poznałem ją na sympatii

masz 27 lat, czyli nie jestś jakimś dzieciakiem:-), zdaj się na spontan, bądź sobą i pamiętaj nic na siłe, im bardziej sie napalisz tym może być większe rozczarowanie, żadko się zdarza żeby pierwsza randka była strzałem w dziesiątke..

nie znasz jej, jak moze ci zalezec? ona stworzyla kreacje, pytanie czy prawdziwa? a ty napalasz sie jak dzieciak, opanuj sie, naprawde! to czy jej cos dasz czy nie, nie ma zadnego znaczenia w kontekscie tego czy dobrze czy zle wypadaniesz. chemia musi zagrac, i wspolne fale w rozmowie... a nie roze, nie roze... to nie ma znaczenia...

wiesz ile ja już dziewczyn na sympatii poznałem? ani jedna nie okazała się miłą i sympatyczną osobą której zależy na szczerości, miłości i budowaniu stałego związku - każda okazywała się materialistką szukającą mega przystojnego gwiazdora z kasą - najlepiej jakiegoś piłkarza, niezbyt inteligentnego, żeby łatwo było nim kręcić na boki ... sympatia to DNO nie chce krakać, bo są jeszcze gdzieś tam normalne kobiety, ale poznać taką to trzeba naprawdę bardzo długo siedzieć i szukać lub po prostu mieć szczęście .. cóż .. w lotto też ktoś tam wygrywa

przestań to przeciągać w czasie i działaj :-)

umówiliśmy się w sobotę

Koniecznie musisz opisac tutaj jak bylo ;) Chyba ze ostatecznie stchorzysz i napiszesz jej, ze masz grype albo awarie w domu ;)

ona i tak chyba wie, że ja uciekam przed tym spotkaniem, jak sobie o tym pomyśle, te moje kretyńskie wymówki...

facetów na sympatii poznałam ? mase i zarówno ten ładny i ten brzydki to były totalne dno co nie mieli nic drugiej osobie do zaoferowania oprócz macanka na pierwszej randce bo w końcu po to są na sympatii aha i tak 87% ty byli faceci zajęci więc licz się z tym ze jak ona taka ładna to chce dorobić jakiemuś swojemu matołkowi rogi w końcu to działa w 2 strony.

zachowujesz sie dziwnie jak na osobe, ktora rzekomo byla w zwiazku. chyba ze ten zwiazek zakoncyzl sie jak miales ok. 20tki

nie mam zamiaru się na nią rzucać na pierwszym spotkaniu

swojej foty tylko kumpla :D i teraz boi się ze laska po łbie go zdzieli jak go zobaczy :D kolo nie przejmuj się wiekszość facetów na tym portalu tak robi :D

na początku jej wysałem taki super foty jak byłem ciut młodszy ale się zczaiła, ze coś nie tak, wysłałem jej w miarę aktualne bo z lipca :P najlepsze jest to, ze ją to mało ruszyło

na randkach o 2,i ci którzy tu piszą mają b dobre spostrzezenia,laski kłamią i szukają faceta by się uwiesic,i jej wszystko jedno jaki,byle ją utrzymywał,bo już zakochała się nie raz,a i dzicków ma,więc ino kasa się liczy,albo zeby na jakies wakcje wziął,a faceci to wiadomo na co liczą choc sa tacy którym starczy popisanie sobie,pożartowanie,ot rozrywka,to sa mijesca gdzie się niepotrzebnie traci czas sporo oszołomów,psychicznych i traktują nowy profil jak swieże miecho:P ehh

no ja wiem, ale ona wydaje się taka normalna, że aż szokuje

uzyles dobra sformulowania - 'WYDAJE SIE" ;)

no wydaje się, wydaje..

