Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pieprzona lesba!

Żałuje, ze jestem lesbijką

Polecane posty

Gość pieprzona lesba!

Nie mam szans na normalne zycie jak wy. Caly czas pod gorke. A znalezc odpowiednia kobiete jest baaardzo trudno. Wy macie wiekszy wybor. 97 procent facetow a ja tylko niecaly 1procent kobiet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest być lesbijka? miałaś kiedys fantastycznego mezczyzne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerżnąć dziada!!!
no nie wiem, 97 procent łajdaków, buraków i zła samego i 1 procent mądrych, uczciwych i odpowiedzialnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Pierdolenie. Kutasa ci trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kdadawmpg
ja znam jeden portal dla les, 7tys kont smiechu warte :D w porownaniu do sympatii i fotki i ich 5mln kont to garstka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze?staram sie, ale jokos nie rozumiem. potrzebuje obrosnietej klaty, silnego ramienia, siły chrakeru i psychiki, pokierownia mna i zeby w miesiacu nie przezywac dwoch PMS. druga sprawa. mam kuzynke wychowana bez ojca, jest tylko mtka i babka, mala doslowanie pada za facetami, na ulicy wiesza sie dziadkom na szyjach i ich dusi.jak normalnie wychowac dziecko w takim zwiacku, czyli tak zeby wasz styl zycia nie zmienil mu preferencji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxXDx
zycze powodzenie, znajdziesz napewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawda boli zawsze
Goldin- jestes typową slabą kobietą ktora bez faceta nie umie zyc i samodzielnie myslec a potem gdy zostawi lub jest zle w zwiazku płacz i ryk :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań nie załamuj się jesteś na pewno ładna ,miła ,sympatyczna i sexi trzymam kciuki za ciebie bardzo mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz markowa-panienka@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karlaq
tez kochm kobiety i nia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hetero seksualne kobiety nie doceniają tego co mają. Pełno wartościowych, porządnych i sympatycznych mężczyzn np. po 30 dojrzałych wielu chce zostać tatą i założyć rodzinę. Powinnyście się cieszyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Nie udało mi się poznać żadnego zainteresowanego mną o takich pragnieniach. Gdzie ich znaleźć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to prawda, szansa na miłość z wzajemnością bardzo znikoma. Często jak się zakochasz to się okazuje że w hetero i masz przekichane .....:( Pozostają związki dla seksu, albo trzeba zaakceptować cokolwiek lub być samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasani udaje się hetero przekabacić (wiem z doświadczenia). Mnóstwo takich historii na necie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:55 co prawda, to prawda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A tak. Czasem cos potrafi strzelic do glowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tey lubie kobiety,ale nie jestem lesbijka tyklo biseksualna kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 % kobiet to lesbijki. To wystarczająco dużo by se kogoś znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolalabym byc lesbijka niz bi i wiedziec o tym od poczatku. wtedy zupelnie inaczej bym pokierowala swoim zyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem hetero i co z tego skoro i tak jestem sama od zawsze. Jakbym była les albo niepełnosprawna to chociaż wiedziałabym dlaczego mam tak przesrane. A tu na pierwszy rzut oka normalna dziewczyna po 20, ale jednak sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1777
Nic do Ciebie nie mam autorko bo nawet Cię nie znam więc może jesteś uczciwą i dobrą osobą ale ja mam uraz do wszelkich lesbijek. Byłam przez jedną wykorzystywana. Dawne dzieje ale tkwi to we mnie do dzisiaj i nie umiem sobie poradzić ze wspomnieniami. Miałam wtedy 15 lat, ona 45. Wystarczy czy pisać dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1777
