Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olivia007ooo

Ile osób u Was na WIGILII

Polecane posty

Gość olivia007ooo

w tym roku będzie? I czy robicie sami wieczerze, czy jedziecie do kogoś z rodziny? U nas 12 osob, w tym 4 dzieci :) I wigilia u mnie i mojej mamy :). Ale potrawy każdy robi po trochu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
2 . Ja i moj narzeczony. Po Wigili pierwsze jedziemy do mojej rodziny a potem do niego połamac się opłatkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co o tym sądzić
u mnie 100, razem z rodzicami, my i nasze 98 dzieci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
Mamy zaproszenie od jednych i od drugich , nie bedziemy 1 rodziny faworyzowac bo drugiej bedzie przykro. Mieszkamy ze sobą już 2 lata więc dziwnym byłoby gdybyśmy wigilie jedli osobno , każdy u swoich, rok temu tak było.. w tym roku jemy sobie we 2 . :) Na wiosne bierzemy slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia007ooo
Ja z moim narzeczonym też na wiosnę bierzemy ślub :) Ale on przyjezdza do nas na Wigilię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WERTFG
A DO SLUBU TO JUŻ WAS TROJE BEDZIE BO TY PEWNIE Z BRZUCHEM CHODZISZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
Ale widocznie nie mieszkacie razem.. Moi rodzice by się obrazili gdybym pojechala do jego rodziców na wigilię , a jego rodzice by się obrazili gdybyśny pojechali na wigilię do moich rodziców. Z dwojga złego lepiej wybrac to , ze nie bedziemy jej jeść ani u jednych ani u drugich , tylko sami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asienka1234
własnie ja mam z tym problem. Mieszkam z narzeczonym od 2 lat, moi rodzice mieszkają poza miastem jego w tym samym co my. Jeśli nie pojadę do swoich, będzie im przykro, a jeśli on do swoich to tak samo. Z jego rodzicami dobrze sie nie dogaduje. Chcielibyśmy być na wigilii razem, a to się tak nie da ;( więc ja jadę do swoich on do swoich i zjeżdzamy się dopiero w pierwszy dzień świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my teżżżżzz.
My na Wigilię jeździmy i do jednych rodziców i do drugich, odległość 25km....nie jest to daleko, ale męczące to jest ale co zrobić...ja z Wigilii u swojej rodziny nie zrezygnuje (mama by się zapłakała ;) ) a mężowi też by było przykro...i jakoś tak od kilku już lat, jeździmy... Ja z moją mamą potrawy też robię na spółę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
WERTFG : Nie jestem w ciązy i w ciągu najbliższych kilku lat nie planuję być. Wspolczuje przekonania , że ślub bierze się tylko z powodu wpadki, pozdrawiam i życzę milszych doswiadczen zyciowych i przekonan :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia007ooo
Mieszkamy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
Moze problemem jest to , że nasi rodzice mieszkają od siebie 80 km.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia007ooo
Ja nie wyobrazam sobie nie być w Wigilię w domu rodzinnym, tym bardziej, że to pierwsza Wigilia bez mojego ojca, ktory zmarł w styczniu br. z ktorego powodu też przekładaliśy ślub...w przyszłym roku na pewno już pojedziemy i do jednej i drugiej rodziny na wigilię...ale w tym wolę zostać u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my teżżżżzz.
Ja jeszcze do pracy w Wigilię, a potem jazda na 2 wigilie, i jakoś dajemy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfhhdb
No i? Godzina drogi. Skoro możecie pojechać podzielić się opłatkiem i do jednej i do drugiej rodziny to zdążycie na wigilię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej bez wyboru
Moja mama cos jest humorzasta i kreci nosem na wszystko,cos zaczela nawet przebakiwac,ze mamy sobie z mezem sami siedziec w wigilie,ona bedzie sama ....przykro jest mi to sluchac,przeciez to rodzinne swieta,rodzina daleko,tutaj na miejscu mamy tylko ja a ona niczego nie docenia,zawsze ma byc tak jak ona chce,no ale nie zawsze sie da a ona tego nie rozumie :( smutne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooonnnnaaaa
Mój pracuje w wigilie do 17, w domu będzie na 17.30 . Nie ma mozliwości zamienienia się czy zwolnienia. Jak wróci przed wyjechaniem musialby wziąć jakiś szybki prysznic, przebrac się , wiec gdyby się bardzo śpieszyl wyjechalibysmy o 18. U mojej rodziny bylibyśmy na 19. mieszkaja 60 km od nas . Powiedzmy , ze godzine byśmy posiedzieli i jechać 80 km to jestesmy na 21.30.. Jak jego rodzice maja jesc o tej godzinie wigilię?? A tak to o 18 siadamy do stolu. Przed 19 wyjeżdzamy i tylko jedziemy polamać się oplatkiem i na herbatkę. W Boze narodzenie jedziemy do mojej babci, cała moja rodzina tam będzie. A W Szczepana do rodziny mojego, Jego ojcic ma na imi Szczepan. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hillyn
Wigilia na 6 osób, w tym jedno dziecko. Bardzo kameralnie i rodzinnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie rodzina tylko czyli domownicy. teść, teściwoa, ja , mąż i dziecko nasze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzullla
Oooo wszędzie takie skromne wigilie max 5-6 osób. Nigdzie takich wieloosobowych jak w Klanie xD. U mnie też 7 osób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naomi76
U mnie 4, w naszym domu i wszystkie potrawy robie sama abedzie ich 12 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eustachy motyka
A u mnie w domu bedziemy w trojke, ja , maz i corka. Wigilia bedzie poznym wieczorem bo maz pracuje do godz 20 a corka do 17.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anika0080
U mnie beda rodzice,rodzenstwo plus maz siortry i ja i babcia to daje 11 osob (mam 6 rodzenstwa) wyobrazacie sobie jaka bede miala wigilie za kilka lat jak rodzenswo sie ohajta i beda dzieci?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość az policze ile nas bedzie
:D najprawdopodobniej 8 osob, w tym 3 dzieci :) Wigilia, jak to pieknie brzmi!! ostatnie swieta w domu spedzalam 2 lata temu, bardzo sie ciesze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas 12 to min, a jak kuzyn z żoną i dzieckiem i 2 gi też to nawet 15, ale to i tak nie jest rekord, u nas zawsze jest dużo, czasem o 20 nawet my z chłopakiem też razem mieszkamy, ale wigilię każdy je u siebie, mieszkamy parę domów obok, wiec się odwiedzamy po kolacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiiiiiiiiiiiiii
ja spędzę święta z teściami i szwagrem. Będzie nas 7 osób. Przykro mi, że nie spędzę u swoich rodziców, ale niestety pochodzę z rodziny z przemocy, więc wolę spędzić swięta u teściów. Zawsze coś ugotuję i przyniosę do tesciów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivia007ooo
Widzę, że raczej małe kolacje wigilijne, w gronie najbliższej rodziny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×