nie wszystkie laski lubia ladnych facetow,mi np podobaja sie mniej urodziwi ale mescy tz musi byc wyzszy odemnie,nie upasiony i miec troche pewnosci siebie,mopze ona ma podobny gust,,,,,na randce badz soba(dla rozluznienia moze strzel sobie jedno piwko) i na boga nie traktuj ja jak boginie tylko jak normalnego drugiego czlowieka ,,,,

hmm może mieć taki fetysz - brzydcy faceci :P

fajną dziewczynę na czacie, świetnie się dogadywaliśmy wirtualnie i realnie potem też :) dziś jest moją żoną :D

a ja muszę przyznać, że ja trafiłam super...tak myślałam...znaliśmy się pół roku wirtualnie...spotkaliśmy się 2 tyg temu, chemii była aż za dużo...było super :) 4 h przegadaliśmy, pisaliśmy,dzwoniliśmy a jemu coś potem odbiło...po kilku dniach stwierdził, że to nie to;/ szczęka mi opadła!!!30 letni facet a boi się zaangażować emocjonalnie i woli wirtualne znajomości...nie masz na co czekać net to jedno a real to drugie :) trzymam kciuki!!! i pamiętaj, że nikt z nas nie jest idealny :))

Zoska, widac te chemie czulas tylko Ty w tak duzym spotkaniu. Cos musialo go w Tobie rozczarowac. Zreszta fakt, ze tak dlugo czekal ze spotkaniem swiadczyc o tym, ze a) patologicznie niesmialy ( ale nie piszesz nic, aby w ciagu spotkania zachowywal sie dziwnie) albo b) jest w stalym zwiazku, szuka jedynie rozrywki albo c) okazalas sie gorsza od innych wirtualnych kolezanek, z ktorymi sie spotkal albo d) nieprzystosowany spolecznie bajkopisarz

to dodam i ja:) poznałam faceta na sympatii jakos wrzesien 2011, jesteśmy razem do tej pory, on zakochany we mnie wydaje mi sie ze bardziej niz ja on poprostu obłednie hhe:P a w świeta zareczamy sie ,pierscionek juz jest kupiony.Tak wiec da sie ?-da się:) POWODZENIA

"poznałem ją " pieprzysz i pieprzysz bzdety -nie spodobam się jej itp !! Na randke marsz ,to że dziewczyna ładna ,a Ty w swojej opini przeciętny nic nie znaczy !! Może ona ma gdzieś Twoją sylwetke czy rysy twarzy ,może pasuje jej charakter ! Tak tak ,są jeszcze takie kobiety. Ja jestem np b.ładna ,mój ex dla ogółu był hmm no zwykły brzydal ,a ja ...kochałam go całym sercem ,kocham nadal . A że już ex -to inna bajka pisana przez chorobę zwaną depresją lekooporną w mixie ze schizofrenią. Więc przestań się zamartwiać , różnicą wieku też , 3mam kciuki!

na moje oko 1 i 4 :)) w dalszym ciągu jest na sympatii, teraz bajeruje jakąś inną :) echh szkoda słów ....ludzie się czasem zachowują OKROPNIE

spotkaliśmy się dzisiaj. jestem ogólnie pod dużym wrażeniem! na początku byłem trochę spięty i nie bardzo nam rozmowa szła, ona za to nie była onieśmielona moją osobą, nawet śmiala się ze mnie, ze za bardzo się spinam, ogólnie bardzo miła byłam dla mnie, cały czas żartowała i się śmiała, jakie ja mam szczęście, że na nią trafiłem :D a i na żywo jest jeszcze ładniejsza niż na zdjęciach :D

i ma bardzo ładną kobiecą figurę, bardzo mi się spodobała...:P

i tak Ci nie da ;P

lal :-D az Ci zazdroszcze... chyba tez zapisze sie na sympatie...

mna tez byl koles tak samo zachwycony, zasypal mnie komplementami itd. ja bylam mila, bo dlaczego nie? ale on od 2 miesiecy chce sie ze mna umowic, a ja go zbywam, bo niestety ja nie moge o nim powiedziec tyle dobrego co on o mnie. zeby u ciebie nie bylo tak samo

śmieszne są niektóre komentarze. a już to chyba najbardzjej, że jak kobieta jest sama to ma coś z psychiką. Otóż panowie, gdybyście byli dojrzali emocjonalnie, nie trzymali się wiecznie maminej spódnicy, podejmowali śmiało decyzje, a nie stali tak jak was postawią - odsetek samotnych kobiet zmiejszył by się diametralnie. A tekst ostatni typu nie chcę cie bo skonczyłaś studia - pozostawiam bez komentarza. Nie lubicie partnerek mądrzejszych od siebie :)