 20 km ze sloiczkiem na zupe i chorym dzieckiem. Tak mnie pani dyrektor poinformowala. Pieniadze mi odda, a od nowego semestru przepisuje dziecko do przedszkola bo mam dosc tej glupawej szkoly.