napisac mu ze byl dzisiaj dla mnie oschly i zimny?

mam podejrzenie ze wciaz cos czuje do bylej (z ktora ma dzieci). dzisiaj mi tylko rano wyslal smsa z numerem jakiegos dokumentu o ktory go wczoraj prosilam. zwykle zdrobnia moje imie, albo pisze ze kocha/teskni (aktualnie pojechalam na miesiac do rodziny), a dzisiaj napisal 'morning anna, nr is...'. potem mialam wizyty u lekarzy i mu napisalam ze mam infekcje bleble rozpisalam sie na 3 str smsow a on odpisal ze pogadamy o tym potem na skypie i 'have a good day'. czekalam na niego dzisiaj na tym skype, a bylam zmeczona. mial byc o 21, wszedl o 21.40 i tylko zapytal mnie jak moi lekarze, pogadalam dokladnie 6 min on ze jest zmeczony i idzie spac, jak go zapytalam o jego dzien to powiedzial tylko ze byl 'busy'. wylaczyl sie, ja sie polozylam, ale nie moglam spac to weszlam z powrotem na kompa, a on dalej online... i dopiero teraz sie wylogowal. podejrzewam ze gadal z byla/jego dziecmi na skype. powinnam mu cos napisac? dodam, ze czesto sie klocimy i nie chce prowokowac klotni ale czuje sie z tym zle...

nie zabronisz mu chyba gadac z dziecmi i jego matka. Dopuki dzieci sa nieletnie zawsze coś go bedzie łączyło z ex.

ale ja mu nie chce zabraniac kontaktow z dziecmi, ale wtedy moglby mi powiedziec ze przeprasza ale obiecal z nimi porozmawiac, a nie ze mowi ze idzie spac a siedzi jeszcze pol h na kompie

a moze spuszcze mu jakis porzadny wpierdol? Zaloze swoje mega biale kozaczki ze szpiczastym czubem i kopne prosto w odbyt, az sie wbije po sam obcas?

malo smieszny podszyw :P

numernabis- to bzdura, że dopóki dzieci są nieletnie to będzie go to łączyło z ich matką- one już zawsze będą go jakoś z nią łączyły, nawet jak będą dorosłe.

daj sobie spokoj znim bo z tego nic nie bedzie.

z tym ze my razem juz mieszkamy za granica... nie chce za bardzo tam wracac, nie mam tam nikogo z wyjatkiem jego, a jak sie poklocimy to rycze w poduszke :o

to nie wracaj.