Pomóżcie bo zwariuję

Ostatnią miesiączkę miałam 1 listopada, od pół roku regularnie współżyje z mężem starając się o dziecko. Wczoraj miałam dziwny brązowy śluz który dziś w nocy zmienił się w krew. Była matowa i lepka, troche brązowawa. Miałam straszne bóle w podbrzuszu jak zawsze przed okresem.Nie mam żadnych objawów, oprócz tego że zaczęłam jest owoce, a jadłam je bardzo rzadko (1 jabłko na pół roku). Czy według Was te plamienia i pochłanianie owoców znaczy że w końcu nam się udało i będziemy mieć dzidziusia? Testu jeszcze nie robiłam.

poronilas, albo zarodek sie zagniezdza - 3 opcje

przyszla mama a duzo bylo tej krwi? ja tez ostatnio zaczelam jesc wiecej owocow, ale pierwszy raz slysze ze to objaw ciazy :-) pewnie przez zime oraganiz potrzebuje witan :-) a kiedy masz termin okresu?

organizm potrzebuje witamin.

nie wiem jak to określić, kilka plamek nie za dużych. Teraz leci coraz więcej, tak jak zawsze gdy mam @, dużo moich znajomych miało @ nawet jak było w pierwszych tygodniach ciąży. orientacyjny termin miałam na 28 listopada.

nie wiem co ci doradzić, sama mam wątpliwości czy jestem w ciąży. Słyszałam, że kobiety moga mylic okres z plamieniem inplantacyjnym. a czy robiłaś test? cykle masz regularne?

takie plamienie implantacyjne jest podobno ok tydzien po stosunku w trakcie ktorego doszlo do zaplodnienia. ja tak akurat nie mialam, tylko bolal mnie po prostu brzuch jak przed miesaczka

nie robiłam testu, zrobię jak przestane "krwawić". Cykle miałam mniej więcej regularne. Mam nadzieje ze za niedługo pochwalę się Wam że pojawiły się 2 kreski ;)

po prostu okres ci sie rozkręca i tyle

baju bajuuuuuuu - Czyli według Ciebie spóźniony okres to nie jest pierwszy objaw nadchodzącej ciąży?

NIE - okres nie jest pierwszym objawem nadchodzącej ciąży, tylko PIERWSZYM OBJAWEM, ŻE CIĄŻY BRAK. A plamienie implantacyjne nie jest tak obfite jak miesiączka! Nie trwa 5 czy 6 dni! Może być trochę krwi, ale nie tyle co przy @, u mnie była to dosłownie 1 milimetrowa kropka. Nie nakręcaj się, bo to nie ciąża. Powodzenia w następnym cyklu.