od paź studiuje i pracuje we wrocławiu, zarabiam 2800zł i za to nie da sie żyć!

Podliczylam średie wydatki za ostaie miesiąc listopad Akademik pokój 350zł Fryzjer 110zł Solarium kilka wizyt około 80zł Benzyna 350zł Jedzenie 800zł (sporo jem na mieście bo czasu brak) Ciuchy 400zł Kosmetyki 130zł Imprezy (alk + wejścia do klubów) około 250zł Taxi (bo czasem nie moge prowadzic po zakrapianej imprezie a a studia do pracy trzeba dojechac) około 150zł Łączie około 2700zł W sumie "do oszczedzania" zostaje mi może 100zł, dobrze że rodzice chociaż czesne opłacają bo załamałabym się. nawet na wynajem kawalerki mnie nie stać tylko gnije w akademiku, porażka, musialał się gdzies wyżalic

no i chooy ci w doope

od solarium bedziesz pomarszczona raszpla

a samej gotowac to nie łaska/

Nie mam czasu w weekendy studia a tak praca 10-17 czasem nawet do 18 po pracy jestem wykonczona - gotowanie mi wtdy nie w głowie

sama miej do siebie pretensje ze zostaje ci tylko 100 zł solarium, i fryzjer ciuchy kosmetyki imprezy taxi!! jak ty chcesz zaoszczedzic jak tyle kasy wydajesz na BZDETY, poprostu lenistwo i na miescie jeszcze jesz! do kogo masz pretensje? sama do siebie miej ! pomysl ze niektorzy zyja za 2 tysiace i oplacaja rachunki i maja dzieci ! zacznij oszczedzac a nie szastasz kasa

zal mi Ciebie. jestes rozpieszczona i rozkapryszona jakbys chciala to byc mogla gotoa=wac dzien wczesniej w domu albo obiady na jakiejs stolowce... solar zima? odpusc sobie kosmetyki za 130 zl ! zenada po co az tyle! i jeszcze taxi!!

a ja zyje za 820zl :o

nie potrafisz oszczędzać i tyle.

"sama miej pretensje" rozpieszczona? przeciez to moja kasa, rodzice tylko czesne mi opłacają, poza tym mam 21 lat to chcę się troche pobawić a nie wieczorami ślęczeć przy garach :/ a taxi to głównie po imprezach bo czym mam wrócić do akademika o 2 w nocy??? a kosmetyki 130zł bo markowe!! same podstawowoe rzeczy ale tyle kosztuja jak chcesz dobrej firmy

hahahhaha dobre 7/10 :O

Jakbyś zrezygnowała z imprez, zaoszczędziłabyś dodatkowe 400 PLN miesięcznie.

Ja się cieszę jak raz na kilka miesięcy pójdę do kina (to wydatek 14-19 PLN).

Czemu mam rezygnować z imprez? mam dopiero 21 lat!! gadacie jak moi rodzice :( a oni jedynie co robią to z wielka łaską opłacają mi czesne (co prawda 3500zł za semestr bo to architektura) a reszte "radz sobie sama w koncu jestes juz dorosła" !!!;/

Nie sluchaj tych frustratow,zycie jest jedno masz kase to wydawaj,nie umartwiaj sie jak cala tu reszta,co to za zycie jak sie nie ma na przyjemnosci i je zarcie z biedronki,kombinuj dziewczyno jak wiecej wyciagnac

bxbdbbd dzieki:)

Ps jest tu ktoś z worcławia albo podobnych wielkoscią miasta? (warszawa, karków , poznan itp) ile zarabiacie ? odkladacie cos z tego?

"warszawa, karków , poznan itp)" hehehex x karków to zabrzmialo jak jakas ciemna, niebezpieczna dzielnica pena drechów

Jestem stulejarzem

Studia to najlepszy okres.w zyciu,oczywiscie jak sie go nie spedza wylacznie na nauce,szalej laska,ja pamietam na chleb nie bylo ale fajki i piwo zawsze :)

magda nie kumasz zna czym polega oszczędzanie:D:D:D:D xxx nie otrafisz oszczędzać, za latwo wydajesz kase na pierdoly. proste. pewnie placisz kartą prawda? wtedy nie kontrolujesz wyplywu kasy. polecam wyplacac i placic gotówką.

3,5 tysiąca za semestr ?! Ja na politologii za semestr płaciłem 1,7 tysiąca.

Coś ściemniasz laska. Studiujesz zaocznie, pracujesz i masz akademik przyznany? Chyba na prywatnej uczelni. Architektura zaocznie? Czego to nie wymyslą.

Code po takich studiach to sie nie dziwie ze na kino nie masz

Code po takich studiach to sie nie dziwie ze na kino nie masz

http://tnij.org/tk3w i wszystko jasne heh

Do tego jestes jakas nieporadna, skoro nawet ugotowac sobie nie mozesz.

Do tego jestes jakas nieporadna, skoro nawet ugotowac sobie nie mozesz.

mając tyle kasy na jedna osobę i taki niewielki czynsz[co jest absurdem, bo kto ma akademik na zaocznych..], to można nieźle żyć i starczy i na fryzjera i na kosmetyki z najwyższej półki i na imprezy, taxówki i zarcie na mieście.

Nie życzę sobie żebyś zatruwała powietrze w moim mieście. Wypad studiować gdzieś indziej.