Dlaczego kobiety złoszczą się gdy ich facet unika kłótni?

To jest dla mnie jak najbardziej nie wytłumaczalne :D

bardzo dobry temat, ale odpowiedzi raczej nie uzyskasz

Rozumiem, że kobiety same tego nie rozumieją? :D

histeria jest nieodłącznym elementem ich życia, a podniesiony głos - w ich odczuciu przydaje więcej racji. przynajmniej taka jest pokętna argumentacja towarzysząca, czyli wymuszona... płat czołowy podpięty bezpośrednio do macicy - sprzyja takiemu zachowaniu, a wszelkie kontrargumenty postrzegana są jako atak frontalny... taka kobieca "mądrość"

Przecież to jest chore :)

cóż począć... zawsze można wystawić za drzwi, ewentualnie uciąć monolog na 100 innych sposobów...

bezsens. kobiety przynajmniej potrafia glosno wyrazic swoje. a facet chowa glowe w piasek.

dlaczego ja złościłam się że mój facet unika kłótni?? bo czułam się ignorowana, olewana, nie zrozumiana i nie kochana. a kiedy złość przechodziła uczucia te mijały :D teraz zmądrzałam jak mnie wkurzy to mu powiem co o tym myślę/napiszę (jestem w takiej sytuacji że mój mąż jest często daleko ode mnie i właśnie wtedy najczęściej dochodzi do nie porozumień) i wyłączam telefon ew. nie odbieram od niego :D i go to strasznie wkurza. mówi że woli jak na niego krzyczę niż jak się nie odzywam :)