Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bardzomlodamama

czuję wewnętrzną potrzebę zostania mama po raz drugi

Polecane posty

Gość bardzomlodamama

Mam synka. Ma 2 lata i 7 miesięcy. Przyszedł taki moment w moim życiu że zapragnęłam drugiego dziecka. Przeraża mnie to bo jestem bardzo młoda. Wiem że mam na to jeszcze czas. Ale przestałam sobie z tym radzić. Ta myśl staje się obsesją :-( wpadam przez to w jakiś cholerny dół :-( jak mam sobie z tym radzić? Pomóżcie :'( czuje że łapie mnie jakaś depresja :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .u
Poważna sprawa. Psycholog się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .u
Poważna sprawa. Psycholog się kłania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juleczkaa252525
To zależy od tego czy masz warunki, faceta praca wykształcenie, jeżeli tak wiek raczej nie gra roli. Pewnie i tak masz powyżej 20 lat, a to w sumie swietny czas na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzomlodamama
No właśnie mam dopiero 18 lat :-( mam mężczyzne swojego życia i wiem to napewno. Plany do zrealizowania. Za 5 miesięcy kończę szkole . Ale i tak mnie to strasznie dołuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzomlodamama
No właśnie mam dopiero 18 lat :-( mam mężczyzne swojego życia i wiem to napewno. Plany do zrealizowania. Za 5 miesięcy kończę szkole . Ale i tak mnie to strasznie dołuje :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jabaabadu
Poczekaj jeszcze. Pojdz do pracy, pozyj troche... A pozniej rodz i drugie i trzecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie kobietki
że taki stan naprawdę powoduje depresję? nerwicę? powinnaś pójść do psychologa definitywnie, a jeśli to nie pomoże to po prostu zastanówcie się razem z partnerem nad tym czy będziecie w stanie wychowywać dwójkę dzieci zaraz na starcie Twojego tak naprawdę dorosłego życia. bo jednak czasy są ciężkie, a nie sztuką jest zrobić dziecko tylko sztuką je wychować. jeśli stwierdzicie jednoznacznie oboje, że macie takie warunki aby Waszym malcom niczego nie brakowało to nad czym się zastanawiać? po prostu starajcie się i bądźcie szczęśliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam młodą mamę!
kochanie dziś mam 24 lata. i dwójkę wspaniałych dzieciaszków. jeśli Cię to uspokoi w czymś pomoże to powiem ci, że swoją córeczkę urodziłam mając 16 lat. nie planowaliśmy tego, no ale wyszło jak wyszło.. dokładnie po dwóch latach mimo trudnych wielu sytuacji w momencie kiedy facet mi się oświadczył nabrałam pewności co do swojego przyszłego życia. mieliśmy plany do zrealizowania tak jak Wy. zapragnęłam drugiego dziecka! i wiesz co ? nie chodziłam po żadnych psychologach tylko usiadłam z obecnym moim mężem i szczerze porozmawialiśmy. też miałam szkołę. chodziłam do LO. podjęliśmy decyzję i stało się. w styczniu zaszłam w ciążę. tak jak pisałam wcześniej dziś mam 24 lata, córeczkę 8letnią i synka 6letniego. i nigdy nie żałowaliśmy Naszej decyzji. dziś jesteśmy wspaniałą rodziną, ja mogę pracować mąż też mamy piękne dzieci i planujemy mieć jeszcze bobaska za jakieś 3,4 latka. jedyna przeszkoda jaką musieliśmy pokonać to gadanie ludzi.. dlatego z Naszego miasteczka rodzinnego przenieśliśmy się do innego miasta i żyje nam się naprawdę dobrze. i dziś ludzie nas podziwiają a nie obrażają i za plecami obmawiają. to musi być tylko i wyłcznie wasza decyzja. nie mamy, babci, taty, psychologa! niczyja tylko wasza! powodzonka młoda mamo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko jesteś jeszcze młoda
