Boli mnie ząb (siódemka) a nie mam dziury, co to może być?

Witam, jakoś w lutym zaczął mnie boleć masakrycznie ząb, pojawiało się to po zjedzeniu czegoś twardego, np. wołowinka. Poszedłem do dentysty i ten pryskał kły azotem i sprawdzał "czucie" no i siódemka nie reagowała więc uznał, że trzeba robić kanałowe, był przeciwny RTG i innym badaniom, no to się wystraszyłem i poszedłem do chirurga dentystycznego, ten skierował na RTG i pantonogram z, których nic nie wynika, stwierdził, że nie wie co to jest ale na pewno by nie otwierał zeba bo może być zdrowy (Przez 20 lat mojego życia nie miałem ani jednej dziury, w mleczakach też). Jak myślicie możliwe, że ząb obumiera tyle czasu? Dodam, że pojawia się ten ból po zjedzeniu twardego i utrzymuje 1-2 tygodnie...

up :O

mam dziewczynę

dobra jeebać was zboczeńcy

O dzięki za podsunięcie pomysłu, u mnie jest dokładnie tak samo, poboli jakiś czas i przerwa 1-2 miesiące i od nowa, i też jeden zab tylko bolał?

Może ci rosnąć ósemka, a ból promieniuje na siódemkę. Sprawdż, czy za siódemką dziąsło nie jest twarde albo wybrzuszone. jezeli tak, to wyrzyna ci sie zab moadrosci

Owszem, "wykluwanie" :D ósemki też może być przyczyną bólu zdrowego sąsiada ale pewnie dentysta by już o tym powiedział. Na pantonogramie by to ładnie było widać. W moim przypadku to także była siódemka. Jeden ząb a bólu co niemiara...:O

Ósemki już dawno wyklute na górze siedzą :D Co najlepsze boli mnie szóstka, ale jak ją dotykam to profil bólu się nie zmienia, z kolei jak potrę palcem to boli mnie 7 i 8 obok :D Co za paranoja :D

a idz do kata !!!!

Zeżryj słodyczy i idź spać tasiemcu !! Nara !! :P hehe

mnie tez bolala siodemka ale ide za kilka dni do denta i mi go wyrwie :p :)

a może to zapalenie zatok szczękowych? ja tak miałam też myślałam że to zęby (6,7), ale okazało się że miałam zapalenie zatok szczękowych, dentystka wysłała mnie do laryngologa, on przez nos wpuścił taką cienką rurke z igłą na końcu w te zatoki i przepłukał je antybiotykiem, potem kazał wszystko nosem wydmuchać, miałam tam jeszcze cystę jak się potem okazało, potem troszkę krew z nosa leciała, ale od kilku ładnych już lat mam spokój, a wcześniej ból pojawiał się, na jakiś czas znikał i potem wracał. Haha, ja myślałam wtedy że to od gumy do żucia albo od gorących zup, pamiętam że ulge przynosiło mi mocne dociskanie policzka np. do poduszki leżąc, ale jak tą poduszkę odstawiałam ból był straszny.

asystentko przecież można znieczulić i wtedy nie boli