Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość N..,

"Zrozumiec" kobiete

Polecane posty

Gość N..,

Wreszcie podjalem decyzje... odchodze z pewnej firmy z przyczyn m.in. finansowych. Spotykalem sie z tej firmy z pewna kolezanka. Na poczatku wydawalo sie, ze moze cos z tego bedzie wiecej niz kolezenstwo. Ale ona raczej byla oziebla w stosunku do mnie. Klocilismy sie, darlismy koty, czasami miedzy nami bylo naprawde zle. To mialo przelozenie na nasze relacje w pracy, choc ona nigdy nie ukrywala ze dobrze jej sie ze mna wspolpracuje. Mimo to lubila mnie olewac, lekcewazyc - do tej pory nie wiem, czy to robila swiadomie, czy nie. W szczerej rozmowie padlo co prawda z jej ust zapewnienie, ze nie bylo to swiadome, ale jakos jej nie wierze. Kilka razy sie przejechalem na jej zapewnieniach - kolezanka jest dobra aktorka. Teraz, gdy wylalo sie mleko - wie, ze odchodze z pracy - jakos dziwnie zaczelo jej zalezec, abym nie odchodzil. Ble, ble, ble... ze dobrze jej sie ze mna wspolpracuje, beze mnie ponoc bedzie beznadziejnie. I jak tu "zrozumiec" kobiete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456789098765
Odpowiedź brzmi: Nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×