muffinki

macie sprawdzony sposób na muffinki ? Moje jakieś nie takie wychodzą, słabo rosną. Niby moim chłopakom smakują, ale oni zjedzą wszystko co słodkie chyba ;)

Też tak czasem, mam ale zauważyłam, że to od mąki zależy jaką użyje. Z biedronki najlepiej mi wychodzą teraz:)

Ja mam sprawdzony przepis, który wszystkim smakuje :) Robiłam z tej strony internetowej: http://www.pokrojonedoprawione.sos.pl/2010/09/muffinki-banan-jabko-marchewka.html Muffinki wychodzą wyrośnięte, puszyste, o korzennym smaku, idealne teraz na święta a dodatkowo są zdrowe. Ja przepis trochę modyfikuję (dodaję 1 szklankę mąki tortowej + 1 szklankę mąki razowej. Zamiast szklanki cukru daję jej pół). Smacznego :)

Hej, pezsyalm dwa przepisy, drugi sparwdzony i działa pierwszy ciekawe składniki bardzi swiąteczne http://wrzacakuchnia.pl/przepisy/?s_with=muffinki

dzięki za odzew :) ale pytanie - cz robiłyście już w/g tych przepisów ? Tak porównując z moim, te ze śliwkami np. mają jeszcze więcej "mokrego" w przepisie, a już moje ciasto wychodzi zbyt rzadkie chyba i tu dopatrywałabym się "nie wyrastania"... sama już nie wiem w czym rzecz :(

Tak jak napisalam drugi przepis juz przetrenowany i wychodzi ok. Pierwszy jeszcze nie ale kuszące skladniki

Tak, ja robiłam już wielokrotnie. Był to pierwszy testowany przeze mnie przepis i od razu wyszło świetnie. Ciasto na muffinki ma konsystencję bardzo lepką i gęstą (nie wiem czy wiesz, ale z reguły ciasto na muffinki miesza się bardzo krótko, tylko do połączenia składników i ma to wpływ na ich puszystość i miękkość). PS> Napisalam: "Ja przepis trochę modyfikuję (dodaję 1 szklankę mąki tortowej + 1 szklankę mąki razowej. Zamiast szklanki cukru daję jej pół)". Oczywiście chodziło mi o to, że jedną szklankę maki pszennej z przepisu zastepuje szklanka maki razowej, a nie o to ze dodaję dwie dodatkowe szklanki mąki do przepisu ;)

A mi wszystkie muffinki wychodzą jakieś takie gumiaste, nie wiem czemu? Jak są gorące i świeże, to jeszcze jako tako, ale jak przestygną, to normalnie guma:( Z czego to wynika? Nie ta mąka, za bardzo mieszam ciasto, nie wiem? Rodzinie smakują, ale ja chciałabym, żeby były bardziej jakieś takie pulchne, lekkie, jak to zrobić????

Pierprzniczka s. - z zamianą mąk :D zrozumiałam cię doskonale, ale zaskoczyłaś mnie wyglądem twojego ciasta - gęste i lepkie ???? Toż kurka moje jest konsystencji "racuchowej"... !!! I oczywiście mieszam trzepaczką...porządnie !!! 0 z tego robię: 2 szkl. mąki 2/3 szkl. cukru 2 łyżeczki proszku do piecz. 1 łyżeczka cukru wan. 1 szkl. mleka 1/3 szkl. oleju lub roztopion.masła 2 jajka i teraz właśnie przypomniałam sobie że jajka miksowałam z mlekiem żeby białczanych glutów nie było.... :D :D :D czyli to może tylko kwestia mieszania...??? Dzięki, spróbuję zrobić z uwzględnieniem oszczędnego wymieszania składników :) 0 A przy okazji, może dysponujecie sprawdzonym przepisem na bardziej niż mój wilgotnego ambasadora...? zrobiłabym chętnie na święta posypanego po czekoladzie orzechami i rodzynkami...- wygląda pięknie, wyrasta, ale kurcze mógł by być trochę bardziej wilgotny do pełni szczęścia...:D

Ja zawsze robię tak (muffinki): do jednej michy wsypuję wszystkie suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia) i mieszam dokładnie widelcem, do drugiej michy wlewam wszystkie mokre składniki (mleko, olej, jajka) i też mieszam widelcem żeby się połączyły ze sobą jako tako. Później wlewam mokre do suchych i mieszam widelcem, żeby się ze sobą połączyły ;) Zero mikserów ;) No chyba, że naprawde krótko. Twojego przepisu nie znam, wiec nie wiem czy wychodzi, ale spróbuj jeszcze raz mniej mieszając wszystko ;)