C B A ...

nie ukrywam, że chciałabym któregoś razu zwieńczyć to, co zaczęte ;) zostaw kontakt.

Hello, szykuj pupę, będą klapsy - zasypiałem dłużej, niż spałem. Sabotowałem Twój sen telepatycznie, mam nadzieję, że też cierpiałaś wstając! :) ­ Zostawiam kontakt ;) http://taniegniazdka.pl/kontakt-simon/PGSZ1211.jpg ­ kejti - wypatruję z rozmarzeniem tego dnia, kiedy Ty i ja ... o ile się nie opamiętamy zdroworozsądkowo ;) W obawie o swoje serce (wiesz jak mi dzisiaj pulsowało?) idę się przejść po Dunkierce? - nie, coś mię się rymy popierniczyły :o

Cierpiałam wstając? Ja dojść do siebie nie mogłam cały dzień. Nie, nie nie... to nie za twoją sprawą. Zwyczajnie potrzebuję więcej snu! ;) ­­­ Umiesz robić odstępy, ,,mię'' - teraz ja zapytam: kim jesteś ty?! ­­­ kejti...? :D

P.S. Polowanie nie jest domeną kobiet. Przyjmuję odmowę i odwrócenie prośby w żart :)

obrócenie, obrócenie....

Guten Abend, to o której wstałaś? :) Ja się zwolniłem z pracy i szybko do spania, po pracy 3,5h, teraz się zapowiada 6,5h - yyy ... no mam taką nadzieję :D - no to całkiem znośnie sobie dzisiaj odeśpię. ­ Odstępy? - tak, zostałem przeszkolony przez żabencję. Kim ja jestem? - no właśnie, bo skąd Ty niby miałaś pewność, że ja jestem tym, o kim myślałaś, że nim jestem? :D ­ Kej Ti - tak z angielska zaliterkowałem ;) Odpowiednio, prawda? ­ Hmm ... polowanie? - nie, te same cele - si ;) No to teraz powalczę trochę ze sobą. ­ Nie rozmyślać przed snem, nie rozmyślać przed snem, nie rozmyślać przed snem, nie rozmyślać przed snem ... eh, rozmyślam o tym, by nie rozmyślać :o ;) ­ Dobranoc.

Bonsoir (nieprzypadkowy wybór ;)) ­­­ Tak, dziś dam Ci odespać... Z czystego egoizmu - mnie też czeka wczesna pobudka :) ­­­ Pytając kim jesteś mam na myśli KIM NAPRAWDĘ JESTEŚ, bo to, że tym kim ja wiem, że jesteś jako tako tutaj pod wiadomą kreacją to się nie pomyliłam... Wiesz, że się nie mylę ­­­ Całkiem sprytny szyfr i muszę przyznać, że doskonały w swej prawdziwości :) ­­­ Jednak Cię trochę ''rozochociłam'', hmm? ;) Poważnie zaś: czekam na kontynuację. Jeśli zechcesz - wiesz, co masz zrobić. ­­­ Dobranoc... Rozkosznych snów :)

niedziela, godz. 20 tam gdzie ostatnio

Ja się bać ... siebie Ty się bać mnie, skoro ja się bać siebie! Jak Ty się nie bać mnie, to ja się nie tylko bać siebie, ale i Ciebie ;) ­ Przez cały tydzień dochodziłem ... do siebie :o Wiadomość doszła? ;)

poczytałam ''cię'' trochę... niezłe z ciebie ziółko! po obiedzie, wracam do lektury. zabawiam tutaj w detektywa. z marnym skutkiem, ale może trochę Cię rozszyfruję :P ­­­ wiesz, że jeszcze leżę w pościeli... :o ambitne plany się posypały... może to ten deszcz? ­­­ spokojnej...nocy ;)

Hej, ale nie angielskie ;) Hmm ... a skąd Ty znasz odstępy? oO Już widzę jak się przyznasz :P ­ Chwalipięta! - no pewnie, że zazdroszczę (pościeli zazdroszczę). Ja do godziny 13 zjadłem 3300kcal, by dotrwać do końca pracy, się udało, ale jeszcze raz coś takiego i będzie po mnie (fizycznie :(). cherruś - trzymaj się, ja na trochę muszę zniknąć, zregenerować się. Pa.

odstępy są mi znane z topiku informującego jak je robić ;) więc cyk... ­­­ ­­­ wzbudzasz we mnie wyrzuty sumienia, że Cię tak przetrzymałam (czuję, jakbym robiła to siłą ściskając za tę dłoń (widziałam!), hmmm) Odpoczywaj więc i posiłkuj się zgodnie z normą :) Wracaj do życia. Byłoby miło gdyby nie była to otchłań wieczności ;) No wiesz... ;) Dobranoc

czekałam na to :) czynię ten nick czarnym. pa

interesuje mnie pewna nuta przyjemności: zdecydowania i namiętności ;) nie dziś... weekend. Udanego Sylwestra [lejący się szampan] p.s. hasło do kwiatów zapomniane:P