pisałam z przyjaciółką na intymne tematy o moim mężu i wysłałam to do niego :/

ona zaczęła się żalić że nie układa jej się w łóżku a ja ta dobra przyjaciółka która chce udzielić rad napisała jak to naprawić, czego potrzebuje jej facet odnośnie mojego męża... opisałam co i jak lubi mój mąż, o jego penisie, jak lubi żeby mu robić bardzo intymne szczególe zdradziłam o nim ale nie chcę już tego pisać drugi raz i wysłałam to do niego to było wczoraj słyszałam jak przyszedł mu ten sms chciałam go odczytać ale mnie uprzedził i nie odezwał się ani słowem do dziś a cały dzień na wolne tylko córcią się zajmuje.... nie napisałam w sumie nic złego bo napisałam, że ważny jest wygląd np to że mój facet dbsa o siebie i jest pociągający to od razu +10 na początku ale chyba o te intymne szczegóły się obraził...

głupia c i p a

przepraszałam miliard razy a on nic, byłam przy nim jak to czytał chyba nie miał nigdy takiej miny...:/

a opisywalas tylko to co Ty robisz czy tez to co robi on? moze sprobuj mu wytlumaczyc ze chcialas sie pochwalic jakie to on ma zdolnosci w lozku :P

pytanie szczególnie so facetów co teraz robić :/

co on robi też... :/ i jak robi...

hehe, a teraz pomyśl sobie jakbyś Ty się poczuła kiedy dostałabyś sms-a od męża na temat Twojej waginy ;D hehe Jakby opisywał np. jaki masz tam zapach, jaki smak, jak ona wygląda.. czy jest ciasna czy luźna.. heheh no sorry, ale była by wtedy wielka afera z Twojej strony jak mógł, że to są bardzo intymne rzeczy i, że sobie nie życzysz takich komentarzy do jego kumpla Kobiety są trochę z natury egoistyczne.... Nam niby wolno, ale jak już ktoś Nam coś, gdzieś.. to Armagedon na miesiąc.

a pisalas o tym jak on to robi pozytywnie czy raczej ze nie umie?

padłam :D

no właśnie opisałam go (szczęście w nieszczęściu) w samych superlatywach, nie ma się za bardzo do czego przyczepić... ;)

już mu tak mówiłam... mów do słupa, słup stoi jak dupa ;/

to dziwne :D

ale straszne to było.... że nie wolno się siebie wstydzić i jakie on wymyśla pozycje i sytuacje, że ma fantazje...:o

hahaha a Ty byś się nie czepiała, jakby Twój mąż opisał np. że masz ciasną,że lubi ją posuwać,że jest taka mokra, że jest w siódmym niebie ;D haha, to wszystko jest fajne i miłe ale dla naszej świadomości, niekoniecznie dla świadomości naszych przyjaciółek, czy też kumpli. Ja nie dziwie się, że jest zły.. on się czuje trochę jak \zgwałcony\... haha, teraz wpadnie ta Twoja przyjaciółka a jemu będzie głupio w ogóle z Nią gadać.. tak samo jak Ty byś się czuła jakby wpadł wasz kumpel, który wie że lubisz się moczyć i ssać fiuta swojego męża z dziwką chęcią i pasją ;D haha ;D w sumie fajny pierwszy krok do romansu ;D sprawdzona nota od zaufanej przyjaciółki ;D Koleś musi być dobry w łóżku, to jazda;D ojj uważaj, diabeł nie śpi ;p

jestes straszna

to powiedz mu ze kolezanka skarzyla sie na meza, ze nie potrafi zrobic jej dobrze i ze Ty nie wytrzymalas i musialas sie pochwalic ze Twoj jest w lozku taki super, ze ma fantazje, ze jest Ci bosko itp. :P od razu Ci nie pokaze ze mu przeszlo, ale zobaczysz ze foszek mu powoli przejdzie :) i na razie nie spotykaj sie z kolezanka w jego towarzystwie :P u mnie np jest tak, ze sama mowie swojemu facetowi ze kolezanka mowila ze facet ja bzyka tak i tak.. i ze ja jej mowilam jak on mnie :) w koncu seks to normalna czynnosc.. jak jedzenie czy wc. nie ma sie czego wstydzic, zwlaszcza skoro Twoj maz w lozku jest ok

zniknął mój post, że to prowokacja. ­ ciekawe, czemu :D

krotko mowiac zrobilas swojemu reklame...on ma cie teraz w dupie, moze sie spikna ;) i problemy kolezanki znikna

ale nie każdy lubi jak się mówi ludziom o ich intymnych sprawach!!

Ciekawe jest zawsze to że zamiast porozmawiać o tym co boli z osobą najbliższą/zainteresowaną, to wylewa się żale przed osobami trzecimi, obcymi. Dla mnie to normalne, że najbliższa dla mnie jest żoną i z nią rozmawiam o problemach, a nie z kimś kto się nazywa "przyjaciel". Moim przyjacielem i kochanką jest moja żona i za to jestem jej wdzięczny :D:D:D. A co do autorki :D:D:D buahahahaha

jesteś gównem i jeszcze sie tym chwalisz

@ pobierampliki - mądre słowa To, co w związku, powinno być tylko między partnerami. A już idealnie gdy mąż/żona jest najlepszym przyjacielem i nie szuka się tej przyjaźni poza małżeństwem. Doradzanie w sprawach intymnych uważam za wysoce niesmaczne, zwłaszcza gdy omawia się naprawdę intymne szczegóły. Żenada.

Prowokacja i to taka nudna i skopiowana ze masakra :o