Nie umiem juz byc dla niego mila :(

Moj kolega z pracy przez kilka miesiecy pisal i mowil mi mile rzeczy, komplementy, potem zaczely to juz byc aluzje do seksu, caly czas szukal kontaktu, potem okazalo sie , ze ma dziewczyne. Kiedy powiedzialam mu, zeby przestal do mnie pisac, to powiedzial ze mial watpliwosci, ale nie zakonczy zwiazku, bo nagle spodobala mu sie kolezanka (nie prosilam i nie pytalam go o to!). I teraz nie umiem juz byc dla niego mila i serdeczna, traktuje go jak powietrze...