Pewnie i tak tego nikt nie przeczyta ale ...

Nie traktuje tego jak wylewanie wlasnych zali w ogole ich nie mam zyje pogodnie zgodnie z wlasnym zyciem nie przygnebia mnie to ze jestem sam a mimo to mam nadzieje ze jest tam gdzies ta osoba a z drugiej strony nie oczekuje tego niczego i od tej osoby niczego a tym bardziej OD Boga swiata ludzi itp Czuje ze jestem nie dostepny c hemretycznie zamkniety lub tak nie goscinne we mnie w srodku jest srodowisko ze nikt nie jest w stanie jest zyc obok chodzby na metr ktos mi kiedys o mnie napisal mysle ze to prawda cyt\\"Psychopato stworzony u ciebie zostal sztorm doskonaly Te oczy zabiora ci niewinnosc milosc a na koncu dusze" ta osoba troche sie mylila bo ja juz stracilem milosc niewinnosc i dusze nie mam juz nic nie mam niczego do stracenie itp itd jest mi wszystko obojetne !

i to pisze facet? chlopino albo sie lecz albo zostan gejem ,zadnej Niewiescie niewinnej niebogiej czasem zycia nie marnuj