więc dam ci taką radę. Naucz się pokonywać zachcianki hormonalne . Naucz się nie poddawać własnej biologii . To czy jesteś gotowa na dziecko (drugie) poznasz własie nie po obsesyjnej chęci na nie ale na dojrzałym spokojnym marzeniu o nim. Wszystko co wypływa z silnych emocji, popędu matki natury, źle się kończy bo to nie ty potrzebujesz tego dziecka ale twoje hormony. Jeżeli trudno ci powstrzymać serce to włącz rozum w życie i pomyśl ile masz lat ile trudnośći dostarczysz sobie i swojemu partnerowi poprzez drugą ciążę . Daj szansę swojemu pierwszemu dziecko, sobie , swojemu ukochanemu. NIe niszcz wszystkiego pod chwilą swojej ciągotki. Naucz się rozpoznawać pułapki w które chce nas wmanewrować matka natura ;). Mądra kobieta będzie to wiedziała, ty jako młoda dziewczyna jesteś pierwszorzędną ofiarą dla natury;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam młodą mamę!
a jeśli chodzi o szkołę to skończyłam ją mając już swojego drugiego skarba w brzuszku i nie wstydziłam się tego. tym bardziej, że dziecko było planowane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No bez przesady....
tak młodej dziewczynie wystarczy jedno dziecko !!! W zupełności a i to za wcześnie ! Dziewczyno , jak teraz poddasz się swojej zachciance (tak , to jest zachcianka ) to zważ na to że masz przed sobą kopę lat młodości i uwierz mi że jeszcze poczujesz kolejną chęć na szkraba (dojrzalszą) i co wtedy? Będzie trzecie? Czwarte? Bez jaj ale ty jeszcze nie masz co myśleć o drugim dziecku i opanuj się zanim będzie za późno. Tu się zlecą te które urodziły mając 16 lat a potem kolejne za jakiś czas i będą cię gorąco namawiać i mówić jakie to piękne i jak im się dobrze powodzi ale pamiętaj autorko że życie bywa przewrotne a każdy ma inne i tobie wcale nie musi byc różowo z dwójką dzieci będąc w tak młodym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuer
Moja ginekolog powiedziała że średnio do 3 lat po urodzeniu pierwszego dziecka pojawia się parcie na kolejne i że tak natura to urządziła żeby matka szybko zaszła w kolejną ciążę zanim ostygną jej chęci. Ja uważam że byłoby głupotą robić kolejne dziecko tylko dlatego że czuje się zew natury :D. Nie byłoby to zbyt dojrzałe zachowanie. Drugie dziecko powinno przyjść w momencie kiedy będzie stabilizacja (ukończona szkoła, jakieś pierwsze doświadczenia w pracy, pieniądze). Nie wystarczy ci że sprowadziliście na świat jedno dziecko? Jesteś młoda więc nie wiem jak można myśleć o drugim mając już i tak bardzo wczesnie pierwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdsfsdf
A ja mam male dziecko i juz mi wystarczy. Nie mam ochoty tego jeszcze raz przezywac, nie moge sie juz doczekac kiedy corka urosnie, narazie wszystko jest na mojej glowie, maz nawet palcem przy corce nie kiwnie, a to on chcial dziecka. Czuje sie jak samotna matka, a mam przeciez meza, dom, wygodne i dostanie zdawaloby sie zycie. Czuje sie oszukana przez wlasnego meza, jakby wrobil mnie w dziecko, a teraz sie miga. Kocham corke, ale czuje sie tym wszystkim przytloczona i opuszczona. Niech mi tylko maz wspomni o drugim to go chyba patelnia zdziele przez leb. Moze nie na temat, ale co mi tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw sobie jakąś granicę np.że na kolejne dziecko zdecydujecie się gdy dzieciak będzie w przedszkolu a Ty skończysz szkołę,będziesz miała pracę,trochę to pomoże w myślach,ja planuję kolejne dziecko,ale mam prawie 26 i trzylatka,wiec radzić nie będę bo ja w tym wieku nawet o dziecku nie myślałam ;) ważniejsza była dla mnie szkoła,matura,praca...jesteś młoda i masz czas ;) nie spiesz się,bo dzieci fakt są kochane ale jeszcze należy Ci się by gdzieś wyjść a nie utonąć poraz kolejny w pieluchach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×