pomozcie corka budzi się w nocy znow!!

ma 2 latka... od okolo miesiąca budzila się w nocy tak po glebokim snie - 1,2 czy 3 w nocy.zawsze. cos jej nie dawalo spać.niewiem co, bo wiem ze usilowala krecila sie wiercila az w koncu musialam lulac i tak w kazda noc, na rekach sie uspokajała po czym ją odkładałam..ostatnio tydzien był spokój i tej nocy znow!! jak ją lulam slysze jakby jeżdzenie w jej brzuszku i wtedy wlasnie ona się rusza, nogą czy pupą.. moze to cos z brzuchem?? dodam ze robi kupy bobki ostatnio non stop, jak sarenka. czsem tylko taka papke;) podaje jej sok jablkowy domowej roboty.. moze po tym soku miec wzdęcia?... ja juz naprawde probowalam wszystkiego a widze ze znow wrocilo to niespanie:o moze ktos cos doradzi

i nie jest tak ze niechce spać.. po prostu chce a cos jej przeszkadza:(

mój ma co prawda dopiero 6 m-cy,ale ma podobnie. czasami zaśnie ok.22 pobudka ok.3 na jedzenie i śpi dalej do rana ale czasami...koszmar np.wczorajszej nocy-zjadł i zasnął o 21 ja ledwo do łóżka się położyłam(21.30) i już się obudził :/ zasnął po pół godzinie a ja zaraz za nim :) za przed 23 znowu zaczął się wiercić-ma oczka zamknięte i się wierci,podaje mu smoczka to czasami pomaga. zasnął...ale o godz. 00.00 znowu się wierci,tym razem dałam mu mleko i spał do 3.00...i znowu wierci się... też zastanawiam się czy może brzuszek go boli czy co????