Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Blue____Moon

Przespał się z inną, nie było "nas" przez 2 lata... czy mamy jeszcze szansę...

Polecane posty

Z perspektywy czasu wiem, że jego zdrada była w pewnym sensie "moją winą"... Jest bardzo przystojnym facetem, kiedy braliśmy ślub był gotów przysłowiowo "przychylić mi nieba"... kochaliśmy się prawie codziennie, on miał dość duże potrzeby ale też był taki, że ja przy nim również miałam :) bardzo chciał być tatą, zaszłam w ciążę, były komplikacje ale w końcu urodziła nam się córeczka, po porodzie on, jego potrzeby, seks zeszło na drugi plan... Było tylko dziecko i dziecko padałam zmęczona on mnie przytulał a ja już spałam, można powiedzieć że seksu nie było wcale kiedyś znalazłam w historii jego komputera strony porno zrobiłam mu awanturę, że jest świnią, jak może nic się nie odzywał, ani słowem... po tej kłótni już nie by taki jak zawsze, jakiś czas potem chciałam z nim pójść do łóżka, zrozumiałam swój bład a on mnie nie chciał nawet pocałować... to była straszna noc. powiedział mi co zrobił, że spał z kimś innym... leciały na niego laski więc nie miał z tym problemu. Najlepsze jest to, że znam tą dziewczynę. Byliśmy małżeństwem i postanowiliśmy (pod jego namową) nie rozstawać się, pokój mój, pokój małej, pokój jego... Wszystko dla dziecka żeby miało oboje rodziców przy sobie, żeby nie było tych głupich spotkań na weekendy. żyliśmy "razem i osobno" oddzielne pokoje, 2 oddzielne obiady razem jeździliśmy tylko do rodziców i z małą na spacery ale nie rozmawialiśmy ze sobą za dużo, starał się, walczył próbował głupiego trzymania mnie za rękę ale byłam nieugięta. Przedwczoraj robiłam pranie i zobaczyłam te dwa oddzielne kosze i jakoś zaczęłam ryczeć, przypominać sobie dobre chwile, początki, mój pierwszy raz z nim, kiedy cieszył się, że jestem w ciąży jak mi się oświadczał... poszłam do niego, było już późno on spał, poczułam taką potrzebę, chęć, nie wiem co po prostu połoźyłam się przy nim i się przytuliłam nie chciałam żeby się budził, wstawał czy coś w tym stylu po prostu chciałam tak leżeć... obudził się, to było nieuniknione, zrobiliśmy to, bez zabezpieczenia, oboje mieliśmy orgazm, potem sprawdzalam i faktycznie dni płodne... długo potem rozmaiwaliśmy, postanowiliśmy zacząć od nowa, zaczęliśmy robić razem te najprostsze rzeczy to dopiero poczatek... ciekawe jakbym była z nim w ciąży czy nowe życie da początek nowego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość punkt RE-pasacji
Z perspektywy czasu wiem, że jego zdrada była w pewnym sensie "moją winą"... :D, :D, :D, :D, :D, :D, :D, :D bucik mi się rozpierdala to TEŻ TWOJA WINA! w pewnym sensie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko fajnie, tylko nie wiem czy to odpowiedni czas na drugie dziecko? Co jak się urodzi i znowu on pójdzie w odstawkę? Chyba powinniście teraz się skupić na sobie, na odbudowaniu tego związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfhskjgnk
autorko nic nie było Twoją winą... on mógł pogadać z Tobą o tym, cokolwiek a nie ruchać inną, to obrzydliwe.. życze Ci dużo siły :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;jdkaospjdao
też myślę, że może się udać trzymam za was kciuki czas leczy rany chyba już tegoi aż tak nie pamiętasz hmmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajdzior
nie zapominaj... ale musisz go kochac skoro wybaczylas, tylko pamietaj ze bedziesz miala gorsze dni wtedy bedziesz mu wypominac, bedziecie sie klocic on tez zacznie sie wkurwiac ... wiec jesli chcesz utrzymac tez zwiazek to tylko z milosci, dziecko jest wazne ale musi miec szczesliwych rodzicow , nie klocacych sie... wszystko zalezy od charakteru powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to nudne wszystko
