CZY MOGE ODMOWIC ODBYCIA SZKOLENIA W PUP?

Witam, jak w temacie jutro mam wizyte i boje sie, ze beda chcieli mnie wyslac na jakies szkolenie typu metody pozyskiwania pracy...jestem dlugotrwale bezrobotna, bo rok czasu. Od pazdziernika studiuje zaocznie, wiec mozna powiedziec, ze sama jakos sie przekwalifikowuje... Ale nie w tym problem, zaraz po nowym roku mam podpisac umowe i zaczac prace, nie widze zbytnio sensu lazenia na jakies bezsensowne szkolenia, tym bardziej, ze niedlugo chce sie wyrejestrowac, do tego czasu musze miec jednak ubezpieczenie zdrowotne, bo musze zaliczyc pewien zabieg u lekarza. Jesli ktos wie to prosze o pomoc.

rozstrzelają cię jak odmówisz, więc wiesz...

Jak trafisz na wredna kurwiszonke to bedzie problem

Idź, co Ci szkodzi :)

Pytam powaznie, jak ktos nie wie niech sie nie wypowiada.

Chodzi mi o to czy jak odmowie to strace status bezrobotnego- te bym nie chciala, bo strace tez ubezpieczenie

stracisz status os bezrobotnej

Nie wezmą Cię na żadne szkolenie. Na takie łapią się zazwyczaj udzie po 50tce albo bez studiów i bezrobotni. Byłam dłużej zarejestrowana jako bezrobotna i nigdy nie byłam na czymś takim

Zresztą na tych fajnych szkoleniach dają kasę za nie :D No i stawiają obiad

to zalezy ja raz odmowilam to darla ryja i teraz tak chodze tam tylko zeby mi podpisaly ze bylam to sie czepiaja ze dalej nie mam pracy i ze w ogole nie dzwonie ani nic i ostatnio z geba na mnie ze znowu przyjde w styczniu :D a co ich to gowno obchodzi, te babska sa tam takie wredne ze szok

Poza tym nikt Cie nie będzie przekwalifikowywał jeśli Twój zawód pożądany jaki wpisałaś przy rejestracji zgadza się z wykształceniem. Czemu nie chcesz się zgodzić? Dobrze ktoś wyżej napisał. Status bezrobotnego to nie tylko darmowe ubezpieczenie. Coś za coś.

No mam nadzieje, ze mnie nie wezma, te szkolenia odbywaja sie na tygodniu...a ja mam malego bobo w domu, tylko w weekendy mam z kim zostawic, bylby problem :(

A to zawsze się możesz jeszcze tym wykręcić i powiedzieć, że nie masz z kim dziecka zostawić. No chyba, że oni na czas szkoleń zapewnią opiekę dla niego (a na bank nie zapewnią)

Tak podalam wlasnie, ze zawod pozadany zgadza sie z wyksztalceniem

To jak chcesz pracę podjąć skoro nie masz z kim dziecka zostawić?

Masz małego bobo? To wodę spuść i nie pierdol.

Mam swoj plan :) dziekuje za te normalne wypowiedzi

Czego sie oburzacie? Ludzie maja rozne sytuacje w zyciu, a matkom z dziecmi w Pl jest mega trudna, a i pracodawcy zachowuja sie wobec nich jak swinie. Nie to co w Norwegii, tu panstwo dba o obywateli jak mieszkalam w Polsce jakos nigdy sie nie oburzalam, tu ludziom jest zwyczajnie zle. A kobiety z malymi dziecmi, te w ciazy i te w wieku 25 lat maja najgorzej. Kobiety powinny sie nawzajem bronic i wspierac. A tez nie widze sensu jakiegos szkolenia dla niej jak od stycznia prace zaczyna. Wiec stulcie durne pyski, wracajcie do swoich lekcji na jutro.

Ja też mam szkolenie 11 grudnia w UP tylko ,że ty masz lepiej, bo studiujesz i możesz odmówić szkolenia skoro idziesz do pracy od stycznia. Mnie w 2013 roku stuknie 5 lat bez pracy, nie studiuje, nawet pracy dorywczej nie mogę znaleźć.

Będę robiła szkolenie stylizacji paznokcia w New Nails - mam nadzieję, że to mi da pracę. Sam fakt, że dostałam środki na szkolenie, już sporo jak dla mnie zmienia. Liczę, że jeśli dobrze przepracuję te szkolenia, to faktycznie znajdę pracę.

Można odmówić tego szkolenia, ale wtedy mogą ci również odmówić dawania zasiłku, bo niby nic nie robisz, żeby znaleźć pracę. Tak naprawdę wartościowe są tylko te szkolenia, na które idzie się gdzieś na zewnątrz, zawodowe.