Brałam prywatne lekcje pianina u niej. Mama uważała, że mam wybitny talent ale była raczej odosobniona w swoim twierdzeniu. Nie to, że grałam źle, bo grałam całkiem przyzwoicie, ale do prawdziwej wybitności było mi chyba daleko. Mogłam się co najwyżej przed koleżankami popisywać. Nauczycielka była miła, bardzo miła, taka ciepła w obejściu, serdeczna, pamiętam, że zawsze się uśmiechała. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że za tymi uśmiechami, za dziwną przymilnością z jej strony, za sposobem w jaki mnie obejmowała, mogły stać inne rzeczy. Wtedy nie wiedziałam nawet, że takie inne rzeczy w ogóle istnieją na świecie. W czasach PRL-u zjawisko lesbijek było tematem tabu. O tym się po prostu nie mówiło. A ja wszystkie ciepłe gesty z jej strony brałam po prostu za objaw szczególnej sympatii. Pierwszy raz zorientowałam się, że coś jest chyba nie tak, gdy pewnego lipcowego dnia, kiedy siedziałam za klawiaturą męcząc po raz wtóry jakąś etiudę, a ona stała tuż za moimi plecami i w pewnym momencie położyła dłonie na mych barkach. Zaczęła masować. Przyjemnie? - spytała. Skinęłam potakująco głową choć ten niespodziewany masaż rozpraszył mnie. Kobieta nie zwraciła uwagi na zburzenie rytmu, albo udała, że tego nie słyszy. Pieściła dalej kark i zaczęła mówić coś odprężeniu, o tym, że powinnam się bardziej rozluźnić, poddać dotykowy, że dotyk potrafi być bardzo przyjemny, rozkoszny... Przy ostatnich słowach zsunęła dłoń nisko aż na pierś. Rytm znowu się zaburzył ale nakazała nie przerywać grania. Więc grałam nadal cała spięta czując z bliska zapach jej perfum i czując jak poniżej masuje palcami sutek przez materiał koszuli. Takie były początki wszystkiego. Rodzicom nigdy nie powiedziałam. Wstydziłam się. Czy teraz wystarczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1777
Myślę, że oprócz wstydu dochodziło jeszcze poczucie winy. Tak, czułam się winna tego co mi robiła. Może nie tyle tego co ona robiła, co raczej tego jak ja sama reagowałam. Przecież wiadomo, że jeśli będziemy odpowiednio stymulować sfery erogenne, to one zaczaną się pobudzać. Same, bez udziału woli. To nie jest tak, że ja chciałam tej przyjemności. Wcale nic nie chciałam. Przyjemność po prostu pojawiała się wraz z jej dotykiem. Dzisiaj, po sesji u psychologa wiem jak to działają te mechanizmy biologiczne ale wtedy nic nie wiedziałam i obwiniałam siebie za te wszystkie przyjemności. Myślę, że chyba dlatego nigdy nie powiedziałam o tym mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1777
Jeszcze jedno. Nie chcę wdawać się w szczegóły, bo to nie powieść porno, ale nie chcę też byście odniosły wrażenie, że ja do niej przyszłam, a ona obmacała mi cycki i zaciągnęła do łóżka. Bzdura. To nie tak. Wszystko działo się stopniowo, powoli, dzień po dniu, lekcja po lekcji. Ona jakby oswajała mnie ze swoimi dotykami. Masowała kark i patrzyła jak reaguję. Po reakcjach widziała czy powinna zwolnić tempo czy można pozwolić sobie na większą śmiałość. Przeważnie pozwalała sobie. Mały przykład. Kiedyś przyszłam w nowej koszuli, takiej z długim rękawe. Po kwadransie kobieta poprosiła o jej zdjęcie. Rzekomo materiał krępował mi ruchy. Nie kwapiłam się z wykonaniem polecenia więc podeszła z tym swoim jak zawsze przymilnym uśmiechem i sama zaczęła rozpinać mi guziki. Nie wzbraniałam się. Kiedyś było inaczej niż dziś. Dziś uczeń zakłada nauczycielowi kubeł na łeb, a kiedyś to co powiedziała nauczycielka było święte. Dlatego nie tylko koszuli mnie wtedy pozbawiła. Stanika też. Obie jesteśmy kobietami więc nie musisz się wstydzić, odpowiedziała widząc moje czerwone policzki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bylas tylko topless czy calkiem nago tez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola1777
Ty chyba żartujesz :O Ona robiła ze mną wszystko! Wszystko co tylko jedna kobieta może robić drugiej kobiecie ona mi robiła. Jednak tak, jak już wspominałam wszystko odbywało się stopniowo. Tamtego dnia byłam pozbawiona koszuli i biustonosza ale przyszły takie dni, gdy pozbawiła mnie i całej reszty. Jednak to było już na takim etapie, że nie musiała wymyślać argumentów o krępowaniu ruchów. To już było na takim etapie, że byłam przez nią całkowicie urobiona. Zgodziłam się nawet na seks. Miałam z nią swój pierwszy w życiu orgazm. Wcale przyjemne przeżycie, nie zaprzeczam. Nieprzyjemna była jedynie trauma, jaka nawiedzała mnie już po seksie, gdy już dawno leżałam w domu we własnym łóżku. Czasem długo nie mogłam zasnąć czując obrzydzenie do siebie samej. Czasem wstawałam i szłam do łazienki, by znowu umyć zęby, bo ile razy, bym ich nie szorowała, to zawsze miałam wrażenie, że nadal czuję smak jej śluzu w buzi. Brzydziło mnie to, bardzo brzydziło, ale gdy znowu przychodziło do seksu, to obrzydzenie gdzieś znikało. Znowu gotowa byłam brać udział w pozycji 69 byleby tylko ona też robiła mi minetę. Takie to było wtedy przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×