Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PeterParker

Poczucie winy

Polecane posty

Gość PeterParker

Ostatnio pokłóciłem sie z dziewczyną o jakies bzdety, ale ją przeprosiłem ... oczywiscie przeprosiny od razu przyjete i wielki usmiech na twarzy, bo wlasciwie jak mowilem sprawa naprawde błaha ...teraz jak sie zaczynam do niej dobierac ciagle mi to wypomina i mowi, ze teraz bede musiał zasłuzyc, a ja zauwazyłem ze ciagle ją przepraszam za to samo. Wszystko odbywa sie raczej w zartobliwym tonie, nie zadna chamówa ... To ona mnie poderwała, ona ciagle do mnie pisała i wykazywała incjacywe, mi zaczelo na niej zalezec z biegiem czasu, ale odkąd ją przeprosiłem to praktycznie do mnie nie pisze, to ja musze cos napisac bo zaraz sie obraza i mowi ze nie chce naprawic tego co zrobiłem ... a ja tak naprawde nic wielkiego nie zrobiłem, w złosci cos tam palnałem i teraz moze mam za to odpowiadac w nieskonczonosc... najłatwiej byłoby po prostu zakonczyc zwiazek, ale jak to rozegrac zeby wyjsc z tego z klasą i nie dac se wmowic poczucia winy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i spiadów a
wiesz co , zakończ to bedzie lepiej dla niej bo widze że w łbie nastepnc ci hooojuu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PeterParker
Dla niej powiadasz ??? Tylko, ze ja nic złego nie zrobiłem, jestem wobec niej naprawde w porządku, ale widze ze wyczuła ze zaczelo mi zalezec i dzieki tej sytuacji troche to wykorzystuje ... tylko ze ja mam taki charakter, ze długo takich gierek nie wytrzymam i to skoncze, mimo ze bede sobie pluł w brode. Nie mam nikogo na oku, jestem raczej niesmiały do kobiet, wiec kiepski ze mnie podrywacz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palanciert
skoro nie wytrzymasz to ci mowie zostaw ją i spierdaczaj do jakiejs żdziry która jest może mniej wrażliwa i nie bedzie wymagała od idioty takiego jak ty nic w zamian!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no własniet
najwidoczniej wrazliwa a to posytywne , ale dla takiego jak ty to przeciez nic takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm nie wiem co tam dokladnie zrobiłes, piszesz ze palnąłeś cos tam w złości, tak więc jak sam nazwałes błahy powód... słowa czasami bardziej bolą i zostają w pamięci... ja sama szczerze się przyznam ze też byłam taka jak twoja dziewczyna, potrafiłam wypominać jakieś słowa albo zachowanie które mnie kiedys tam uraziło... baby są dziwne, pisze to mimo ze też nią jestem. Mi naszczescie przeszło :) Pomogła praca nad sobą samą i rozmowy z chłopakiem, dzisiaj już nawet mężem. Wprost mi powiedział że go to boli, ze jest czlowiekiem i czasami zrobi coś nieumyślnie, powie coś głupiego w złości, no rózne sytuacje są itd ale kazdy popełnia błędy i jesli umie sie do tego przyznać, ba szczerze przeprosić to raczej nie zasługuje na dalsze besztanie i wyciagnie tego brudu przy kazdej okazji i kłótni. Zrozumiałam.... już nigdy wiecej nie było u nas takiej sytuacji. Pogadaj z nią, bo jakby nie było to jej wada... jesli jej nie wypleni to bedzie wam coraz gorzej... tzn Tobie, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lichtyujikol
jesli jest nieśmiałay to watpie aby ja przeprosił :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asf
A co w tym dziwnego ??? Wiele osob jest niesmiałych do cudzych dziewczyn, co nie oznacza ze musi byc nie smiały do swojej. Bez sensu argument

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu mnie chodzi o kolejne przeprosiny, bo przecież pisał że już ją przeprosił kilka razy za to samo. Napisał że jest niesmiały jesli chodzi o podrywanie kobiet :) Skoro jest jego dziewczyną, tworzą związek, w którym on się zaczyna męczyć przez jej docinki to albo się chłopak zamęczy i ucieknie, albo jej powie szczerze co go boli i może dojdą do porozumienia. Dziewczyna to robi bo lubi jak chłopak się stara, przeprasza itd, jesli się stara to znaczy ze mu zalezy, skoro zależy to znaczy ze kocha itd.. taki łańcuch. Tylko że w tej sytuacji tylko jej jest dobrze i tylko ona czuje satysfakcje a on niestety traci nerwy... ot cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeprosiłeś i jeśli ona wybaczyła to powinno być już okey.Na Twoim miejscu przeprowadziłabym z nią poważną rozmowę i szczerze powiedziała co i jak.Gdy się będzie nadal fochować-grzecznie podziękuj i zakończ ten związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asf
No i doszlismy chyba do sedna, ze to taka gra w poczucie winy, zeby chłopak sie starał ... tylko, że wszystko ma swoje granice, jezeli zauwazysz ze przesadza, to nie patrz na sentymenty, tylko zbastuj to bo pozniej bedzie za pozno. Jak sie do niej dobierasz i mowi nie, to znaczy NIE i nie nalegaj, w koncu sama poczuje tesknote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co ja tu czytam
Na kolanach jak mnie przeprosi to wtedy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co takiego
Na kolanach jak mnie przeprosi to wtedy zobaczymy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co takiego
Co ja wtedy przezylam dobrze zd mial mi kto podac lek uspakajacy az dwie lyzki stolowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×