ehh, trochę jakbym czytała o swoich rodzicach. Ojciec matkę też zdradził, tłumacząc się że został zaniedbany i że jego potrzeby zostały przesunięte na drugi plan. Później przez 1,5 roku mieszkali na osobnych piętrach w domu. Później się zeszli i było im wspaniale przez rok, a później w każdej kłótni sobie to wszystko nawzajem wypominali.. i tak przez kolejny rok, do kolejnej zdrady... Dzisiaj minęło już 5 lat od tego, za tydzień sprawa rozwodowa. Ja uważam, że ktoś jak nie miał oporów i raz zdradził to zrobi to ponownie.. i za niedługo znajdzie sobie inny pretekst.. niestety. Pozdrawiam Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość troche to nudne wszystko
też nie chciałam, widząc wielką radość w oczach mojej mamy kiedy się pogodzili...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sala do biologii
bo zdrady się nie puszcza płazem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bfdvufbvjadsg
To nie była Twoja wina, nigdy nie daj sobie tego wmówić !!! to On jest winny, a Ty pokrzywdzona. Porno, zdrada, a Ty jeszcze chcesz to brać na siebie ! faceci ! a co Ty po porodzie miałaś być do dyspozycji ? dbaj o siebie, szanuj siebie i wreszcie doceń siebie. To On powinien się starać, nie Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna kobieto :(
czemu sobie wmawiasz, że to przez CIEBIE cię zdradził MĄŻ który zamiast z tobą pogadać, pomóc przy dziecku...to spotykał się z inną babką ....WIERZYSZ W CUDA CHYBA!!!! jak zaufasz takiej osobie???? a tty jeszcze myślisz o kolejnym dziecku??? skoro pierwsze nie scaliło waszego małżeństwa to drugie też tego nie zrobi :| matko! wake up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ksfhdskg
nie miał zaspokojonej potrzeby. chore. chore chore chore. jak można ruchac inną ?! będąc mężem , boże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie tyle czasu nic nie było i nagle tak poczułam, że go potrzebuję... a byy dni że ani słowa nie zaminiliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i taK SZCZERZE
lepiej ci teraz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha05
a jak on nie miał na ciebie ochoty, to dlaczego nie poszłaś pieprzyć się z pierwszym lepszym? przecież też nie dawał ci tego, czego potrzebowałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie...ludzie
nie pytaj na forum co masz robić..tu spotkasz sarkazm i iryttujące wypowiedzi... to Ty z nim żyjesz, to Ty z nim byłas szczęśliwa, to Ty dałaś szansę po zdradzie, to sa Twoje tęsknoty,to Twoje przepłakane noce i do Twojej oceny jest czy jest wart Twojej czasu,miłości... nie decyduj się w takiej sytuacji na dziecko jeśli zaciążysz. Na dziecku się nie buduje relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd nagle takie coś?
2 lata nic i wzruzzenie przy praniu, seks? Jaki on da ciebie teraz jest jak cię traktuje>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skąd nagle takie coś?
powiedz mi jak on ci to powiedział....:o straszne to wszystko, młode małżeństwo i od razu skok w bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz kopnij go
w dupe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty
nie chciałaś zeemsty?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty
ja bym chciała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie czułam chęci zemsty... on nie mógł z siebie tego wydusić, płakał... ja nie umiałabym przespać się ot tak z kimś pewnie myślicie teraz, że jestem naiwna i głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Źle zrobiłaś,moim zdaniem bardzo źle...Nie znoszę babek,które się zasłaniają dobrem dziecka.jakie dobro dziecka?Nie ma miłości,czułości,rozmów.Dziecko to wszystko widzi i przeżywa.A Twój mąż myślał o dziecku i Tobie gdy tak bezczelnie (cenzura)tamtą?Zdradził raz,zdradzi i drugi gdy znów będzie coś nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×