Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WszystkoDlaNauki

Eksperyment z masturbacją

Polecane posty

Gość WszystkoDlaNauki

W celu odnalezienia pytań dotyczących organizmu lub po prostu uzasadnieniu masturbacji przeprowadziłem eksperyment (Tak, jestem facetem, ale możesz czytać dalej, skoro tu już jesteś). Polegał on na jednorazowej masturbacji co ok. 24 godziny przez okres 20 dni. Jako badacz i królik doświadczalny jednocześnie zauważyłem parę ciekawych rzeczy. Po pierwsze stałem się bardziej skupiony, swobodny i nie myślałem o seksie tak często, jak zwykle. Po prostu wieczorem wracałem do domu i brałem się do roboty. Po jakimś czasie stało się to rutyną. Po drugie właśnie, czasami musiałem się do tego zmuszać, gdyż wcale nie miałem na to ochoty. Po trzecie, na stały punkt dnia organizm zaczynał reagować lekkim podnieceniem, lecz w celu jego zrealizowania często trzeba było sięgnąć po twardszą pornografię. Przyzwyczajenie i (?) znudzenie??? Po czwarte kończąc zawsze na tej samej sterylnej i suszonej 'tarczy' poprawiła mi się celność. Po jakimś czasie z bieli zaczęła przybierać barwy miodowej, co oznacza, że sperma jednak nie jest biała. Po piąte: Tak ZASKAKUJĄCE, że domaga się kolejnego punktu: Moja 'tarcza' zaczęła pachnieć... karmelem:) Myślę, że ostatnio moja bogata w cukier i słodycze dieta spowodowała, że moja sperma nabrała intensywnego zapachu i barwy. Smaku nie sprawdzam. Ogólnie samopoczucie dobre, nie myślę o przeleceniu każdej spotkanej kobiety, co bardzo ułatwia mi prowadzenie niezobowiązujących rozmów:) Jak uważasz to za interesujące, napisz cokolwiek. Na ewentualne pytania będę odpowiadał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze poprostu chce sie podzielic swoim doswidczeniem i pomoc facetom ktorzy mysla tylko i wylacznie o seksie;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błagowiest
jeszcze trochę i będziemy mieli kolejnego singla, kobita mu bowiem niepotrzebna bo niby po co? nawiasem, pewnie "bez swojej wiedzy i zgody" stosujesz technikę znaną od stuleci co bardziej rozgarniętym żonom, nigdy nie wypuszczały faceta z domu z naładowanym pistoletem, działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×